Cześć dziewczyny! Tak sobie tutaj czasami do Was wpadam i poczytam troszeczkę o problemach, które tylko my kobiety znamy. Faceci nie są źli tylko inni , pewnie oni o nas myślą i mówią to samo. Nie muszę Wam zresztą tego pisać, bo same to dobrze wiecie. Dziwię się tylko, że rozmawiacie z tym facetem, który Was zwyczajnie podpuszcza (że też mu się chce analizować Wasze posty ) wkręca Was, a Wy się denerwujecie. Zignorujcie go, bo jest zwyczajnie upierdliwy. Jak mu nie pasuje, to niech nie czyta, nie do niego pisane. Jest chyba naprawdę zakompleksiony, jeżeli sprawia mu radość dogryzanie kobietom, a fascynuje go jedynie córeczka (oby nie była podobna z charakteru do tatusia) Nie ma po co mu odpisywać .Można tylko wyobrazić sobie, jaki los ma jego żona... A do ciebie giovani: jak już jesteś taki mądry, to zwróć uwagę, że wahać pisze się przez samo h, kłaniają się początkowe klasy szkoły podstawowej. I ja na pewno nie będę z tobą dyskutować. Nie lubię złośliwych facetów.