http://imagecache2.allposters.com/im...D07/116894.jpg
dobranoc Gosiu :D
dobranoc dziewuszki :D
Wersja do druku
http://imagecache2.allposters.com/im...D07/116894.jpg
dobranoc Gosiu :D
dobranoc dziewuszki :D
Ależ ja jestem opóźniona w czytaniu tego i innych pamietników. Chyba juz tego nie nadrobię.
Beatko pozdrawiam, zdrówka życzę no i dobrej nocy.
http://www.e-foto.pl/users/k20050315..._Obraz_404.jpg
http://www.entrechiensetlyon.com/Chiot-cane-corso.jpg
Beatuś Skarbie przed monitorem to ja też szczelam różne miny, ale najczęściej to się uśmiecham do niego ;), jak czytam Twoje pościki :).
Molosek to także wyśmienity piesek dla Ciebie kochana, mam nadzieje, że będziesz mogła mieć CC-ta...
Tekilka dzisiaj była przezemnie zaniedbana, bardzo mało miała masowanka, ale to dlatego, że nie było mnie cały czas w domku... jutro rano pewnie bedzie obrażona ;)...
http://www.canecorso.org.uk/xoops/up...photos/132.jpg
A masowanko to poproszę może w wykonaniu jednego z hiszpanów, którego Madzinek przywiezie ;)? No dobrze, bo jakby to Misio słyszał to bym miała przechlapane ;)... hihi
Według tego co napisała Psotulka - Beatko Ty masz już 70 lat :?: :shock: , bo poza tą mądrością to ja chyba miaabym te 70, poza mądrością , więc mam z 65 ;)... hihi ;) Aha doczytałam.. Ty to ta Pani w kapeluszu :))
A jeszcze jeżeli chodzi o sałatki to my z Aneczką dzisiaj na gg wymieniałyśmy przepisy tak, że aż zgłodniałam ;).. była sałatka brokułowa, z ananasem, z orzechami, pieczarkowa, z tuńczykiem ;)... uwielbiam sałatki :D
Beatko nie lekceważ przeziębienia!! Ja tak zrobiłamm i skończyło się nieciekawie. 3 dni umierałam... takze ubieraj mi się tam cieplutko. Buziole Kochana!!!
http://imagecache2.allposters.com/images/BEN/AB1591.jpg
Witaj Beatko :!: :!: :!:
Wpadam tu z gorącą herbatką z cytrynką i malinkami, żeby wygonic to przeziębienie.... :!:
A kysz, a kysz :!: :!: :!:
http://imagecache2.allposters.com/images/EDL/6608.jpg
http://imagecache2.allposters.com/images/EDL/4892.jpg
pozdrawiam cieplutko Asia
:) Podobalo mi sie to o kobietach :!: Marnujemy nasze krotkie zycie i nasze najpiekniejsze lata zajmujac ...... Czy nie mozemy juz teraz postepowac jak w poznym wieku. E tam -ubieram kapelusz :!: :!: :!: :!: :!: Wiecie ale teraz kiedy jestem sama to coraz czesciej mysle:
Jutro nie jest zagwarantowane nikomu,
ani młodemu, ani staremu.
Być może, że dzisiaj patrzysz
po raz ostatni na tych, których kochasz.
Dlatego nie zwlekaj, uczyń to dzisiaj,
bo jeśli się okaże, ze nie doczekasz jutra, będziesz żałować
dnia, w którym zabrakło ci czasu na jeden uśmiech,
na jeden pocałunek, ze byłaś zbyt zajęta,
by przekazać im ostatnie życzenie.
Gdzie ten kapelusz -chyba to przez ta brzydka pogode :!: Fanie ,ze jestescie :)
http://kartki.kucyk.com/kartki/BUNGEE.jpg
Beatuś, doszedł mój wczorajszy e-mail do Ciebie??? Bo właśnie przyszła do mnie informacja, że prawdopodobnie nie...
Hej Beatko :) Mam nadzieje ze dzis czujesz sie juz lepiej :) Poluje na Ciebie zebysmy mogly porozmawiac :) Czekam... :) Ja juz jestem po spacerku z Milunia :)
Teraz mam chwilke czasu bo ona spi :wink: :)
Wczoraj bylam tak padnieta ze nawet nie otwieralam kompa :roll: :roll:
Dzis tez zapowiada sie pracowity dzionek :roll:
Salatki Twoje sa przepyszne... :) mi oczywiscie bardziej smakowala ta z tunczykiem bo wiesz ze ja rybki uwielbiam :roll: :roll: :lol: :lol:
Buziaczki Slonko :) I zdrowka Ci zycze :)
Ja ci tu dam masowanko od Hiszpanow...hehe....chociaz...chociaz...wlasnie mi przyszlo do glowy, ze mozemy zrobic na tym interes! Opatentujemy masujacych Hiszpanow jako najlepszy srodek na grypy, przeziebienia itp...dostepne tylko dla kobiet ma sie rozumiec:-))) Martusia, buziolki juz leca do ciebie!
http://www.bulcards.com/resources/ca...ve/love006.jpg
No tak, i z tego wszystkiego pomieszalo mi sie, ze sie wpisuje u Beatki a nie u MArtusi!! Beatko, bardzo prosze o wybaczenie!
W ramach kompensaty oferuje ci hiszpanski masaz:-)))
I nastepne buziaki leca do Warszawki teraz!
http://www.bulcards.com/resources/ca...ve/love004.jpg
witam Cie sloneczko
ale u nas wiaczysko brrr,i gdzieniegdzie ciemne chmurki
Paulinka z rana dzisiaj pojechała do tesciów i powiedzieli ze przywioza wieczorem
a ja zamiast jak nazwyklej posiedziec i nic nie robic to szaleje
własnie wróciłam z biegania i zaraz zabiorem sie do mycia okien
mam dosc scisły dzisiaj plan ale cos czuje za zabraknie mi dnia
:roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
Beatko ty pewnie pedalujesz sobie na rowerze ? jak sie czujesz?
moze udqa nam siue chwilke poklikac
miłego dnia
Witajcie dziewuszki, właśnie wróciłam z małych zakupków, czym oczywiście poprawiłam sobie humorek :wink:
przeziębiona jestem nadal, a że wiatrzysko wieje okropne to na rowerek się nie wybrałam, więc powzięłam męską decyzję i wybrałam się na zakupki :lol: :wink:
jutro mamy spotkanie klasowe, więc w nowych ciuszkach wystąpię;)... wcześniej kupiłam sobie super lakier do paznokci ( bluzeczkę właściwie do niego dobierałam :lol: ) więc napewno wszystko ładnie będzie się komponowało:)
hihihi, żeby tak jeszcze buziaka trochę można było podrasować :lol: :roll: :wink:
dietkuję dzielnie, bo przecież bardzo chcę zobaczyć niedługo tę szóstkę z przodu:)
Dorfuś:)... oj ostatnio coś mało Cię na forum, ale rozumiem to, przecież ciągle jesteś w rozjazdach :)... ale masz dobrze z tymi wyjazdami, po obiadku wpadnę tam do Ciebie na wątek i poczytam gdzie to się włóczyłaś ostatnio :wink: ... pozdrawiam cieplutko:)
Martuś:)... wow, ale superanckie foteczki psiów, ślicznościowe są:)... oj coś mi się wydaje, że będziesz musiała długo masować Tekilkę w ramach przeprosin;) :lol: ... a co do Hiszpanów, to Misiek się nie dowie;)... a co to, pomarzyć już nie wolno, czy co :?: :wink: :lol: ... całuję Cię mocno:)
Asiu:)... oj, dziękuję za tę pyszną herbatkę z malinkami, przyda się, bo faktycznie coś przeziębionko mnie chwyciło... nawet nie poszłam dziś na rowerek, żeby nie doprawić się przed jutrzejszą imprezką;)... muszę się wykurować, bo nie chciałabym takiej okazji przepuścić;)... buziole wysyłam:)
Psotulko:)... super te teksty mi wklejasz, to prawda że musimy korzystać z życia, okazywać jak najwięcej uczuć bliskim, bo nigdy nie wiadomo co będzie:)... ja tak robię, choć czasem różnie to bywa, ale staram się bardzo:)... i cały czas siedzę w swoim kapeluszu;)... pozdrawiam gorąco:)
Gosiu:)... tak słonko, doszedł mailik, dzięki:)... a ja odpisałam i nawet kilka maili wysłałam do Ciebie... no i teraz mnie zmarwiłaś, bo myślałam że doszło wszystko... no nic, jakby co, to napisz a jeszcze raz spróbuję:)... całuję mocno:)
Stelluś:)... dzięki za dzisiejszą expresową rozmowę, cieszę się że udało mi się złapać Cię choć na troszkę:)... byłam jak wiesz na zakupkach, a potem biegiem od drzwi do kompa żeby jeszcze Cię złapać i udało się:)... strasznie jestem ciekawa jak Milunia urosłam, mam nadzieję na jakieś spotkanko wkrótce;)... wiem, że jesteś zapracowana i zmęczona, ale może weźmiesz mnie pod uwagę chociaż na przyszły weekend??:)... przytulam Cię mocno:)
Magdalenko:)... to nic że się pomyliłaś, hihihi, ja też bym chętnie się załapała na taki malutki, niewinny masażyk;)... już widzę te kolejki ogromniaste ( zwłaszcza jesienią i zimą ) do salonu masażu, nad którym wisiałaby reklama: gorący masaż najlepszy na przeziębienie :lol: :lol: :lol: ... no właśnie, a ja jestem teraz przeziębiona, więc może mi się należy jakiś masażyk :?: :wink: ... buziaki przesyłam:)
Madziulek:)... i co, byłaś dziś na zakupkach??:)... bo ja Ci pozazdrościłam i też się wybrałam, poniżej są fotki podobnych ciuszków do moich:)... kuruję się, bo jutro mamy super imprezkę, spotkanko klasowe z ludźmi z czasów liceum, więc trzeba być zdrowym żeby dobrze się bawić;)... teraz będziemy obiadek jedli, ale pokażę się na gg po obiadku, mam nadzieję że uda się pogadać:)... całuski wysyłam:)
Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 2 kanapki z siemieniem, serem, pomidorem i cebulą
IIś: 4 śliwki
o: kiełbasa śląska pieczona w piekarniku, fasolka szparagowa z bułką
p: jabłko
k: otręby z jogurtem
herbatki i woda
ruch
dużo łażenia
http://shop.orsay.com/sggifs/102003_g.jpg
bluzeczkę taką kupiłam, tylko w kolorze brudnego różu :)
http://shop.orsay.com/sggifs/175000_g.jpg
bluzę taką tylko kremową
Beatko jeden e-mail dotarł :) Dziękuję :)
Tak myślę, że i mi by się jakieś zakupki przydało zrobić. Juz mialam jechać kupic spodnie, ale dzis rano niespodzianka... Zmieściłam się w kolejne spodnie w ktorych chodziłam przed ciążą :lol: No mam jeszcze jedne które sa ciasne, ale i wczesniej były bardzo obcisłe... Jeszcze troche i pewnie tamte tez założę :)
http://imagecache2.allposters.com/images/GDF/GDCR17.jpg
słonik marzy już o szósteczce z przodu :lol: :wink:
Gosiu:)... napisałam Ci przed chwilą mailika, napisz czy go dostałaś, bo jakoś widzę nie wszystkie dochodzą :roll:
gratuluję zmieszczenia się w spodenki sprzed brzuszka, brawo :D :!: ... napewno już wkrótce zmieścisz się i w te mniejsze:)
i mam pytanko, czemu w niebieskim ma mi być dobrze :?: ...hihihi, bo coś nie załapałam w mailu;)
całuję mocno:)
Witaj Beatko :)
Super ze sie zakupki udały :D Jutro Będziesz się napewno wspaniale bawić :) 6 z przodu juz widac tylko jeszce chce zrobić lepsze wejście :D
Pytałas się mnie na ile M wyjezdza, jak na razie to na czas nieokreslony do Paryża :( Jakos bede musiala sobie poradzic. Ewusia mi napewno pomoze :)
Pozdrawiam Cie gorąco i przesyłąm buziaki :)
Na podstawie fotek dot. zakupu wnioskuję, że kupiłaś niebieskie bluzeczki, myślę, że w niebieskim jest Ci bardzo ładnie.
No chyba już wszystko dotarło :D
http://imagecache2.allposters.com/im...CARD/14541.jpg
Aguś:)... Ewunia napewno zaopiekuje się Tobą dobrze, to taka dobra duszyczka, pasujecie chyba do siebie, tak mi się wydaje:)... a może Twój Misiak wróci szybciej niż się wydaje i będziesz mogła się nim znowu cieszyć, bardzo Ci tego życzę:)
a co do imprezki, to napewno będę się dobrze bawiła, będą sami starzy znajomi:)
buziaki przesyłam:)
Gosiu:)... hihihi, ale pod fotkami zrobiłam przypisy;)... bluza jest kremowa, tyle że fason taki jak tej niebieskiej:)... a bluzeczka moja jest w kolorze brudnego różu, a fason jak ta tu na fotce:)
ale trafiłaś w dziesiątkę... ja uwielbiam niebieski kolorek:)
całuję:)
NO ale gapa ze mnie... Nie zauważyłam podpisów tak sie wpatrzyłam wte bluzeczki... Są śliczne...
Gosiu, tam było w tym orsayu sporo fajnych rzeczy, podobała mi się jeszcze taka bluzeczka biała, z długim rękawem i z haftem srebrnym, ale była cholernie droga, więc już sobie darowałam :wink: ... taka w hippisowskim stylu trochę:)
ale i tak jestem zadowolona:)
Też oststnio pare rzeczy tam kupiłam...
Ostrożnie z rowekami...
http://humor.fazi.pl/obrazki/2.jpg
http://imagecache2.allposters.com/im...RD/1440226.jpg
hihihi Gosiu, z motorami też trzeba uważać :lol: :wink:
a w tym orsayu, to ceny są jeszcze do przełknięcia jak dla mnie, więc czasem lubię tam wskoczyć:)
Dokładnie i nawet oststnio udaje mi sie coś ladnego tam znaleźć, bo zazwyczaj mam problem z kupnem czegoś co by mi się podobało. A teraz musze znalezc jakąś ładną kurteczkę albo płaczszyk, bo jak w maju bylismy nad morzem to w porcie powycierałam sie o jakiś smar :?
http://shop.orsay.com/sggifs/846015_g.jpg
Gosiu, widziałam tam takie jakieś kurteczki, coś jak na tej fotce:)
i dłuższe płaszczyki też chyba były, ale wiesz, nie zwróciłam tak uwagi bo czego innego szukałam:)
Cześć Beatko,
wpadłam na chwilutkę poczytalam zaległości i pomartwiłam się o twoje przeziębienie.
Mam w domu sok z czarnego bzu. Rewelacyjny na przeziębienie.
Kuszę i kuszę, może zdecydujecie się ze Stellą mnie odwiedzić :D
Biegnę teraz szybciutko do Uli poczytać co słychać u Miluni.
Trzymaj się cieplutko
Kaszania
http://www.chefpaul.5gigs.com/spizarnia/czarny_bez2.jpg
KaszAniu, taki soczek masz??... czy z kwiatu, taki jasny??:)
oj, bo się skuszę :wink:
chętnie się z Tobą słonko zobaczymy, ale narazie jeśli chodzi o Stellunię, to jest tak zapracowana że szok, sama bym chciała ją namówić na to spotkanko na szczycie, ale może za jakiś czas:)
całuję bardzo mocno:)
Hej Bikus :D super pozdrowionka z cieplego dzis Monachium,az chce sie zyc jak jest tak cieplo :D oczywiscie bez sloneczka tez jest ok 8) u mnie dobrze,dalej dietkuje i rowerkuje tez dzielnie,oczywiscie przyklad biore z Ciebie :!: :D buziaki :!:
http://imagecache2.allposters.com/im...LCard/EM64.jpg
Anamarysiu:)... u nas niestety już śmierdzi jesienią i zrobiło się chłodniej, ale mam nadzieję, że będzie cieplej bo na rowerek bym sobie poszła:)
ja trochę jestem przeziębiona, ale kuruję się i jest już coraz lepiej:)
cieszę się, że u Ciebie ok, trzymaj się skarbie:)
buziaki wysyłam:)
http://imagecache2.allposters.com/im...Rcard/P216.jpg
Dobranoc dziewuszki :D
Dzien Dobry Beatko!
Widze, ze zlapalas zakupowego bakcyla...(heee?? tak to sie nazywa..?? bakcyl...cos w tym stylu). Wiem, co to za radosc. To moj najskuteczniejszy sposob na poprawe humorku!!! Bardzo ladne zakupki. Ta bluza to taka mieciutka, tak?
Ja wczoraj bardzo przypadkowo dorwalam pare pieknych bucikow...hehe...teraz to juz tylko czekam na wyplate, bo nieciekawie sie na koncie zrobilo...jeszcze tydzien i bedzie lepiej :wink:
Orseya to ja osobiscie tak za bardzo nie lubie, Pimkie tez nie bardzo. Takie troche dla gownarzerii maja te ciuchy, tu falbanka, tam kwiatuszek...ale zdarzaja sie fajne wyjatki...ja wole proste rzeczy...Bardzo lubie Zara (macie chyba tez w Polsce, tak?), czasem H&M i Espirt...ale Esprit troche drogie jest...
Beaciu, gratuluje jeszcze raz super zakupkow! Bardzo ladne rzeczy! Bedziesz super wygladac!
Takie buciki kupilam tylko czarne..
http://i7.ebayimg.com/02/i/04/de/9e/6f_1_b.JPG
http://imagecache2.allposters.com/im...Rcard/P283.jpg
Witajcie dziewuszki:)
dziś w Wawce leje, pogoda jest okropna bo na dodatek jeszcze zimno i wieje... wogóle mi się nie chce wyściubiać nosa z domu i coś mi się zdaje że będę się dziś aż do wieczora kurowała w domku;)... no bo wieczorkiem wychodzimy z Miśkiem na imprezkę:)
dietkuję dzielnie, ale niestety nic się nie ruszam oprócz chodzenia, nie mogę pojechać na rowerku nigdzie bo leje, a na tańce i ćwiczonka nie mam siły bo od razu kaszel mnie łapie :roll:
no ale podobno od poniedziałku ma być lepiej z pogodą więc na rowerek się ruszę:)
Magdalenko:)... ale piękne te Twoje buciki, ja bym się chyba na takich zabiła;)... wysokie obcasy u mnie wchodzą w grę tylko w formie koturnów, a i to jest dla mnie męka;)...
z zakupków jestem zadowolona, ja preferuję raczej sportowy styl, a bluza jest taka nie za bardzo "dresiarska"... ładny kremowy kolorek, dobra bawełna, pod spodem na tzw "baju" czy jak to się tam mówi;)... bluzeczka ma spory dekold, ale czasem trzeba pokazać to i owo, prawda??;)... idelnie byłoby, gdyby nie widać było u mnie przy siadaniu fałdków na brzuchu hihihi, ale z czasem i to da się zrobić ;)... na razie będę się maskowała bluzą :lol: ... dla mnie też odpadają w ubraniach jakieś kokardki i falbanki, też tego nie znoszę... ale te akurat ciuszki są w moim stylu:)... całuję mocno :)
Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 2 kromki z siemionkiem, pasztetem z indyka i cebulą
o: plasterek pieczonego schabu, surówka z kukurydzy, pomidora i cebuli, łyżka ryżu
p: 2 kostki czekolady gorzkiej
dużo herbatki zielonej i pu-erh
ruch:
trochę łażenia, a wieczorkiem pewnie trochę tańców:)
życzę Wam miłego dzionka :D
Beatko, ja tez sie maskuje zawsze...narzucownymi sweterkami w kolorach ciemnych:-))
A buciki sa naprawde bardzo wygodnie i obcasik maja malenki...tak 2 czy 3 cm...na takich naprawde wysokich tez sie niedobrze czuje, choc podobno wyszczuplaja nogi i sylwetke:-)
To kuruj sie ladnie. Ja jutro mam zamiar poleniuchowac!
Buziaczki leca juz!
(Ja juz marze o morzu i Hiszpanach...)
http://www.bulcards.com/resources/cards/mw/mww266.jpg
http://us.greet1.yimg.com/img.greeti...to/225159c.jpg
hihihi, Magdalenko, oni już trenują kondycję... wiesz, biegi po plaży, ćwiczenia fizyczne... muszą w końcu mieć dużo siły do tego masowania :wink: :lol:
a tak jeszcze apropos tego maskowania tuszy, to ja powoli wychodzę już z tych nawyków, staram się już nie ubierać się we wszystko za luźne, nie nosić worków zamiast ubrań... ubieram się teraz troszkę bliżej ciała, co nie znaczy, że już pozbyłam się obsesji ciągłego poprawiania i obciągania na brzuchu bluzeczek i sweterków :wink: :lol:
buziaki:)
Cześć Baetuś, wczoraj już nie zdążyłam zaglądnąć a Ty mi takie śliczne płaszczyki pokazujesz... A gdzie je widziałaś?
Wczoraj to była jedna wielka katastrofa, umówilam się po pracy z mężem w galerii z myślą zrobiwenia jakiś zakupów, ale jak juz tam dotarłam to wogóle nie milam ochoty na zakupy więc mąż zaciągnął mnie do KFC na kurczaki... :oops:
Pozniej w domu długo siedziałam z Kamilkiem, miał jakiś zły dzień... Był marudny po 22-giej poszlam go usypiać i zasnęłam razem z nim...
PS u nas też padalo ale teraz nieśmiało wygląda słoneczko...
http://www.plfoto.com/zdjecia/733471.jpg
http://imagecache2.allposters.com/im...Rcard/P293.jpg
Gosiu:)... takie płaszczyki widziałam wczoraj w Wola Park, to takie centrum handlowe w Wawce, chyba właśnie w orsayu, ale mogę się mylić...
a co do KFC, to ja też lubię, to jedyny z fast foodów, który jest w stanie mnie skusić :wink: :lol:
u nas niestety cały czas pada, więc chyba zapomnę o jakimkolwiek spacerku teraz...
pozdrawiam ciepło:)
w Krakowie tez pada...
a wieczorem ja też ide na imprezke.
spędzamy podobnie czas:D
http://us.greet1.yimg.com/img.greeti...are2/1181a.gif
Julcyk:)... faktycznie czeka nas obie super wieczór, baw się dobrze:)!!
u nas pewnie najpierw będzie posiadówa przy drinkach a na koniec tańce:)
pozdrawiam:)
o widzę że Pani tu najpopularniejsza z całej ekipy.
no to się dołączam :)
ja dopiero zaczynam ale mam nadzieję że pójdzie nie gorzej niż Tobie.
pozdrowionka z pochmurnej Gdyni
http://imagecache2.allposters.com/im...rd/CAT1023.jpg
Piegowata:)... witam Cię po raz pierwszy na moim wąteczku i zapraszam częściej:)
napisz coś więcej o sobie, jak wiele chcesz zrzucić i wogóle:)
oczywiście, że otrzymasz od nas wsparcie, każda z nas bardzo go potrzebuje:)
a tu jest takie miejsce, w którym nie tylko wspieramy się w walce z kilogramami ale także zawiązują się miłe znajomości a nawet przyjaźnie:)
pozdrawiam ciepło:)
Beatuś jeszcze chciałam, Ci życzyć udanej imprezki, bo u Stelli wyczytałam, że już się szykujesz...
Beatko, wracajac do maskowania tuszy...ja tez nosze takie bardziej obcisle sweterki, ale lubie miec cos ciemnego...w jasnym i obislym czuje sie jak naga...czyli kazdy cholerny walek widoczny....eh....kiedy ja bede te muszelki zbierala w koncu????
Kregoslup mnie zacyzna bolec od siedzenia. Oskarze firme o zle warunki pracy! sofy mi tu wygodne dawac, a nie jakies krzesla:-)