-
HEJ WITAM SERDECZNIE
TAK WPADŁAM SIĘ WYSPOWIADAĆ
MOŻE WPADNĘ DO WAS WIECZORKIEM ALBO JEDNAK JUTRO RANO
NAUKA JAKOŚ IDZIE DOBRZE ŻE TE PRÓBNE MATURY SĄ
Z ZAKUWANIA NIC NIE WYSZŁO ALE PRZECZUWAŁAM ŻE NIE BĘDZIE SPR I MIAŁAM RACJĘ
PAPU:
2 MISECZKI PŁATKÓW Z MLEKIEM
SEREK WIEJSKI
JOGURT BRZOSKWINIOWY
7 JABŁEK
2 KANAPKI NA TEKTURCE
UDKO KURCZAKA Z ROŻNA Z SURÓWKĄ (BEZ SKÓRKI)
2 MANDARYNKI
DZIWNE ŻE OD TAKIEGO ŻAREŁKA JESZCZE NIE PRZYTYŁAM
RUCH
PRAWIE 3H CHODZENIA
30 MIN ĆWICZEŃ
100 BRZUSZKÓW
KILKA SŁÓW DO WAS:
FRUKTELKA:
JA I MOBILIZATOR?? FAJNIE BRZMI TEŻ CIĘ POZDRAWIAM
LADIDA:
I CEBIE RÓWNIEŻ
SAVA:
PO MNIE SIĘ WIELU RZECZY MOŻNA NIE SPODZIEWAĆ FAJNIE ŻE OBRACASZ SIĘ W PODOBNYCH KLIMATACH
XAROLINA:
NO EFEKTY JAKIEŚ SĄ BO OGÓLNIE OCENY NIE SĄ ZŁE JAK NA LICEUM
MILAGRO:
MIŁO ŻE WPADŁAŚ NA SERIO NIE TYLKO TOBIE MI JUŻ SIĘ NAWET WYCHODZENIE TEGO USZAMI ZNUDZIŁO
POZDRWIENIA DLA WAS WSZYSTKICH MIŁEGO DNIA I TRZYMAJCIE SIĘ CIEPŁO
-
Hej Justyś ... jaki ładny obrazeczek, wow ...
skoro musisz się tak ciągle uczyć, to będziemy dalej trzymały te kciuki za efekty Twoich edukacyjnych starań ... pozdrawiam cieplusio
-
hej justysiu
czemu sie dziwisz że nie przytyłąs
przeceiz jesz normalnie
bez słodyczy dużo ruchu
ja pojutrze jade na basenik
hihi bedzie siupel na bank
-
heja Jóstynciaaaaaaaaa!!!
nienawidzę chemiiiiiiii i majcyyyyyyy bleeeeeeeeeeee!!!
a jutro sprawdzian z chemii ;((((((((((((((((((((
buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!!
widzę, że nasze klimaty się rozszerzają!! :P:P:P ( muzyczne)
pozdrawiam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czas wszystko zmienia. Tak mówią, ale to nieprawda. Konieczne są czyny. Gdy nic się nie robi, wszystko zostaje takie jak było.
I just can't wait until tomorrow... because I get better-looking every day!
Mój pamiętnik:Ogarniam jamę chłonącą i przełączam odkurzacz na niższe obroty!
-
Justynko
wpadłam się przywitac po udanym weekendzie...
dzekuję za odwiedzinki u mnie i zycze owocnej nauki
-
no widzisz jakie z nas farciary,ja tez nie miałam sprawdzianu tzn.tego kolosa nieszczęsnego i tez sie nie nauczyłam kobieca intuicja
i ja naprzykład tez sie nie dziwię,że nie tyjesz,przeciez ty caly czas jesz zdrowo,no i nie kosmiczne ilości oby tak dalej
-
Hej Justynko!!!
Ja mysle, ze na to forum to juz zagladasz tylko z czystej sympatii, bo zaden nadzor nie jest Ci juz potrzebny. Przypomnij mi ile schudlas kilogramow i w jakim czasie, ale chyba tracilas wage systematycznie malymi kroczkami z tego co sie orientuje, tak wiec zadne jojo Ci nie grozi. A do tego dobre i zdrowe przyzwyczajenia dietowe z tego co widze, wiec mozesz byc spokojna o swoja przyszlosc!
Fajnie, ze teraz wspierasz kolezanki z forum, w tym mnie.
Dziekuje i do uslyszenia!!!
Kaska!
-
Witaj Justynko!
Po pierwsze: wreszcie mi się udało odnaleźć Twój wątek... uff..
Po drugie: gratuluję ubytku kilkogramów, jak dla mnie chudzinka jesteś...
Po trzecie: trzymam kciuki byś nie powróciła do dawnej wagi
I po czwarte NAJWAŻNIEJSZE: przepraszam bo pytanie intymne, ale czy dostałaś już okres? już wyjaśniam czemu pytam: na uczelni swego czasu miałam cały semestr poświęcony wszelkim zaburzeniom odżywiania... I z tych zajęc i z kilku źródeł pamiętam iż brak okresu spowodowany jest zaburzeniami hormonalnymi w obrębie hormonów płciowych żeńskich. Te hormony organizm wytwarza z tłuszczów. I to jest sedno sprawy: dlaczego u osób odchudzających się często występuje zanik miesiączki (tzw Amenorrhea). Organizmowi dostarcza się zbyt mało tłuszczów w związku z tym nie ma on z czego syntetyzować hormonów płciowych. Znikome ilości tłuszczów dostarczane w pożywieniu są przeznaczane na zaspokojenie innych według organizmu ważniejszych funkcji niż płodność. Dlatego po pierwsze nie bagatelizuj tego i szybciorem do lekarza a po drugie (i od tego możesz spróbować) włącz do swojej diety tłuszcze. Oczywiście wliczaj to do swojego dziennego limitu kalorii ale przez jakiś czas przestań unikać pełnego mleka, pełnotłuszczowych jogurtów, serów i masła. Spróbuj może Ci to pomoże. Gdybyś była zainteresowana źródłami tych danych to mogę poszukać w notatkach, ew. popytać wśród osób które bezpośrednio się tym zagadnieniem zajmowały... Tyle że to może trochę potrwać... Może spróbuj poszukać czegoś w necie pod hasłem Amenorrhea. Może tam coś znajdziesz... Pozdrawiam Cię cieplutko i przepraszam że tak się rozpisałam... Jeszcze raz trzymam kciuki i mam nadzieję że sama niedługo dołączę do Ciebie celem wspólnego utrzymywania wagi...
-
Czołem dziewczyny!
Kiedyś oglądałem program o instruktorce areobiku z USA (a może z wysp, nie pamietam). Babka miała coś koło trzydziestki i od kilku lat nie miała okresu. Po dokładnych badaniach stwierdzono ,że mimo tego ,że prowadziła teoretycznie bardzo zdrowy tryb życia to ma bardzo zaawansowane zrzeszotnienie kości ( jak u staruszki). Kiedy zaczęła trochę więcej jeść i mniej się eksploatować fizycznie okres wrócił do normy. Czy można cofnąć zrzeszotnienie trudno powiedzieć.
Y.e.n.e.f.e.r z tym okresem to bardzo naturalne zjawisko. Organizm w naturalny sposób zabezpiecza sie przed zajściem w ciążę ponieważ według niego, w tej chwili nie ma dostępnej dostatecznej ilości pożywienia , żeby wyżywić ewentualne potomstwo.
Więc uważajcie dziewczyny na to co robicie ze swoimi organizmami, nie jest to dla nich obojetne.
Dbajcie o siebie !!!
Pozdrawiam
giovani
P.S.
Opowiem wam jeszcze prawdziwą wesołą historię, która mi się teraz przypomniała ze względu na temat odchudzania, okresów i ciąż
Kuzyn mojej żony lat 45 jego żona 40. Bardzo mili ludzie o ustabilizowanej sytuacji życiowej. Dom, dwujka dorosłych dzieci (18 i 21 lat) niezależni finansowo. Na imprezkach często poruszany już temat odpoczynku na emeryturce
Basia , bo tak na imię owej czterdziestolatce miała leciuchną nadwagę ( moim zdaniem była w sam raz ). I jak to u kobiet bywa, postanowiła zrzucić parę kg. Troszkę ograniczyła słodkości i w prasie kobiecej wyczytała o zbawiennym wpływie na wagę czerwonej herbaty. Basieńka brała pigułki antykoncepcyjne i nie wiedzieła, że jej herbatka może zakłócać ich działanie ( przyznała , że pigułki codziennie popijała ową herbatką).
I w ten oto wesoły sposób zamiast się odchudzić dziewczę mocno przytyło na dziewięć miesięcy. Historia jest prawdziwa i skończyła sie bardzo dobrze. Urodziła się zdrowa Marcelinka ( super dziewczynka) a rodzice mimo początkowego niezadowolenia szybko zrozumieli jakie szczęście ich spotkało. Dziś żyją swoją córką i dla córki.
Swoją drogą popatrzcie, jakie przypadki często decydują o tym , że ktoś jest a kogoś innego nie ma na tym świecie.
-
CZERWONA HERBATA WPŁYWA NA PIGUŁKI????? <gulp>
Może ona po prostu piła jej tyle, że ją przeczyszczało???
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki