Wątek: Pamietnik Pierscionka

witam... odchudzam sie juz 8 dzien. Udaje mi się jak narazie. Mam ta sile dzięki , ktorej prosperuje na diecie. Niestety dzis zirytowala mnie moja matka!Wkurza mnie to,ze wciska we mnie jedzenie! a sama nie jje nic ! Ma dziwne abstrakcyjne argumenty , ze kiedys sie obzeralam a teraz nie jjem nic !!! Czyzby ona zazdroscila mi tego , ze chudne ? i boi się ,że straci kontrast ? Pytala sie co chce zjesc...powiedzialam jej , ze mam ochote na jablko pieczone.... ona z kpina odpowiedziala , ze mam zjesc poledwice , kalafiora , salatke z pomidorow i kanapki z twarozkiem !!!! czy ona nie rozumie , ze moj organizm jest taki "albo wszystko albo nic .... " jesli cos zaczne jesc....to wtedy jest trudno mi sie opanowac.... to dopiero moj poczatek...dlatego staram sie zawezyc swoj jadlospis.... przeplatajac diete 1000kclali z wodnika(only woda). To znaczy jeden dzien taki a jeden taki .... schudlam z 87 na 82,6 . Jestem zadowolna...ona widzi to ....chyba sie jednak boi , ze przestanie byc atrakcyjna ((

narazie poprzestalam na swoim .... jabluszko w piekarniku ......

Pierścioneczku !!! Polędwica i surówki to samo zdrowie!!!
A ten wodnik to nie za bardzo...
Można go sobie zafundowac raz na miesiąc,ale nie co drugi dzień!
1000 kcal i dużo ruchu codziennie to jest najlepsze!!!! POZDRAWIAM!!!

Karczorynko ... milo , że chcialo Ci sie przeczytac moje wywody....to jedynie miejsce z kim moge podzielic sie swoimi trudnosciami.... Wiesz....ja wogole to mam jakies zaburzenia homonalne...cokolwiekbym nie zjadla-tyje.... obiecalam sobie , ze jak bede wazyc 75 kg .... i znikna moje rozstepy pojde do odpowiedniego lekarza ..... bo to nie musi byc moja wina , ze tyje.... i cokolwiekbym nie robila przybierala na wadze

Będę Cię wspierać i często zglądać!! Możesz napisać ile masz lat i ile wzrostu?

ajjj.... jestem mlodziutka , niziutka i oczywiscie grubiutka ))) w przyszlym roku na wiosne koncze 17 lat .... a wzrostu mam 152 .... sęk w tym , że mojej wagi az tak nie widac .... jestem bardzo ubita.... duzo idzie w moje piersi ) z czego jestem zadowolona i ja i moi "adoratorzy" :P jestem brunetka... taka mala czarna ze mnie dziewczynka ) szkoda , ze nie filigranowa

Witaj

życzę powodzenia w staraniach o szczupłą sylwetkę

Pozdrawiam

dziękuję

Pierścioneczku ,rzeczywiście jesteś młodziutka ,ale dobrze ,że chcesz czuć się lepiej i postanowiłaś się odchudzić .Chciałabym ,żebyś jednak nie schodziła poniżej 1500 kcal ,ze względu na wiek,może więcej ruchu??
Będę Cię odwiedzać i trzymać kciuki,pamiętaj ,najważniejsze jest Twoje zdrowie.POZDRAWIAM!!

pierscionku-słuchaj kaczorynki
jestes za młoda na tak drastyczna diete-mozesz narobic sobie wiecej szody niz pozytku, a prawdziwe problemy hormonalne wlasnie przez takie dietowanie moga dopiero sie zaczac.
ja jestem na diecie South Beach-na niej nie trzeba sie głodzic, a daje super efekty-moze sprobujesz?
A co do Twojej mamy..... czy wy ze soba rywalizujecie?