justyna ma racje!
nikt nie jest beznadziejny. po prostu masz gorszy okres. ale minie i będzie dobrze. teraz trzeba wytrzymac i sie nie poddawac.
to moze ustalaj sobie jadlospis poprzedniego dnia to na co masz ochote 1000 kcal. i pozniej nie bedziesz musiala sobie zawrac glowy ale bedziesz jadla to co lubisz...