Strona 85 z 139 PierwszyPierwszy ... 35 75 83 84 85 86 87 95 135 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 841 do 850 z 1387

Wątek: MÓJ CUDOWNY ZDROWY SPOSÓB...CZYLI DIETA REAKTYWACJA

  1. #841
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie Re: :)

    Cytat Zamieszczone przez xarolina
    I nie mogę się nadziwić jak ja mogłam się tak zapuścić
    Ja tez zadaje sobie to samo pytanie. Kiedys wazylam 65kg, ale to bylo kilka lat temu. A teraz? Ech szkoda gadac, lepiej zabrac sie do roboty!!!
    Pozdrawiam i zycze milego dnia!!!



  2. #842
    xarolina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-09-2004
    Posty
    24

    Domyślnie

    No wkońcu cosik się dzieje!

    Bike ja uważam,że wiosna to najlepszy czas na odchudzanie...i nie to,że wpadłam na ten pomysł dopiero teraz ale od zawsze tak myślałam!Więc wykorzystajmy tą nadchodzącą aurę!Beatko myślę,że to nawwet lepiej chudnąć wolno a systematycznie...tylko,że każdy chciałby się szybciutko pozbyć zbędnego balastu!Ale Ty tak dużo osiągnęłaś!Osiągniesz i cel!Buziaczki....wioesenne.....no w końcu już jakieś kwietaki na wątku się pojawiają!

    Buniu16 no nareszcie!Mam nadzieję,że wytrzyamsz i że nie nażuciłąś sobie zbyt drastycznej diety!A jak już wskakujesz w grono odchudzaczek to pochwal się jaką masz strategie?!Może ktoś coś od Ciebie zciągnie?!Moooocno trzymam kciuki za powodzenie!Abyś te pierwsze najcięższe dni przetrwała!Buziaczki!

  3. #843
    xarolina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-09-2004
    Posty
    24

    Domyślnie :)

    Danik pisałyśmy w tym samym czasie!No ja też ważyłam te 65 kilo....dobre zcasy!Ale jak już się tak wzięłąm do roboty to chcę osiągnąć wagę jakiej jeszcze nie miałam w moim "dorosłym" życiu!A co tam zaszaleję...i może mi się uda osiągnąć te 55?!NAPEWNO!Buziaczki i życzę udanej sałatki

  4. #844
    Y.e.n.e.f.e.r Guest

    Domyślnie

    Witaj Xarolciu
    Cieszę się że już lepiej z Tomkiem Co do dietki to bardzo mocno trzymam kciuki, choć wiem że i bez tego Ci się uda Dzielna dziewczyna z Ciebie Jak zwykle masz moje wsparcie! Pozdrawiam cieplutko w to jeszcze mroźne popołudnie Buziaki i do napisania wieczorem!!!
    PS Ten łosoś brzmi smacznie...

  5. #845
    xarolina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-09-2004
    Posty
    24

    Domyślnie

    Ja tak tylko w celu wstawienia nowego tickera, który już od poniedziałku powinien tutaj się pokazać!Właśnie jestem po wieczornym koktajlu...i drugiej przerwie od nauki!Dużo dzisiaj zrobiłam!NAwet nie wiedziałąm,że jak chcę to aż tak potrafię się sprężyć .

    Y.E.N.E.F.E.R. ja także mam nadzieję,że osiągnę taką wagę jaką masz TY!Jeśli będziesz miałą jakiś pomysł co do walentynkowej kolacji to poproszę o wpisik! Mam nadzieję,że mimo sesji te walentynki nie będą najgorsze!Buziaczki i miłego wieczoru w towarzystwie ukochanego faceta życzę!

    Dziewuszki Wam także życzę miłego wieczorku i mam nadzieję,że wytrwałyście(i wytrwacie)w dietce! Buziaczki dla Was! :P

  6. #846
    biniula jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam kochane
    Właśnie wróciłam z próby i jestem wykończona... Ale szczęśliwa Po takich próbach jak dzisiejsza zaczynam wierzyć, ze jednak sie do tego nadaje Tylko kurcze wywalili nas z domu kultury (nie wiem nawet czemu ) i teraz mamy na takim zadupiu, że szok... przechlap totalny... ale co tam... Dietka chyba spoko... przynajmniej mam taką nadzieje... dzisiejszy stan to 56,4 Mam nadzieje, że jutro rano waga te 56 w końcu pokaże Eh Karola widze, że jednak zdecydowałaś sie na codzienne wazonko... ale pamietaj, że ja uprzedzałam I za miesiąc waga na pewno pokaże te 62 Ciekawe ile u mnie będzie po miesiącu Mam nadzieje, że te 50 albo troszkę więcej będzie... Kurcze już mi sie oczy kleją a jeszcze tyle nauki przede mną... Dzisiaj miałam test humanistyczny... chyba nie było tak źle, ale jutro mat-przyr... i tego już tak różowo nie widze... fiza, mata, chemia, geobrafia, biologia itp... grrr... Odpręże sie jeszcze troche przed telewizorkiem, potem wezme orzeźwiający prysznic i może to mnie troche na nogi postawi
    Buziaczki
    P.s. Kurcze wstawiłam pare dni temu ticker... i do tej pory go nie ma... może ktoś mi powie czemu?? :P

  7. #847
    Guest

    Domyślnie

    HEJ KARO!!!!!!!!!
    OJJJ ALE ZAPAŁU I ENERGI TU WIDZE !!!!!! NO U MNIE POODBNA WE MNIE WEERBA!!! ALE COSIK NIE BARDZO MOGE SIE ZMUSISC DO CWICZEN ...A TY??
    KURDE SPROBUJE DZIS COS A COSIK WYRUSZAC TE MIESNIE BO JA TAK NAPRAWDE NIE MOGE SIE DOCZEKAC KIEDY NASTANA CIEPŁE DNI..I MALINA BEDZIE MOGŁA WPASC W RYTM BIEGANIA
    NAWET OSTATNIO SIE NIE WAZE JAK NIE UDA MI SIE PRZED SNAIDANIEM WYDALIC TO SIE NIE WAZE BO JAKOS TAK W PSYCHICE MAM USTAWIONE ZE WTEDY WIECEJ WAZE WIEC WAZENIE POZOSTAWIE SOBIE POD KONIEC TYGODNIA
    KURDE MIAŁAM KIEDYS TAK ZE SIE WAZYŁAM CODZIENNIE ALE JAKOS TO MI NIE WYSZŁO NA DOBRE BO CZESTO PSUŁAM SOBIE Z TEGO POWODU HUMOR ...A TAK WSTAJE Z PUSTYM BRZUSIEM I TAKA PSYCHICZNA SPOKOJEM ODCHUDZANIA

    a WALENTYNKI....NO COZ MOIM WALENTYNKAMI BEDZIE WYSŁANIE KARTKI DO WEZUSIA JAK WROCI Z ZAKOPCA TO BEDZIE MIAŁ SŁODZIUTKI PREZENT DE MNIE:P MOWIŁ MI NAWET ZE BEDZIE MUSIAŁ WYNAJAC JAKIEGOS ZŁODZIEJA ZEBY MOGŁ MU KUPIC COS DLA MNIE HE JKAAS KARTECZKE :P
    NO ALE ...NABIERAM JKAIEGOS DYSTANSU ....BO ON CHYBA TEZ...NIEWIEM MOZE TO TYLKO MYLNE WRAZENIEALBO PRAWDA

  8. #848
    Guest

    Domyślnie

    WITAM SERDECZNIE CIESZE SIE ZE MASZ TYLE ZAPAŁU OBY AK DALEJ POSTARAM SIĘ ŻEBYŚMY NIE ZAPOMNIELI O ROZMOWIE WIEM JAKIE TO WAŻNE.........POZDRAWIAM SERDECZNIE I POWODZENIA ŻYCZĘ


  9. #849
    xarolina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-09-2004
    Posty
    24

    Domyślnie

    Moje drogie waga dzisiaj pokazała 74,5 .Zapał nadal mam taki sam, więc jest ok.Wczoraj w końcu kupiłam mój chlebek!Więc plan na dziś będzie wyglądał tak:
    ś: 3 kromy fitnessu+duży pomidor+otręby
    o: burakowa+jabłko
    k: koktajl
    p: cappucino

    Biniulko super,że nie dość,że robisz to co lubisz to jeszzcze jaki to ma dobry wpływ na figurę!Widać to jak waga spada!I nie dziwić się,że nie spada ona w zawrotnym tępie....bo tak dużo ćwicząc napewno mięśnie Ci rosną i ładnie modelują sylwetkę....a mięśnia są cięższę od tłuszczyku!Szkoda,że masz tak daleko na te próby!Ale dobra książka lub koleżanka napewno umili Ci ten czas!Polecam babską literaturę o odchudzaniu....czyli np. "Dziennik Bridget Jones" !No to napisz jaką liczbę pokazała dziś Twoja waga?!U mnie za miesiąc jak pokaże 65 to będzie ogromny sukces!Ale jestem dobrej myśli...ważne,że schudne nawet jeśli będzie to 5 kilo to będzie to zdrowo zżucone 5 kilo!Ciesz się,że masz dopbry humor i jesteś dobrej myśli co do testu humanistycznego!3mam kciuki by i ten Twój postrach(ścisłe)poszedł dobrze!A co do tickera to spróbuj wstawić go ponownie!Buziaczki i życzę miłego dnia...i łatwego testu!

    Malinnna19 zapał to ja mam tak jak Ty....z Cwiczeniami też nie mam ochoty!Więc dietka idzie dobrze ale leń buszuje u mnie na całego!Ja biegać nie lubię...ale za to uwielbiam długie spacery jak jest w miarę ciepło!Bliziutko mam park!Co do ważenia to ja postanowiłam odwrotnie!Będę się ważyć codziennie i nawet jak waga pokaże mały spadek....a nawet jej przyrost(nie daj Boże!)to może to mnie zmobilizuje właśnie do ćwiczeń!Dystans....?!Do Wezusia?!I jego do Ciebie?!To po co by pisał Tobie takie rzeczy na gg!?Poprostu narazie nie macie możliwości się spotkać i pomigdalić więc to się robi trochę nudne ale nie wierzę by on się do Ciebie zdystansował!Chybaże Ty dajesz mu jakieś dzwine znaki,że Tobie już przeszło!?Asik głowa dop góry!Trzeba być dobrej myśli!Nie wyganiaj motyli z brzucha tak szybko!

    Justynko H. a jak tam zdrówko?!Tak się ostatnio zastanawiałam czy już się u Ciebie unormowało z tym snem i w ogóle?!Mam nadzieję,że tak!Życzę miłego dnia i dużo zdrówka!Buziaczki!

  10. #850
    Fiorentini jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hey wszystkim, cieszę się że macie taki zapał i dobre nastroje . ja mam około 8-9 kg do zrzucenia. Ale tak szczerze to największym problemem zawsze jest dla mnie utrzymanie wagi jak już się uda ją zrzucić. moja historia to wieczne diety, sukcesy, a potem wpadam w euforię i zanim się nacieszę już znowu mam z czym walczyć. straszne. zwłaszcza ze jestem nałogowo uzależniona od słodyczy , po prostu nałóg. Mam nadzieję, że razem nam się uda. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.aha, może ktoś z Wrocka ma ochotę skoczyć na łyżwy do Rynku??? uściski. Fior

Strona 85 z 139 PierwszyPierwszy ... 35 75 83 84 85 86 87 95 135 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •