-
KArol...widzisz jak lezka ci zakrecila..to oczyszczasz duszke swoja hehe :P
kurde widzisz ..mimo ze nie jestes na diewcie...ale odzywiasz sie madrze:D
i jeszce bardziej schudniesz niz my hehe ...i zycze ci z calego serducha:d
masz racje jestesmy wygrane...bo walczymy ...wspieramy sie nawzajem...i to jest piekne ze mamy oparcie w osobach co znaja ten bol ...dzwigania nadprogrmaowych kiloskow...i nie tylko o tym mozna tu pogadac...jak tez o swojskich zyciowych codziennych problemach:P ...i to jest poprostu piekne....ale AKrol popatrz ile ty tu masz adoratorek...nie ma co ...Jestes nasza KRolewna ....koniec kropka heeh ...i nie buntuj sie bo młodsza sister ...da ci w pupe:P..hehe
a meila nie dostalam od Ciebie..:( ...kurde poczta elektroniczna robi sie jak zwykła:P kurde...:P
no jasne ze dogonimy ..nie bo to jestesmy w TWA:P
buziaki kochana:*******
Kocham Cie
-
http://e-kartki.net/kartki/big/110966993152.jpg
hihih ale dzis mam pozytywne wibracje :P hihih
oby tak zawsze:P
-
Oj Karolcia :oops:
az mi glupio :oops:
Nio wiec mam taka wiedze, bo jestem juz trzeci rok w biol-chemie w klasie o nachyleniu medycznym :D:D:D
A pozatym interesuje sie tym :-)
Tak szczerze mowiac na tymi na faszyzmie znam sie najlepiej :D:D:D
Generalnie to najszybciej trawia sie weglowodany, bo zawieraja duzo cukrow, a cukry sa najszybciej rozkladane :-)
Amylazy rozkaldaja wielocukry (np. skrobia, glikogen) na maltozy,ktore pozneij rozkladane sa przez maltazy na glukoze, ktora wchlaniana jest do naczyn krwionosnych kosmkow jelitowych, pozneij zyla wrotna prowadzi ja do watroby i daje w ukladzie krwionosnym rozprowadzana jest po calym ciele :-)
Jak nadwyzka glukozy jest duza i utrzymuje sie przez dlugi czas, to wtedy glukoza zmienia sie w glicerol oraz w kwasy tluszczowe, wydzielane sa one do krwi, pozneij trafiaja do komorek tkanki tluszczowej i zamieniaja sie w tluszcze zapasowe (tak oto powstaje nasz tluszczyk).
Ale jezeli zuzywany energie, to tego problemu juz nei ma :-)
Bialak trawia sie troche inaczej niz cukry, a mianowicei tak:
Trawione zaczynaja byc dopiero w zoladku, gdzie pod wplywem pepsyny rozkladaja sie na krotsze lancuchy polipeptydowe.Pozneij w jelicie cienkim trypsyna i chymotrypsyna rozkladaja je do tripeptydow w dipoptydow, ona pozneij sa rozkladane przez peptydazy do aminokwasow. Tak jak w przypadku cukrow wiekszosc aminokwasow wedruje do watroby, apozneij do komorek ciala, z rezty wytwarza sie mocznik,a z reszty powstaja tluszcze zapasowe.
A tluszcze trawi sie tak :
S trawione dopiero w trzustce przez lipaze trzustkowa, ktora "rozdrabia" kuleczki rluszczu na mniejsze, pozneij mieszanina glicerolow i kwasow tluszczowych i tam sa procesy takei miedzy nimi, a po nich wydzielane sa do naczyn limfatycznych, pozeij one dostajka sie do naczyn krwionosnych i moga byc dalej rozporawdzane po ciele , ale jest to neiwielka liczba calosci :-)
Pozneij substancjie niewchloniete z krwi i limfy przesuwaja sie jelitami , tam jhest wchlanianie wody (naszej kochane), joonow i witaminek :-)
A reszta jest usuwana z organizmu :-)
Wiec w sumie wszystko w wielkich ilosciach sie odklada :-)
W sumie to najwiecej powinno sie jesc warzyw i owoceow, pozniej weglowodanow, bialek i najmneij tluszczy :-)
To dokladnei jest w piramidzie zdrowia, ale nei pamietam jej teraz :D:D:D
A co do witaminek i tych wszystkich innych, to jak checie, to wam napisze co za co odpowiada :-)
I wtedy bedziecie mogly sobei kupic to, czego wam moze brakowac :-)
Albo zaczac jesc takei rzeczy, w jakich sa te witaminy i substancje :-)
Lepiej jesc :-)
Bo witaminek jak z pokarmu jest za duzo, to organizm sam je wydale, a jak z tabletek, to moze dojsc do hiperwitaminozy :-(
A ja biore witaminka B2 na wypadanie wloskow i biore tran, na wzmocnienie i Humavit Z na paznokcie i wloski i przciwko utlenianiu witaminki C :D:D:D
Buziaczki :*
Karolku ciesze sie, ze sie ladnei starsz stosowac do zalecen pana doktora :-)
I to prawda, ze jestes nasza miss :-)
Co my bysmy bez Ciebei zrobily? No co?
-
Hey :)
Karolcia przepraszam, że tak wczoraj krótko napisałam, ale miałam naprawde koszmarny dzień... dzisiejszy też wprawdzie nie był idealny ale jest lepiej niż wczoraj. I nie myśl sobie przypadkiem, ze Cię olałam i wogóle nie przejęłam się Twoim kiepskim samopoczuciem... wrecz przeciwnie chcialam napisać Ci cos co by Cię pocieszyło ale wczoraj nie miałam siły... pół nocy nie spałam... dopiero kiedy włożyłam sobie do uszy słuchawki i posłuchałam całej mojej ukochanej płyty usnełam... Dzisiaj sobie trochę pofolgowałam z jedzonkiem, ale jutro nadrobię... kolacyjki będe jadala rzeczywiście niegroźne, a może na ten okres kiedy musze je jeść zrezygnuję z II śniadania... nie wiem muszę to jeszcze przemyśleć. A Ty masz się słuchać lekarza i zjadać wszystko co jest Ci potrzebne, bo zdrowie na pierwszym miejscu. Chociaż wiem, że nie musze Ci tego mówić, bo przecież kto jak kto, ale Ty do rozsądnych należysz... :) Co do tych leków które dostałam to chciała mi na poczatku wcisnąć kolejną maść, ale jej powiedziałam, że nie chce bo to nic nie pomaga no to mi dała tabletki (Tetralysal) i maśc (Aknemycin). Mam nadzieję, że to pomoże... i mój koszmar się skończy. Jutro czeka mnie fajny dzionek. Ominie mnie obiadek u babci więc bez żadnych pokus powinno być. A nie ide do babci, bo rano chłopcy z mojej szkoły mają turniej piłki nożnej i nasza chemiczka (ich wychowawczyni) poprosiła moją klasę, żebyśmy zatańczyły przez rozdaniem pucharów (coś a'la cherliderki). No i od wczoraj ostro ćwiczymy i jutro czeka nas nasza chwila prawdy :P Więc trzymaj kciuki przed 14 ;)
-
No wczoraj dobiłam do 2400...nadrobiłam to parówkami,serem żółtym i musli!Dziwnie się czuję....tak jakbym miałą stale pierwszy dzień okresu(chodzi o bóle).Ciocia jest kochana...aż mi głupio,bo w końcu tak źle ze mną nie jest...a wszyscy obchodzą się ze mną jak z jajkiem!Jak tak dalej pójdzie to nsporo przytyję...bo nawet wtawanie z kanapy muszę zaraz usprawiedliwić!
:idea: Malinnna19 no naprawdę młodsza Sisterko :wink: mnie rozwalasz!To fakt,że dzielimy się tu problemami życia codziennego!No i to jest super cudne!Bo jak człowiek czuje się samotny,a akurat nie ma nikogo pod ręką by się wyżalić to zawsze może tutaj się wykrzyczeć!No i wspieranie się w odchudzaniu też jest miłe i daje efekty!Malinko ja jak czytam Twoje posty to zawsze zarażam się tą pozytywną energią!Więc życzę Ci(i sama przy okazji skorzystam-hihi :twisted: )dużo takich właśnie optymistycznych wibracji! :D I love you too sister! :D
:idea: Sweety19 no nie my tu poprostu mamy specjalistkę!Dziewczyno jak masz tak dużą wiedzę i jeszcze się tym interesujesz to może Ty jakąś dietetykę będziesz studiowała!Połączysz przyjemne z pożytecznym!No wiedzę to Ty masz poprostu wielką!Takie słownictwo!No ja wymiękam!Aniu to może ja Ci napiszę co mi jest a Ty mi powiesz co jest dla mnie dobre!?A tak w ogóle to jakie preparaty wspomagające odchudzanie uważasz za skuteczne i dobre?!Może sama jakieś stosujesz?!Całuję....i czekam na odp! :D
:idea: Biniulko kochana no co Ty mi nawet do głowy nie przyszło,że Cię nie interesuje moje zdrówko!Przecież już wcześniej o tym pisałaś!A ja nawet wolę już o tym nie gadać....bo jak się nie narzeka to się zapomina i człowiek od razu zdrowszy ssię robi! :D Tylko smutno mi się zrobiło bo nie miałaś dobrego humorku i wiedziałam,że jesteś zmęczona i smutna.....no i nie wiem czemu tak się czułaś?!Przynajmniej tak wywnioskowałam z Twojego postu!Co do lekarstw od lekarza to jak zobaczysz efekty to czekam na opinie na ich temat!A czy te leki są na receptę,czy można je kupić bez!?Sabrinko już od rana trzymam kciuki byś była super chirliderką!Ba ja nwet wiem,że wypadniesz cudnie!Wierzę w Ciebie i Twoje zdolności!No a tak w ogóle to w USA w szkołach chirlideki mają największe powodzenie....więc uważaj po tym meczu i wracaj prosto do domku! :lol: :lol: Buziaczki Sabrinko...i napisz jak poszedł występ!Chociaż ja i tak wiem,że będzie dobrze! :D
Na obiadek robi się kurak pieczony....ale nie będę się rozpisywać na ten temat i Was molestować! :D
-
Witaj Kochaniutka :)
Super, że o Ciebie dbają :) Tak powinno być :)
A co do jedzonka ? Tak jak lekarz mówił- trzeba jeść. Więc co robić? Oczywiście, ze jeść :) ( hehe prawie odkryłam amerykę ) :)
Mam nadzieję, że z zdrówkiem już lepiej. I że już tak będize cały czas :)
A co do tych 11 kilogramów...Słońce Ty to masz silną wolę!! Jestem pod wrażeniem :)
Ściskam i pozdrawiam :)
-
Karolku kochany :*
Hehe, ktop by sie spodziewal, ze jedzenie duzo moze tez byc trudne :D:D:D
Ale z tego co widze jest :-)
Ja tak mam, jak chce cos zjesc np po 18, to jakos mi sie nie chce, wiec biore jakas marchewe, albo cos takiego lekkiego :D:D:D
Moj zoladek sie zmniejszyl :-)
Nio coz, tak to juz jest, Ty sie dobrze czujesz, a inni mysla, ze cos Ci sie stanie :-)
Ale to dobrze, ze Cie pilnuja :-)
Ktos musi, hihihih
Nie wiem Karolcia czy bede dietetyke studiowala, bo tutaj nie ma zadnych studiow, jest tylko studium dietetyki w Krakowie, a pozatym ja che byc lekarzem ;-)
Ale w sumei, to moglabym sobei jakas zaocznei studium dietetyki robic :-)
Pomysle o tym :-)
A lekarzem teraz nei bede, dopiero za jakies 3 ;ata bede zdawal;a na medycyne, bo teraz sie i tak nei dostane :-(
trza sie troche chemii i fizyki poduczyc :D:D:D
Hmm, wiedze mam taka akurat na maturke :D:D:D
A slownistwo....mam nadzieje, ze to jest wystarczajace, zeby zdac rpzszerzona maturke z bioli, bo jak nie....to nie wiem co bedzie :D:D:D
Napisze u siebei na co jest jaka witaminka i w czym jest :D:D:D
To zobaczysz sobei :-)
A preparaty?Hmm, mnie sie wydaje, ze nic nei jest skuteczne, ten chrom, na slodycze, a tak pozatym, to przy wsztskim musisz cwiczyc jak dzika i jeszcze nic nie jesc :D:D:D
Hehe
Ja juz nic nei stoduje, ale stosowalam, dalo jakis efekt...na chwilke...
Gdzies keidys przeczytalam, ze najlepsza jest dieta 1000-1200 kcal i zmiana sposobu zywienia, inaczej nei da rady na stale :-)
I po odchudzaniu stopniowo wrcac do odpowiedniej porcji :-)
Buzioalki Karolciu i jeszcze dzisiaj sie postarm te witaminki zamiescic :-)
:*:*:*
-
No Karola nawet Twoje kciuki nic nie dały... zawaliłam sprawe :-( Ake trudno... wogóle beznadziejnie wyszło więc nie ma o czym mówić... Tylko nie mam już siły do mojej babci... najpierw kazała mi przyjść (tzn nie kazała tylko tak mnie prosiła, że nie miałams erca jej odmówić), ale w końcu powiedziałam, że nie przyjde, bo nie chce obiadu a nie jestem niczyja służącą, zeby rodzinie nosić obiadki... no i gadała potem z moją siostrą i sie uparła że przyjdzie i przyniesie ten obiad... już nie mogę z nią... jak małe dziecko. A mnie teraz tak łatwo nerwy puszczają, że wole się nie odzywać, bo mogę powiedzieć za dużo... Bardzo się ciesze, że teraz w tych trudnych momentach nie jesteś sama i tak o Ciebie dbają :) Ja tak kiepsko się czułam, bo miałam w piątek taki saigon w domu, że sobie nie wyobrażasz tego... nie chce o tym nawet mówić i jak najszybciej zapomnieć...No i chirliderka też ze mnie kiepska więc...
Buziaczki :*
-
Dodam jeszcze, że założyłam znowu swój wątek http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=57086 mam nadzieję, że ten wpali nie to co poprzedni ;)
-
Karol....kochana ...:**********
jak ci dobrze ze tak o Ciebie dbaja ...:P
wogole dzis mam zarabisty juz humorek ze masakra....a co to ebdzie jak wiosna sie przeprosi z nami hoiih ...normlanie malina bedzie wstawac o 5 zeby biegac sobie po osedlu hihih
juz to widze hihih pamietam jak w wiosne tamtego roku tak robiłam....:P i jakie miałam poznije super sampopoczucie ....prze cały dzionke:P hihih
kuaraka miałas ....hehe mnaim mnaim ...ja najbardziej lubie udka hihih :P
kure kocham Cieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!! moj karaluszku....
boli cie cos...to mykaj do leakrza mi....karol...kolejnego klapsa mam ci dac hhihhi :P