Spokojnie, moja waga też stoi w miejscu ale się nie łamię bo w końcu organizm się zbuntował ale ja go przetrzymam oj ze mną tym razem nie wygra Cały czas faza I
dzisiejsze menu:
jajko na twardo,
ricotta,
twarożek wiejski light (TEN WOLNO JEŚĆ)
kalafior
odrobina pomidora z fetą
mnie sie ta książka podoba bo gdy mam doła, ze np waga stoi to sobie ja podczytuję-tak mnie na duchu podtrzymuje
ale organizm tej fazy I nie wytrzyma i w końcu znów zacznie spalać tłuszcz
Nie dajmy się! Ale mi się to dietowanie podoba