Dziękuję za odwiedzinki !
Strasznie mi Ciebie brak i tych pięknych dywanów kwiatowych.Myślę o Tobie bardzo cieplutko...
dotykałam ręką zbóż
złotych niczym słońce
czułam zapach kwiatów
zwilżonych poranną rosą
maki i habry powiewają na lekkim wietrzyku
ziemia jest taka czysta
niczym nie skarzona
i nagle moje szczęście przerwał głos
wzywający do niewoli
do miasta
z którego uciec nie mogę
sama
nie teraz
czy kiedyś ucieknę
nie wiem
teraz ciesze się wspomnieniem
wszystkiego co daleko ode mnie
wszystkiego co wolne
Zakładki