Wątek: Dziennik mój ostatni - czyli jak z Kulki zrobić laskę ;)

Pozdrawiam cieplutko w piątkowe popołudnie

BIKE - a tego widzisz? też b.podobny

o rrrany, a ten jakipodobny:

Śpij dobrze K(uleczko)

Dziękuję DOrotko!
Spało mi się bardzo dobrze, taka byłam padnięta.
Wczorajszy bilans w granicach zera, głupio jadłam, ale dużo "ćwiczyłam".
To się nazywa step chyba? Wskok na "podnóżek", zeskok itp?
To ja tak ćwiczyłam:
wskok, wzięcie ciężarków, zeskok, skłon.
(dokładnie wskok na krzesło, wyjęcie z szafy ze 2-3 segregatory (ciężkie to!) zeskok i włożenie ich do pudeł. Nie wiem ile powtórek, ale dużo, wszystkie papiery księgowe, zusowe, itd. trzeba było spakować)
Do domu wróciłam późno, ale widziałam już to nowe biuro, na razie nawet mi się podoba, tyle, że nie było jeszcze połowy meblii mnóstwo pudeł się szwędało wszędzie. W poniedziałek zacznie się rozpakowywanie
Był pomysł, że dziś mamy iść do pracy - na szczęście upadł
Narazie to tyle - idę na zakupy, później się odezwę
Buziaki dla wszystkich
Ula

Cześć K(uleczko) !!!
Fajnego masz tego króliczka, wogóle to fajnie mieć jakiegoś zwierzaka w domu :P
Ja mam suczkę Larę, rasowy kundel :P
Jak uda mi się to wkleję ci jej zdjęcie

Proszę oto moja Lara w całej okazałości!!!

K(uluś)... witaj... piękne króliczki, widzę je nareszcie... hura!... buziaczki))

K(uleczko) z tego co piszesz to praca w nowym biurze może Ci wyjść tylko na dobre Będziesz miała więcej ruchu,fajnie.Napisz jutro jak udał się pierwszy dzień
Pozdrawiam Cie cieplutko i życze udanej niedzieli

Witajcie serdecznie!
Wczoraj tez nieciekawie, bilans na minusie (ok.300) ale nie jestem z siebie zadowolona.
Ale z drugiej strony zbliża mi się okres (już na dniach) i stąd problemy z zapanowaniem nad łakomstwem
Ale spróbuję, w końcu muszę i CHCĘ zeszczupleć

ANAMAT - śliczna psiunia! Ja bym nie wytrzymała bez żadnego zwierzaka

BIKE - cieszę się, że zobaczyłaś króliczki

Buziaki
Ula
PS. Idę robić galaretki owocowe i sprzątać mieszkanko Odezwę się jeszcze później