Justynko,
właśnie przeczytałam Twój wątek u xaroliny.... Wybierasz się do szpitala? Co sie stało? To z powodu nerek? Co zamierzają Ci robić? Zmartwiłam się bardzo...Trzymam kciuki baaaaardzo mocno za Ciebie i z całego serducha życzę powrotu do zdrowia.... I to szybkiego... Trzymaj się, czekam niecierpliwie na wieści od Ciebie.... Buziaki...
Zakładki