Beatko....ja wpadłam do Cieibe z rana...bo potem nauka :wink: ...jutro egzam :roll:
życze Ci zeby kanapki z kapustki posmakowały Ci i żeby cheleb Cię nie kusił :wink:
http://cityguide-europe.com/images/f.../front_250.jpg
Wersja do druku
Beatko....ja wpadłam do Cieibe z rana...bo potem nauka :wink: ...jutro egzam :roll:
życze Ci zeby kanapki z kapustki posmakowały Ci i żeby cheleb Cię nie kusił :wink:
http://cityguide-europe.com/images/f.../front_250.jpg
Jeśli chodzi o kapustkę, to mój dziadek kisi całe głowki ( malutkie) i jest to przepyszne. Ale niestety jest ich za mało na tylu chętnych :wink:
dzisiaj u nas dalszy dzień odwilży, ale chociaż na biurko dzisiaj nie kapie. Za to nie mogłam rano drzwi do garażu otworzyć.
CZeść Beatko!
Przede wszystkim to ja ci gratuluję tego chlebka! Naprawdę już długo trzymasz się bez niego. A waga w końcu ruszy w dół. Teraz pewnie organizm przestawia się na oszczędniejsze gospodarowanie zasobami, ale w koncu i on będzie musiał oddać cenny tłuszczyk. :twisted: Trzymam dalej kciuki i wiem, że jestes wytrwała! :D
Kociaki sa boskie, zwłaszcza Rudzia (Honey), uwielbiam te wszystkie śmieszne zdjęcia i filmy z kociakami. Psiaki też sa świetne, właśnie w sobotę ide do znajomych, którzy mają szczeniaczka...och... będę mieć uciechę. Ja się zawsze za małymi pieskami oglądam, jak faceci za dziewczynami :D.
A u mnie wczoraj dietkowo było fajnie, zjadłam wieczorem kilka Lila Stars, ale wliczone w limit i dodatkowo wypalone na rowerku. Rowerkowałam oglądając film "Dom latających sztyletów". Lubię takie filmy - obrazy. Rozkosz dla oczu, a i język chiński jest dla mnie uroczy (nie mówiąc już o pięknym bohaterze o mongolskich, dzikich rysach :wink: ). Muszę sobie skombinować ten film na DVD. 8)
Beatko, to bardzo dobrze, że juz jest odwilż... może jutro już ciapa zniknie i powoli spod sniegu będzie się wyłaniać zieloność.
Buziaczki, miłego dnia :D
Hej Beatko!
czy dalej nie-chlebkujesz?
Respekt...
Ja sie staram choc wieczorem chlebka nie wcinac, bo rano w pracy, to jakos nie mam za bardzo co jesc, oprocz kanapek...
Acha...Beatko...Elmo zaczyna blednac i to powaznie, bo dzis jego ostatni dzien!!!
Caluski
http://kartki.onet.pl/_i/d/hej.gif
WITAJ :D LAKOMSTWO NIE POPLACA . PO TYCH PLACKACH DZISIAJ CZUJE SIE FATALNIE :( WIDAC ORGANIZM SIE JUZ ODZWYCZAIL :!:
JA DZISIAJ SZYBCIUTKO BO BOJE SIE ,ZE ZNOWU NA DIETCE BEDA ZAWIROWANIA :!: UDANEDO DNIA ZYCZE I BEZ POKUS :D
http://www.gify.nou.cz/obr15_mysky_soubory/zv32.gif
http://galeria.cyfrowe.pl/p/4/3/8441.jpg
Witajcie dziewuszki:)
chciałabym powitać Was ze słonecznej i cieplutkiej Wawki, ale póki co jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma... i uśmiecham się do Was w szaro-burej i mokrej scenerii:)
nie przestaję jednak marzyć o zieloności i słonku, ale w tym jak sądzę nie jestem zbyt oryginalna;)
dietkowo mam się dobrze, choć od kilku dni chodzę wciąż głodna :roll: ... dodatkowo zniesmacza mnie fakt, że mimo takich poświęceń niemal prometeuszowskich, na wadze nie zauważam żadnych zmian :roll: ... chyba schowam ją gdzieś głęboko;)
notabene, kiedyś ważyłam się raz na jakiś czas, bywało że zapominałam o tej czynności i przez miesiąc... może znowu wrócę do takiego postępowania:)
nadal trzymam się bez chlebka:)
Ewuś MTMWP:)... cały czas trzymam kciukasy, ucz się pilnie a efekty naszych wspólnych działań napewno będą rewelacyjne:)... ja tam w każdym razie wierzę w Twoje zdolności:)... będzie ok:)... buziaki Ci przesyłam i przytulam mocno:)
Agniesiu:)... no to zazdroszczę Ci, ja nigdy nie miałam możliwości spróbowania takiego rarytasu... bardzo lubię kapustkę kiszoną, więc takie całe listki napewno smakowałyby mi:)... już mi ślinka cieknie:)... pozdrawiam cieplutko i życzę suchego biurka:)
Agatko:)... wiesz, Rudzia jest podobna do naszego Rudaska, który już parę dobrych lat temu wybrał się do kociego nieba... niezły był z niego zbój;)... do dziś wspominamy go często, bo miał niezłe fazy... np przynosił mojej Teściowej na pościel (w dowód miłości oczywiście :lol: :shock: ) upolowanego na balkonie ptaszka... pozdrawiam serdecznie:)
Magdalenko:)... no właśnie, widziałam dziś Elmo, ale był jakiś taki niewyraźny hihihi :lol: :wink: ... nic dziwnego, skoro jutro już otwieramy nasz Klub :D :D ... a co do chlebka, to nie jem go, bułek też nie... zaczyna mi to doskwierać i to bardzo... ale skoro powiedziało się A, to trzeba powiedzieć B i C i cały ten alfabet :wink: ... buziaki wysyłam:)
Psotulciu:)... no właśnie, coś nam Dietka chodzi jakby chciała a nie mogła... dlatego dopisuję do starego postu odpowiedź dla Ciebie... dopiero jak wkleiłam swoją, zobaczyłam że mnie odwiedziłaś... ale wolę dopisać tutaj, jeśli się uda... bo kto wie czy nowy pościk dałoby się wkleić :roll: ... trzymaj się dzielnie i nie dawaj się żadnym plackom;)... buziaki:)
Plan dnia:
kawa z mlekiem, otręby z siemieniem, crunchami i mlekiem ok 350
2 parówki berlinki ok 200
jabłko ok 70
kotlet z piersi kurczaka, surówka z buraczków gotowanych i cebuli z dodatkiem odrobiny majonezu ok 300
brzoskwinia konserwowa w lekkim syropie + 1 łyżka tego syropu ok 90
4 plasterki polędwicy, mandarynka ok 120
dużo herbatek różnego autoramentu
ruch:
marsz
poranne tańce
wieczorne ćwiczenia i tańce
życzę Wam miłego dnia :D
hihi widze ze tylko ja tu nie przepadam za herbatakmi ;) gdzie nie wejde tyo wszyscy pisza ile pochloneli herbat w ciagu dnia :D hihihi ;)
U mnie tez szaro ... zimno ! rodzice zapomnieli mi wlaczyc piecyk jak wychodzi i siedze w bluzie i spodniach i sie cala telepie ...OO ale pocieszam sie faktem ze spale wiecej kcal hihihih ;)
Mysle ze zapomnienie o czynnosci "wazenie sie" byloby najlepszym rozwiazaniem ;)
pozdrawiam :P
JUZ NIEDLUGO ...
http://www.ga.com.pl/foto20/09658x.jpg
A U NAS SYPIE ŚNIEG :cry:
http://galeria.cyfrowe.pl/p/c/6/11614.jpg
Hiphopuś, ja się właśnie "zalewam" kolejną herbatką, tym raze zrobiłam sobie la karnitę, całkiem dobra:)... na drugie śniadanie do planu dołożyłam sobie 2 berlinki i za karę potańczyłam sobie do upadłego... teraz siedzę i dyszę :wink: ... pozdrowionka:)
AguśMotylisku, oj żeby to już szybciej:)... bo ja bardzo mam już dosyć zimy, zimna i tego wszystkiego wokół brrrr... całuję mocno:)
Agniesiu, u nas nic nie pada, a jeśli już coś by miało zamiar to raczej deszcz;)... jest obrzydliwie mokro i zupełnie nie ma słonka... fujska pogoda, jak mówi mój młodszy młody, a Twój zięciulek :lol: ... buziaki:)
Witam Beatko w Twoim pamietniczku. :D
Waga sie nie przejmuj. Jeszcze trwa zima, wiec organizm tak latwo sie nie podda w wyzbywaniu tluszczyku. Ty i tak osiagnalas wielki sukces a jak przyjdzie wiosna to zobaczysz, ze sama nie bedziesz wiedziala kiedy zaczniesz gubic znowu wage. Zacznie sie rowerkowanie, spacerki i ogolna radosc spowodowana ciepelkiem, sloneczkiem i zielona trawka a to wszystko bardzo sprzyja odchudzaniu jezeli ktos chce sie odchudzac a Ty jestes bardzo zdyscyplinowana i zdecydowana wiec nie mam watpliwosci.
Buziaczki Beatko i glowa do gory!!! :D
Bikuś,
wpadam jak zwykle w tempie ekspresowym,
mam nadzieje, ze po tańcach juz złapałaś oddech i juz nie ziajasz przed kompem.
Moja waga też jakas taka dziwna, albo pokazuje różnicę 5 kilogramów :shock: :shock: :shock: i to jednego dnia, albo stoi w miejscu, moze nalezałoby ją wyrzucić?
ale kurcze nowa jeszcze jest :evil: :evil: :evil:
buiaczki
http://galeria.cyfrowe.pl/p/f/d/3277.jpg
Kasieńko:)... troszkę mnie moja waga wkurzyła i chyba się na nią obrażę na jakiś tydzień, może dwa;)... niech sobie poleży samotnie w łazience, może zmądrzeje;)... dzięki kochanie za miłe słowa, za wiarę we mnie i motywację!!!:)... gdyby nie Wy, pewnie nie dałabym rady jakoś przetrwać tego zimowego okresu:)... całuję Cię mocno:)
Izuniu:)... złapałam już oddech, nawet już jestem po obiadku:)... a co do wagi, to aż dziwne, że waha się aż tak bardzo w obie strony :shock: ... moja jest starą sprężynówką, ale wskazuje dość poprawnie... sprawdzałam kiedyś, córcia Stelli ważyła się u mnie i wyszło tyle samo co u nich na wadze:)... a Ty swoją albo postrasz że wywalisz, albo naprawdę wyrzuć, bo oszukuje diablica :twisted: ... pozdrawiam cieplutko:)
"do planu dołożyłam sobie 2 berlink" co to jest :>
mmm jakie piekne jablka ... mam podobne w koszyczku ,ale zjalam juz 2 dziisaij i w ogole przekrocze trszoeke 1200..:/
http://galeria.cyfrowe.pl/p/5/c/24108.jpg
Hiphopuś, no właśnie tymi parówkami zastąpiłam wędlinkę :oops: ... jak rano planowałam sobie co zjem, to w naiwności swej myślałam, że jest jeszcze polędwiczka z indyka... a okazało się, że moi panowie wieczorem ją wtrząchnęli bezczelnie :twisted: ... pozostały mi na śniadanie te berlinki, a wieczorem będzie polędwiczka ( o ile Misiek nie zapomni kupić :roll: )... i chyba zjem zaraz jabłko, bo narobiłaś mi smaka... :*
aaa rozumiem , tez tak czesto mam ze sobie zaplanuje a tu zonk nnie ma tego w lodowce ... ;/
Berlinki to sa parowki tak ?:P
a ja zjadlam dzisiaij 3 jablka .. ech ale pocieszam sie faktem ze te jablka byly mega male ;) w porownaniu jak kiedys jadlam po 5 jablek wiekszych od grejfruta na raz :roll:
Beatko przypomniało mi się jak w przed Świętami Bożego Narodzenia 2OO4 obrażałysmy sie Ty na wage a ja na centymetr :lol: nawet już planowowałam wyrzucić go na mróz i poniewierkę :lol:Cytat:
Zamieszczone przez bike
to były czasy :lol: :roll: :lol:
WITAJ KOCHANIE :D
WITAJ :D JESTEM ZEZLONA NA DIETKE :x DZISIAJ ZROBILAM SOBIE DZIEN NA BALSAMOWANIE MEGO CIELSKA HAHA :!: PEDZE DALEJ -MOZE JESZCZE DO KOGOS DOTRE-BUZIAKI :D
http://www.gify.nou.cz/kv_ruze1_soubory/16.gif
przyszłam dać buziola na poczatek nowego dnia i uciekam pod prysznic ;)
:*
Witaj Beatko :)
przyszłam rozprawić się z Twoją wagą! proszę ja w dzisiejszym pakunku wysłac, to naprawimy co tam nie działa, ze pośwęceń naszej Beatki nie chcę pokazywac... :twisted: nieładnie się zachowuje, nieładnie.. :roll: :wink:
Beatko podziwiam Cię za niejedzenie chlebka tyle czasu.. :shock: i trzymam kciuki byś dała radę jak najdłużej :D buziaczki i miłego dzionka, też bym chciała powiedzieć, ze zyczę ze słonecznego Pomorza.. 8) ale na razie z szaroburego.. buziaczki
http://galeria.cyfrowe.pl/p/6/4/4111.jpg
Witajcie dziewuszki:)
właśnie wróciłam z... chciałoby się napisać ze spaceru... ale wróciłam z mojego porannego brodzenia w błotku pośniegowym :twisted:
w Wawce w nocy albo nad ranem spadło trochę nikomu niepotrzebnego śniegu, teraz to bardzo ładnie topnieje w plusowej temperaturze, co daje malowniczą breję :wink:
dietkuję dzielnie, nie poddaję się i czekam na wiosnę:)... mój rowerek też czeka:)
wadze dałam urlop przymusowy :twisted: ... trudno, sama się prosiła o to :?
chlebka nadal nie jem:)
i chciałam ogłosić uroczyste otwarcie Klubu Piątkowych Euforii , jak co tydzień :D :!:
Hiphopuś:)... tak, tak... berlinki to parówki... unikam ich jak mogę, bo wiem że to tłuste świństwo, ale czasem jak już nic nie ma w lodówce ( bo panowie wieczorem skutecznie się jej zawartością opiekują :twisted: ), to trzeba zjeść... jabłuszka jedz, takie średnie ważące ok 150g ma tylko niecałe 70kcal:)... to akurat nie jest grzech, a nawet pomagasz organizmowi chudnąć,- pektyny itd itp;)... aaa co ty tak wcześnie ten prysznic bierzesz?? :shock: ... ja o tej porze jeszcze smacznie śpię;)... buziaki:*:)
Ewuś:)... MTMW, to dziś mam trzymać kciukasy najmocniej, prawda :?: :) ... masz to u mnie jak w banku, zresztą trzymam je już tak od początku tygodnia za Ciebie, no to napewno zadziała :D ... wiesz... :shock: niesamowite, przypomniałaś mi tę rozmowę sprzed ponad roku i uświadomiło mi to, jak długo my już ze sobą się znamy:)... przecież poznałyśmy się sporo wcześniej, niż ja założyłam tutaj swój pamiętniczek ( zresztą dzięki Tobie :D ), i że nawet mój Misiek tak często ze mną nie rozmawia, jak Ty MTMWP :D :D ... a wszystko zaczęło się od pewnego kolorowego pamiętnika :wink: ... całuję Cię bardzo mocno w czółko:)
Psotulciu:)... a czemu jesteś zeźlona, powiedz mi :!: :) ... ja to dopiero mam powody żeby być wkurzona, ale chyba najbardziej na samą siebie... nie potrafię jakoś ostatnio ruszyć tych swoich kilogramów... i szlag mnie chwilami trafia... ale się nie poddam, o nie :!: :) ... humorek sobie właśnie znów poprawiam moimi tańcami:)... pozdrawiam cieplutko:)
Aneczko:)... wysyłam Ci kochanie pakuneczek pełen uśmiechu i radości, bo to przecież dziś piąteczek:)... no nie wiem, czy powinnam Cię jeszcze obarczać tą moją zboczoną wagą, to podstępna bestia, jeszcze coś narozrabia na Pomorzu i co będzie??;)... lepiej niech już zostanie u mnie, okiełznam ją jakoś;)... buziaki wysyłam:)
Plan dnia:
kawa z mlekiem, plasterek pasztetu z indyka, 4 plasterki schabu z indyka, 2 ogórki kiszone ok 150
3 mandarynki ok 100
2 mandarynki ok 70
łyżka ryżu na sypko, kotlet z piersi kurczaka, surówka z kapusty pekińskiej, cebuli, ogórka kiszonego i groszku konserwowego z odrobinką majonezu ok 250
4 kostki czekolady białej ok 60
jabłko ok 70
otręby jabłkowe z siemieniem, crunchami i jogurtem naturalnym ok 350
dużo herbatek
ruch:
poranne marsze
przedpołudniowe tańce
wieczorne ćwiczenia i tańce
życzę Wam miłego PIĄTECZKU :!: :D
Hej Beatko! Melduje sie pierwsza klubowiczka...hehe...a jakze!!!
Elmo padl! Zginal cotygodniowa piatkowa smiercia tragiczna!
ale sie trzymasz bez tego chlebka...niezle niezle...
ja jem chlebcio na sniadanko, ale wieczorem staram sie juz rezygnowac z weglikow..
Caluski!!!!!!!!!!!!!! (od grubiej kluski....chcialo mi sie dopisac...hahaha)
http://www.gifs.ch/Frauen/images/nein_danke.gif
http://galeria.cyfrowe.pl/p/3/6/5903.jpg
hihihi, Magdalenko, ja u Ciebie właśnie się produkowałam i szukałam obrazka herbatki la karnity w tym samym czasie, kiedy Ty tutaj byłaś :lol:
no tak, Elmo zemdlał z wrażenia jak spojrzał na kalendarz i zobaczył że dziś piąteczek :D :lol:
ja Ci tu zaraz dam całuski od kluski... hihihi, chyba całuski dla kluski :lol: :wink:
chlebka nadal nie jem, choć czasem aż mnie skręca... no ale słowo się rzekło... zobaczymy co to będzie, bo nie wiem czy ja w końcu tę szóstkę z przodu zobaczę... prędzej umrę z niezaspokojonego chlebkowego łakomstwa;)
pozdrawiam gorąco kochana Klubowiczko :D
Ja też się melduje i przy okazji życzę miłego dnia. Pogoda faktycznie fatalna :( Ani to wiosna, ani zima. Ja chcę wiosnę :D Taką jak na obrazku :)
posyłam buziaki :)
http://fotoland.w.interia.pl/images/wiosna/DSC00010.jpg
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...661/weight.png
Beatko! ogarnela mnie werwa tworcza i napisalam dla ciebie wiersz :shock: :shock: haha...moj tata tez pisze wiersze, wiec moze mam po nim. A oto moj twor:
Szaro wszedzie
Buro wszedzie
Elmo dlugo zyl nie bedzie!
Piatek nadszedl
w nasze wrota
z nim euforia i ochota!
Na imprezki
i na tance!
Zamiast wody
beda grzance!
Kaloryjki oszczedzamy,
wiosne szczuple powitamy!!!!
Copyright by Kluska! :wink: :wink:
http://galeria.cyfrowe.pl/p/a/3/4470.jpg
:D :D :D
Sylwuś:)... ja też chcę wiosnę :D :!: ... zieloną, kwitnącą i pachnącą rozgrzaną, wilgotną ziemią :D ... witaj w Klubie Piątkowych Euforii :D ... chyba trzeba będzie założyć jeszcze odłam Wiosennych Pożądaczek :wink: :lol: :D ... całuję bardzo mocno :D
Magdalenko:)... no nie :!: :D ... Ty się tam u tych japońców rzeczywiście marnujesz, taki talent i musi się kisić u zołzy i razem ze szpiegiem :shock: :wink: ... piękny ten wierszyk, trzebaby jakąś melodię wymyślić i będzie hymn naszego Klubu jak znalazł :D :lol: ... dziękuję :D :!: ... buziaki wysyłam ogromne :D
Wreszcie piatek :D ciesze sie strasznie :lol: 3 dni wolnego :wink:
pozdrawiam cie Beatko i zycze milego weekend :D
a to kwiatuszki dla ciebie kochanie :D
http://www.kwiaciarenka.pl/uploaded_...1_41964400.jpg
:D WITAJ KOCHANIE :D ILE JA CZEKALAM :D TY TEZ MUSISZ :!: BADZ CIERPLIWA I BEDZIE TAK :D Szaro wszedzie
Buro wszedzie
Elmo dlugo zyl nie bedzie!
Piatek nadszedl
w nasze wrota
z nim euforia i ochota!
Na imprezki
i na tance!
Zamiast wody
beda grzance!
Kaloryjki oszczedzamy,
wiosne szczuple powitamy!!!!
DUZA BUZKA
http://www.ekartka.net/kartki/uczuci.../b_rower_1.jpg
Juz siedzę jak na szpilkach do 15-tej i nareszcie trochę wolności . A jutro karty u dziadka :D :D :D
Beatko przygnałam tu z linkiem do 6 : http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=59672
ja tez zawsze o tej h smacznie spie ;) ale jak juz przeczytalas u mnie na watku to czasem tak bywa...;)
u mnie w miescie taka sama sytuacja na dworze , rano jeszcze jak szlam do lekarza , to byla mgla...myslalam ze zamarzne :twisted: pzdr;p
http://galeria.cyfrowe.pl/p/a/1/5143.jpg
Katsonku:)...widzę że jest nas sporo w naszym Klubie Piątkowych Euforii :D ... dzięki za kwiatki, uwielbiam je wszystkie:)... zwłaszcza teraz, kiedy zieleni za oknem śladowe ilości, tyle co na iglakach i to też takie jakie przyszarzałe... pozdrawiam gorąco:)
Psotulko:)... no ja wiem, wiem... muszę się uzbroić w cierpliwość, tyle tylko że ja jestem z tych co to u nich z cierpliwością kiepściutko... ale za to jestem wytrwała, ot co;)... hymn naszego Klubu świetny, no nie??:)... buziaki wysyłam:)
Agniesiu:)... dzięki za linka, może to sobie nawet wydrukuję i coś podziałam w tym kierunku, wygląda fajnie:)... a przy okazji sprawdzę jak to jest z moimi mięśniami brzucha, o których mimo tłuszczu na brzuchu, mam dobre mniemanie;)... całuję mocno:)
Hiphopuś:)... no właśnie, napisałam najpierw to u mnie, a potem pognałam do Ciebie, żeby zaspokoić moją ciekawość :wink: ... no i jak się sprawiła ta pi*** :?: :lol: ... u nas też jest mokro i ochydnie, brrrr :? ... pozdrowionka:)
hihi przeczytaj sobie u mnie bo nie chce mi sie pisac drugi raz ,ok ?:P :roll:
ok :lol: :wink:
BEATKO MTMWP:*:*:*:*:*:*:*...
:D :P :D :P :D :P :D
JA TEZ DOĄŁCZAM SIE DO KLUBU :lol:
ZOSTAWIŁAM CI WIADOMOŚC NA GG.....
JA JUŻ ZMYKAM.....
MUSZE ODPOCZĄC :lol:
NALEZY MI SIĘ :P
KOLOROWYCH SNOW I DUZO WYTRWALOSCI . JA SIE JUZ DOCZEKALAM :!: TYLKO CZY TO UTRZYMAM :?:
http://www.gify.nou.cz/r_jidlo_soubory/71.gif
Co ta Psotulka Ci tu serwuje, czy to efekt " JAJO", a kysz, a kysz , ha ha. Napewno to Ciebie nie dotyczy, a waga nawet gdy nie spada to Ty juz tak jesteś laska.
Pozdrawiam, zycze milej niedzieli.
http://www.e-foto.pl/users/k20050315..._Obraz_401.jpg
Beatko...buziaczki... dziękuję za wiaodmośc na gg :lol:
http://www.hotel-negresco-nice.cote....resco-nice.jpg
miłej soboty :p pozdrawiam ;)
Zycze milej niedzieli :D
http://www.cats.alpha.pl/natka/natka3.jpg