Strona 17 z 57 PierwszyPierwszy ... 7 15 16 17 18 19 27 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 161 do 170 z 564

Wątek: Za 8 tygodni - 58 kg :)

  1. #161
    Dorota_18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki mam-kompleksy

    Echh źle sie czuje przez to z dietką idzie mi gorzej,wczoraj przed snem musiałam wypić mleko z miodem i czosnkiem,bllee,pijecie to jak jesteście chore?Niedobre ale pomaga bardzo,zwłaszcza gdy sie da dużo czosnku,trzeba przeboleć...

    Pomimo tego że jestem chora to i tak chodze do budy bo nie chce mieć zaległosci,bardzo się ciesze że dziś już piątek,3 dni wolnego Wspaniale Choć i tak dzis musze dwa wypracowania napisać,ale reszta weekendu bedzie luźna.

    Jade zaraz z mamuśka na zakupy,buziaki.
    Miłego popołudnia



  2. #162
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    Nie nie piej tego, pierwsze slysze

  3. #163
    Awatar Autkobu
    Autkobu jest nieaktywny Radny Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    HELL
    Posty
    19,944

    Domyślnie

    Mi mam też daje mleko z czosnkiem i miodkiem( znaczy dawała jak bylam mniejsza)

    Jakie tu piękne kotki są!!

    Powodzenia Dorotko!
    Czas wszystko zmienia. Tak mówią, ale to nieprawda. Konieczne są czyny. Gdy nic się nie robi, wszystko zostaje takie jak było.

    I just can't wait until tomorrow... because I get better-looking every day!
    Mój pamiętnik:Ogarniam jamę chłonącą i przełączam odkurzacz na niższe obroty!

  4. #164
    Dorota_18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mam-kompleksy to jeśli byś się źle czuła (czego Ci nie życze oczywiście) to spróbuj,pomaga

    Autkobu no śliczne koteczki Dzięki za odwiedzinki.

    Wiecie coooo...Głupia **** ze mnie,dziś też sobie pozwoliłam na małe co nie co Jestem przed okresem ale to nie powinna być wymówka by się obżerać,prawda? Ciężko mi,źle sie czuje i fizycznie i psychicznie No i czym się pocieszyłam? Echhh,coś nie tak sie porobiło z moją silną wolą...



  5. #165
    Awatar Autkobu
    Autkobu jest nieaktywny Radny Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    HELL
    Posty
    19,944

    Domyślnie

    Hej Dorotko!!
    Moja silna wola już dawno odeszła w siną dal ...
    Czas wszystko zmienia. Tak mówią, ale to nieprawda. Konieczne są czyny. Gdy nic się nie robi, wszystko zostaje takie jak było.

    I just can't wait until tomorrow... because I get better-looking every day!
    Mój pamiętnik:Ogarniam jamę chłonącą i przełączam odkurzacz na niższe obroty!

  6. #166
    karolla21 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hello!
    Dorcia nie martw sie, ja dzisiaj znów mam imprzke rodzinna i znowu beda torciki , potem kolacyjka i za tydzien znowu to same bedzie te weekendy straszne sa ostatnio. Przynjamniej w tygodniu jakos sie pilnuje zreszta ostatnio to nie mam czasu na myslenie o jedzeniu wiec nie jest ciezko z ta dietka

  7. #167
    Kivi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej dziewczątka
    Piszę tylko z doskoku, bo naprawdę nie mam czasu, ale tym razem cieszę się z tego Przyjechał do mnie przedwczoraj mój facet i spędzimy ze sobą pierwszy w tym miesiacu weekend. Dziś idziemy do teatru, a potem może na jakiś romantyczny spacer :P Jestem taaaka szczęśliwa, bo i pogoda piękna i mam mojego Ukochanego przy sobie nareszcie i... straciłam kolejny kilogram HURRA
    Prawdę mówiąc nie spodziewałm się tego, bo przez cały tydzień jadłam koło 1300 kcl... i słodycze często się pojawiały w moim jadłospisie, ale widać dawka ruchu, jaką sobie serwowałam celowo i przymusowo (obowiązki) zrobiła swoje. W każdym razie teraz waga wskazuje 59 kg - zobaczymy, czy ten weekend mi nie zaszkodzi, bo i wspólne jedzonko się szykuje i różne smakołyki - specjalnie na przyjazd mojego faceta... wiecie jak to jest. Ale co mi tam... życie nie może się kręcić tylko wokół żarcia - jego ograniczeń i wyrzutów sumienia jak się od czasu do czasu coś zje pysznie kalorycznego... Dlatego Dorotko nie przejmuj się zbytnio, każdy ma prawo do odrobiny słabości. Trzeba być dla siebie wyrozumiałym
    Oczywiście bez przesady - mój sposób jest taki: zjadłaś ponad program - wskakujesz na rower i jedziesz... i narazie skutkuje.

    Pozdrawiam Was cieplutko i życzę udanego weekendu - Kivi

  8. #168
    jado jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witanko,

    ech dziewczyny, dziewczyny.... przesadzacie coś tu troszku
    Że ciutke ponad 1000 kcal zjedzone to już tragedyja, eeeeee, że chętka na łakocie bo idzie na okres i pełnia była, eeeee.
    Tragedyja to jest wtedy, gdy się ma prawie 40 lat , prawie 90 kg i nic się z tym nie robi.

    A, tak serio, to dobrze idzie Ci Dorotko i Twoim współtowarzyszkom w doli i niedoli diety
    No i poza tym nie jesteście chyba członkiniani zgromadzenia zakonnego, które stosuje baaaaardzo ścisłą regułę, w tym jedzenia tylko 100g chleba czarnego z grubego przemiału ze szklanką wody na śniadanie i kolację , a na obiad zupa z brukwi lub trochę kaszy z gulaszem z warzyw, co?

    Trzymam za Was kciuki i pozdrawiam cieplutko - Wasza ciotka Dorotka

  9. #169
    jado jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witanko,


  10. #170
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    Nie mów o sobie tak brzydko trzeba sie kochac

Strona 17 z 57 PierwszyPierwszy ... 7 15 16 17 18 19 27 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •