19lat/ 180cm/ 91kg

Postanowiłam otworzyc tu swój wątek z przyczyny czysto egoistycznej- bywanie na tym forum pomaga mi w chwilach, kiedy moja dietka przechodzi kryzys, a tak bedzie mi latwiej dzielic sie swoimi sukcesami (porazkami?)
Odchudzam sie trzeci tydzien, schudlam na razie 6 kg i jestem z siebie zadowolona, ale przede mna jeszcze dluga droga... chce schudnac... zalezy mi, chce sie wreszcie poczuc idealnie ze swoim cialem, jak chyba wszyscy, nie wiem jak dopuscilam do takiej wagi, a raczej wiem- za duzo żarłam, ale teraz czas to zmienic.
Trzymam za wszystkich odchudzajacych sie tutaj kciuki, bo wiem doskonale jak czasami jest ciezko, trzymajcie za mnie kciuki tez... moze ktos sie swoja droga przylaczy? Wsparcie mile widziane.
Buziaki Grubaski