Za 8 tygodni - 58 kg :)

Karolla odpoczywam,dzięki za troske,dziś troszke dom ogarnęłam żeby mame odciążyć,chce pomagać bo jak inaczej moge pokazać że jestem jej wdzięczna itp.Oczywiście ona wie że ją bardzo kocham i zawsze okazywałam jej dużo ciepła.Moja mama to taki dobry człowiek,wszystko by oddała swoim najbliższym,jest dla mnie najważniejszą osobą na świecie :!:
Karolla pewnie że musi być lepiej - po ciężkich dniach muszą przyjść dobre :D Buziaki :D

Dziś zjedzone :arrow: 993 kcal

*brokuły 115 kcal
*grahamka 200 kcal
*masło roślinne 60 kcal
*ser żółty 118 kcal
*pomidor 40 kcal
*śmietana 12 % 40 kcal
*cukier 60 kcal
*kasza manna 360 kcal

Niestety tylko 150 brzuszków.

Dobranoc :D

No nic, a nic nci powiedziec tylko gratulowac...

Dzięki mam-kompleksy :D

Kurde siedze w domu a gardło mnie coraz bardziej boli :? Dziwne,powinno mi przechodzić.
Ok ide robić śniadanko.

Miłego dnia :D

SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA I SZYBKIEGO OSIĄGNIĘCIA CELU
DZIELNA JESTEŚ NAPRAWDĘ

Och, Dorcia, Dorcia,

coś mi się nie podoba ten Twój stan zdrowia.
Czy byłaś u lekarza? Może, nie daj Bóg!, coś gorszego niż przeziębienie Cie dopadło. Jakieś powikłania po nie wyleczonym zaziębieniu.

Proszę sprawdź to, bo ze zdrowiem nie ma żartów.

Moc uścisków, papatki

Cześć dziewczynki :D

Wczoraj nie miałam jak wejść wieczorem na forum bo spałam u chłopaka.
Wczoraj zjadłam :arrow: 1210 kcal (w tym 1 piwo) :roll:

Justynka dzięki śliczne :D

Jado mój chłopak też mnie goni do lekarza ,może rzeczywiście to coś poważniejszego,ok,nie lubie lekarzy ale się wybiore :wink: Dzięki za troske,buziaki :D

miłego popołudnia :D

Może rzeczywiście powinnaś się wybrać do doktorka......Lepiej mieć pewność że wszystko jest wporządku.........Mam nadzieję że będzie dobrze :)
Ja też nie lubie lekarzy :D:D:D:D

Ok dziewczyny na dniach wybiore się do lekarza,jak będe miała czas.Uff dopiero skończyłam pisać referat/wypracowanie z historii.

Dziś zjadłam :arrow: 1170 kcal

Tylko 200 brzuszków.

Dobranoc kochane :D

ech ...ta nauka...

No i już w domku,paru lekcji nie miałam :D Fajowo.
Nadal czuje się okropnie,w sumie to nie powinnam chodzić do szkoły ale nie chce mieć zaległości,no prosze - jaka ze mnie pilna uczennica :lol: Jutro ide do lekarza.
Ciężko jest trzymać diete jak się jest osłabionym no ale musze się pilnować,niedługo Andrzejki,cholera i tak nie schudne do 58 kilo :( Może uda się do 60 kg zejść.

Wiecie co dziewczynki,spałam w sobote u mojego chłopaka,ale wtopa,rano powiedział mi że mówiłam przez sen...Ale zgadnijcie co :? Ostatnio myślałam o moim byłym,ma na imię Przemek i przez sen powiedziałam: Przemek - kocham Cię,ale numer,oczywiście już tak nie jest,teraz kocham Kamila,tak się dziwnie złożyło,poprostu myślałam troche o tamtym...Kurde przez sen można dziwne rzeczy mówić,ja mam pare takich sekretów i lepiej żebym już przez sen nie mówiła :roll:

Miłego dnia :D

Czasami się zdarza, że człowiek walnie cos głupiego ale podczas snu to się nie liczy.......Jakby się czepiał to mu powiedz że nie dość że się wtedy nie kontroluje tego co się mówi to jeszcze zawsze na opak niż w rzeczywistości......pozdrowienia

Justyna nie czepiał się,może troche mu przykro było,a ja myśle że jak ktoś o czymś dużo mysli to może właśnie mu się przyśnić.


Nazwa produktu / kcal
X Mleko 2% 101,52
X Płatki kukurydziane 83,60
X Mandarynki 45,50
X Serek wiejski 150,00
X Razowy z pestkami słonecznika 129,00
X Kapusta pekińska 8,00
X Oliwki średnio 11,00
X Spagetti gotowane 312,00
X Sok marchwiowo-pomaranczowy 159,60

W sumie kalorii: 1000,22

O ćwiczeniach napisze później.

Widzę że trzymasz dietkę.........ruszaj się ruszaj :):):)
ŻYCZĘ POWODZENIA

Nie dziwię się że trochę mu się przykro zrobiło ale co tam było minęło.........wynagrodzisz mu........masz rację jak się czasami o czymś intensywnie myśli to może się przyśnić byle mi się jutrzejszy spr z historii nie śnił :D:D:D

Dziś na kolacje zamiast planowanych jajek (tak jak wpisałam wcześniej) wypiłam Kubusia i jest równiutkie 1000 kcal :D

2 litry wody + 3 kubki czerwonej + 2 kubki zielonej herbaty

Ćwiczenia :arrow: 15 minut brzuszki (600 brzuszków)


Justynko często się nie pamięta snów a prawie każdej nocy się coś śni :wink: Powodzenia jutro na sprawdzianie :D

6...6...600 brzuszkow?? ja tyle robie [moze] na caly dzien ale nie na raz!! :o

Co do kubusiow ja pije pysie maja mnie kcal :D

Mam-kompleksy dziś właśnie kupiłam Pysio,bananowe są najlepsze,a co do brzuszków-jak czułam się lepiej to robiłam dużo więcej,buziaki.

Jeszcze tylko jutro i 4 dni wolnego :D :!:

Dziś ide do lekarza.

Miłego dnia :D

600 na raz to naprawdę rewlacyjny wynik :D:D:D:D
no spr jakos poszedł nie powiem nienajgorzej..........jednak to uczenie się rano to dla mnie najlepszy patent
Mam nadzieję że zdrowie już wporządku

No i po wizycie,lekarka powiedziała że mam tam coś na oskrzelach,coś zalega,no mam mokry kaszel,eechh :? Przepisała leki ale będe je brała od czwartku bo jutro ide na imprezke i pewnie będe piła alkohol.

Musze zrobic pranie,posprzątać u siebie w pokoju i się pouczyć,a taka zmęczona już jestem,no i jeszcze poćwiczyć.

Miłego wieczorku :D

Nazwa produktu / kcal
X Jajo kurze 67,50
X Grahamka 175,00
X Pasztet 94,80
X Sok Pysio 384,00
X wasa zytnie 50,00
X Pasztet 31,60
X Jogurt 154,00
X Musli egzotyczne 37,00
X Mleko 2% 101,52
X Płatki kukurydziane 76,00


W sumie kalorii: 1 171,42

1,5 litra wody + 3 kubki zielonej + 3 kubki czerwonej herbaty

Ćwiczenia :arrow: 200 brzuszków + 15 min gra w siatke

DIETKA PEŁNĄ PARĄ IDZIE NA PRZÓD.......GRATULACJE :!: :!:
MIŁEGO SPRZĄTANIE JEŚLIONO MOŻE BYĆ MIŁE :d:d:d
JA TEŻ MAM DZISIAJ JESZCZE "TROSZECZKĘ" NAUKI
POZDROWIENIA

bjawo!

Dziś nie byłam w szkole bo musiałam zostać z siostrzeńcem bo chory jest a siostra nie mogła wziąć wolnego w pracy.Uczyłam się wczoraj do 12 w nocy i się wkurzyłam bo chciałam zaliczyć ten sprawdzian ale koleżanka mi pisała że nie było tej babki od angielskiego.

Miłego dnia :wink:

Tak już jest że jak człowiek zrobi nauczycielowi łaskę to ten albo się nie pojawia albo przekłada sprawdzian, albo ze stu innych powodów poprostu go nie zrobi :D:D:D:D:D
Takie nasze ciężkie życie :D:D:D:D

No dbaj o kuzynka :D

Jak tam siostrzeniec?? Mam nadzieję że już zdrowy :) a u ciebie co słychać??

Cześć dziewczyny :D

Wczoraj wieczorem nie miałam już jak wejść na forum,zjadłam wczoraj 812 kcal + ok.500 kcal wódka :?

Justyna na szczęście ja mam już ostatni rok nauki.A siostrzeniec dalej chory,mama i ja też,wszyscy kaszlą.

Mam-kompleksy dbam,dobra ciocia ze mnie :D

Udanego weekendu :D

TA WÓDKA MAM ROZUMIEĆ JAKO LEK NA KASZELEK??
NIE PRZEJMUJ SIĘ NIĄ.........Z ALKOHOLAMI JEST TAK ŻE JAK SIĘ ICH ZA CZĘSTO NIE PIJE, TO JAK SIĘ JUZ DARZY TO ORGANIZM SPALA KALORIE ŻEBY JE POPROSTU PRZETRAWIĆ I POZBYĆ SIĘ PROMILI WE KRWI WIĘC NIE SĄDZE ŻEBY CI TO JAKOŚ BARDZO ZASZKODZIŁO, TYM BARDZIEJ ŻE MAŁO ZJADŁAŚ I NAWETRAZEM TYCH KALORII BYŁO W SAM RAZ

CZEŚĆ DORCIU!!! NADRABIAM ZALEGŁOŚCI,CHOCIAŻ DZISIAJ TEŻ MAM TROCHĘ OBOWIĄZKÓW DOMOWYCH.
PRZEPRASZAM ,ŻE NIE BYŁO MNIE U CIEBIE TYLE CZASU.WIDZĘ ,ŻE PIĘKNIE SIĘ TRZYMASZ!!GRATULUJĘ I TRZYMAM KCIUKI!!!
JUTRO IDĘ NA IMPREZĘ ,POSTARAM SIĘ KONTROLOWAĆ,BĘDZIE MAŁA WPADKA,ALE TRUDNO ,I TAK SIĘ JAKOŚ TRZYMAM NA TEJ TRZYDZIESTCE!!
SERDECZNIE POZDRAWIAM!!!

DOROTKO,

poczytałam o TWOICH osiągnięciach, które są konsekwencją Twoich działań i mam wrażenie, nie JESTEM PEWNA, że jestem dokładnie Twoim negatywem :oops: :shock:

Jestem pełna podziwu dla Twojej pracy nad sobą, nawet mimo choroby.

A, co do wyniku wizyty u lekarza, to przykro mi, że jednak moje przypuszczenia się sprawdziły. Ale ja to znam z autopsji, bo dokładnie tak samo się zachowywałam i nadal zachowuję :roll: mimo upływu lat.
No, ale na szczęście teraz przynajmniej chodzę do lekarza, bo muszę kontrolować moje sprawy endokrynologiczne i ginekologiczne. A tu obowiązkowość, jak wiadomo, jest bardzo ważna i nawet nie lubienie chodzenia do lekarzy mi wtedy przechodzi :wink:

Pozdrawiam - dosłownie życzę powrotu do zdrowia

Ehh ci lekarze i polska służba zdrowia jakoś nienajoptymistyczniej nastawiają mnie do życia.......... ja też jestem pełna podziwu dla ciebie......... pozdrowienia i powrotu do zdrowia życzę nie tylko tobie ale całej familii

Justyna dzięki,mam nadzieje że szybko wszyscy wyzdrowieją.A wczoraj specjalnie zjadłam mniej bo wiedziałam że podrinkuje a % przecież sporo kalorii mają.

Kaczorynko ja też ostatnio nie mam zbyt wiele czasu,ciągle nauka,inne zmarwienia i obowiązki.Życzę jutro miłej zabawy.Nie przejmuj się jeśli jutro jakaś wpadka będzie bo i tak Ci świetnie idzie na trzydziesce,buziaki :D

Jado dziękuje.Ja życzę Ci świetnych wyników w odchudzanie,trzymam kciuki żeby Ci dobrze szło :!:

Już siędziś nie rozpisuje bo zmęczona jestem.

Zjadłam dziś :arrow: 1086 kcal w tym odrobina chipsów :roll:

Ruchu niewiele :arrow: 200 brzuszków narazie nie mam siły na większe wysiłki.

Słodkich snów :D

DORCIA SUPER!!!
DOBREJ NOCKI ŻYCZĘ!

Dzięki kaczorynko.

Od samego rana nie mogłam wejść na forum :evil:

Czuje się taka osłabiona :( Do tego mam doła przez faceta ale to nie jego wina tylko moja,coś dziwnego się ze mną dzieje,jesteśmy razem 4 miesiące,niedługo ale dobrze nam razem a ja ostatnio ciągle myśle o moim byłym,mojej pierwszej wielkiej miłości...

Dziś dietowo dosyć dobrze,ale wieczorem zjem sobie paluszki,mam ochote,a co tam :roll:

Miłego wieczorku,ja niestety musze w domu siedzieć.

TAK TO JEST Z TYMI PIERWSZYMIMIŁOŚCIAMI CZĘSTO JE IDEALIZUJEMY, ŻE NIE WIADOMO JAKIE BYŁY CUDOWNE I WSPANIAŁE :):):):) ALE NIE MOŻESZ ŻYĆ PRZESZŁOŚCIĄ TYM BARDZIEJ ŻE MASZ TERAZ WSPANIAŁEGO FACETA I JEST CI Z NIM DOBRZE........ SAMA MUSISZ WYBRAĆ, ALBO WSPOMNIENIA ALBO REAL
TRAFNEGO I SŁUSZNEGO WYBORU ZYCZĘ

Troszke się rozpisze,może mi ulży odrobine,więc tak on był tym pierwszym,jedynym i będe go wspominać do końca życia,minął rok od naszego rozstania,na początku była rozpacz niezmierna,no wiecie jak to jest,tyle co ja się napłakałam przez niego...W sumie to na koniec on ze mną zerwał ale z mojej winy,nie zrobiłam nic aż tak okropnego,nie myślcie sobie tak ale ogólnie ciężki mam charakterek,hmm on też i tak się jakoś dziwnie między nami układało,na początku było ok,jak to zawsze bywa ale ja durne rzeczy robiłam,teraz już wiem,znam swoje błędy których staram się teraz nie popełniać w związku z innym,napisze tak wina leży po obu stronach,on jednak był dla mnie za młody,za mało dojrzały i przez to były sprzeczki i kłótnie,nie da się tak dokładnie wszystkiego opisać,ale kochałam go strasznie,zrozumiałam po rozstaniu właśnie jak bardzo,mijał czas,mieliśmy nawet wrócić do siebie ale do tego nie doszło jak zwykle przez jego niedojrzałość.Od 4 m-cy jestem z kimś innym i kocham go ale sama jestem zdziwiona że tak mysle ostatnio o tamtym,myślałam że już mi przeszło ale chyba stara miłość nie rdzewieje,co?Nie wiem już o co chodzi,tak chciałabym go zobaczyć,porozmawiać z nim,dotknąć,ej tak nie może być :(Justyna ciężko tak sobie postanowić - nie myśle o nim i już,koniec,kropka.On był mój,bylismy jednością,matko jakie to dziwne,jest dwoje ludzi,obcych,poznają się i z biegiem czasu stają się nierozłączni,wiecie o co mi chodzi a później z dnia na dzień koniec,pustka,inne życie znowu,oczywiście nie zawsze tak jest,różnie się ludzie rozstają.Nawet mojej przyjaciółce nie mówiłam tego-tak czuje że chyba chciałabym z nim znowu być,widzicie jaka ja dziwna jestem...Kocham mojego obecnego chłopaka a mysle o tamtym i może nawet chciałabym znowu być z tamtym.Trochę się rozpisałam,mam taki mętlik w głowie,mam teraz słodkiego,kochanego faceta a nie jestem zbyt szczęśliwa,tak jakbym chciała,nie jestem tak zakochana jak w tamtym,czy to znaczy że mam skończyć z tym?Czy nie marnuje czasu?Nie myślcie o mnie źle,napewno nie podejme pochopnej decyzji,nie chce nikogo ranić bo wiem co to znaczy cierpieć...

Ale namieszałam co?Jak ktoś mnie zrozumie to gratuluje.

Justynko ide już spać,piszesz że mam wybrać wpomnienia albo real ale jak tu nie mysleć,marzyć przed snem,to takie trudne...

Aha dziś zjadłam :arrow: 1209 kcal w czym paluszki i odrobina sałatki warzywnej.

Ruch :arrow: tylko 100 brzuszków

Dobranoc

ROZUMIEM CIĘ DOSKONALE MIMO ŻE NNIE BYŁAM NIGDY W TAKIEJ SYTUACJI BO ZAWSZE REALNIE PATRZĘ NA ŚWIAT I NIE ROZPAMIĘTUJE PRZESZŁOŚCI, WIEM ŻE ZAPOMNIEĆ NIE JEST TAK ŁATWO ALE CZY PONOWNY ZWIĄZEK Z TAMTYM FACETEM WNIÓSŁBY DO TWOJEGO ŻYCIA COŚ NOWEGO?? AŻ TAK ZMĄDRZAŁ I WYDOROŚLAŁ ŻE ZARYZYKOWAŁABYS SWOJE OBECNE SZCZĘŚCIE DLA ODNOWIENIA KILKU WSPOMNIEŃ??
NIE CHODZIŁO MI O TO ŻEBYŚ O TAMTYM NIE MYŚLAŁA, BO WSPOMNIENIA PÓKI SĄ WSPOMNIENIAMI SA PIĘKNE, ALE JAK SIĘ PRZERAŻAJĄ W NAŁÓG I OBSESJĘ (NIE MÓWIĘ ŻE TAK JEST W TWOIM PRZYPADKU) STAJĄ SIĘ NIEBEZPIECZNE........ NIE MOŻNA CAŁY CZAS ZYĆ PRZESZŁOŚCIĄ TRZEBA IŚĆ DO PRZODU.....
ALE SKORO PISZESZ ŻE ZNOWU CHCIAŁABYŚ Z NIM BYĆ, TO ZRÓB TAK JAK UWAŻASZ
TYLKO POSTAW SIĘ W MIEJSCU TWOJEGO OBECNEGO FACETA
NIE CHCĘ ŻEBY WYSZŁO ŻE MYŚLĘ ŻE JESTEŚ NIEWIADOMO JAK ZŁA, TAK NIE JEST, POPROTU JAKO OSOBA KTÓRA PATRZY NA CAŁĄ SYTUACJĘ Z INNEJ PERSPEKTYWY CHCĘ CI POMÓC OGARNĄĆ TEN MĘTLIK
MUSISZ SAMA WYBRAĆ NIKT TEGO ZA CIEBIE NIE ZROBI

Masz rację Justyna postaram się wybić sobie z głowy tamtego,jakoś musze sobie poradzić :wink: Miła z Ciebie dziewczyna,dzięki za rady,buziaki :D

CZY TAKA MIŁA TO NIE WIEM, ALE STARAM SIĘ JAK MOGĘ :):):):):)
ALE I TAK ZAWSZE SIĘ WP**** TAM GDZIE NIE TRZEBA AŻ SIĘ DZIWIĘ ŻE MNIE NIE ZBLUZGAŁAŚ, ŻE SIĘ PCHAM TAM GDZIE MNIE NIE CHCĄ, ALE JEŚLI CHOCIAŻ JEDNO MOJE ZDANIE CI POMOGŁO TO SIĘ VERY CIESZĘ :):):):):)

No co Ty czemu miałabym Cię zbluzgać Justynko,hehe :wink: A tak wogóle to ile masz lat?

Teraz to mnie na pewno zbluzgasz, a wiesz czemu bo 16-letnia gówniara ci się wpie*** w osobiste sprawy nie no żartuję ale mam nadzieję ze nie przeszkadza ci mój wiek...... serdecznie pozdrawiam
miłej nocy życzę