Zjadlam dzisiaj 1200kcal ale bylo ciezko Ciagle chcialo mi sie jesc a ze siedzialam w domku to jzu w ogole trudno mi bylo sie powstrzymac.Na szczescie jutro nie bede miala za bardzo czasu zeby myslec o jedzeniu bo cos czuje ze dopadly mnie ciezkie dni.

Gosik: Witaj wsrod nas!! Ja tez juz nieraz mialam jojo, w maju schudlam do 56 a latem bylo juz 62 W sierpniu znowu sie za siebie wzielam i teraz jest 58 (jutro chyba sie zważę, mam nadzieje ze jest juz mniej niz 5 Ja tez wierze ze razem nam sie uda -dobijemy do tej 50tki
Autkobu: 20kg-gratulacje!!!!Niezla jestes Piszesz ,ze idzie jak po grudzie? Ja schudlam dopieor 4 kg i juz waga nie chce tak szybko spadac jak na poczatku Ale grunt to sie nie zalamywac
Dorcia: Co za duzo nauki to niezdrowo.hihi Od jednej przeleniuchowanej niedzieli jeszcze nikomu nic sie nie stalo. Napisz jak tam sprawdzianik