-
oj mocno nagrzeszylam w czasie tego weekendu a juz tak dobrze mi szlo
to nic dalej bedzie lepiej!! musi byc!
pozdrawiam :*
-
Jestem wściekła.
Wczoraj ważenie- 86,7 czyli nieźle bo przez tydzień kilogram w dół, byłam całkiem zadowolona, aż nie przyszedł wieczór.
Nie wiem co mi się stało ale pochłaniałam wszystko co wpadło mi w ręce.
Pierwszy raz od początku diety zdarzyło mi się coś takiego i obżarłam się jak prosiak.
Jestem zła, wściekła i wkurzona, więc dziś w ramach pokuty dzień wodnika- zobaczymy jak mi pójdzie- herbata, woda i sok pomidorowy to jadłospis na dziś. Koniec kropka.
Nie umiem sie kontrolować na czas to teraz będe cierpiec
Dobrze mi zrobi taki oczyszczający dzień- mam poza tym nadzieje, ze to jednorazowa wpadka była.
Nie załamuje sie i ciągnę dietę dalej, ale frustruje mnie to dosyc...
Cóz... kazdy ma wpadki prawda???
-
wszyscy maja wpdaki. nie poddawaj sie! bedzie dobrze
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
kazdy ma wpadki..a ja przez te swieta nie potrafie wpasc w wir diety
ciagle mam ochote na cos slodkiego :/
moze powinnam kupic cos slodkiego ale wyrzadzajacego najmniejsze szkody dal diety bo pochlaniam wszytsko co mi w raczki wpadnie :/
ale musi byc dobrze!!
wiem czego chce i osiagne to!!
pozdrawiam i zycze wytrwalosci :*
-
Ostatnie dni to wogole jakas parodia diety. Zjadalam duo za duzo a wczoraj to wogole przeszlam samą siebie kiedy zjadlam paczke chipsow i tabliczke czekolady Przytylam 0,6 kg od ostatniego wazenia a to i tak nie najgorzej. No coz od dzisiaj ostro powrot do diety szlo mi juz tak dobrze i nie ma mowy zebym teraz zrezygnowala.
No coz, jedyne moje usprawiedliwienie (ale nie- nie mozna szukac latwych wymowek) jest takie, ze od czterech dni leze w domu z grypa. Tragedia- juz mnie nosi, nudze sie a jednoczesnie wszystko mnie boli.
Ale nie ma- powrot do odchudzania od teraz. Juz!!!
Hmmm... a tak na marginesie to cos mi sie zle forum wyswietla... czy Wam tez moze???
A jak tam u reszty towarzystwa z odchudzankiem?
Buziaki grubaski kochane
-
oj, Kochana, brawo! podziwiam!
-
jak Ci idzie?
-
Wracam ze spuszczoną głową.
Zrobiłam sobie przerwe od forum, a co gorsze przerwe od diety... 3 tygodnie do tylu w odchudzaniu i 3 kg do przodu...
Ale znowu wzielam sie za siebie kilogram juz zrzucilam czyli w tej chwili jest 86... a bylo juz niecale 84... no cóż za głupotę się płaci...
W kazdym razie wracam do diety, wracam skruszona na forum i mam nadzeje, ze przyjmiecie mnie spowrotem...
-
przyjmiemy przyjmiemy.
i juz nie uciekaj!
z nami bedzie dobrze;)
trzymaj sie!
JA
JOJO
waga około 85 kg.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki