Wątek: Mi się udało ale jeszcze cięższa droga przede mną........

WITAM WAS SERDCZNIE SPOWIEDZIĄ NIE BĘDĘ PRZYNUDZAĆ ZRESZTĄ NIE MAM CZASU ................... NA 7.10 DO SZKOŁY MAM............
PRZEPRASZAM WAS ŻE MNIE NIE BYŁO OSTATNIO JUZ NADROBIŁAM WSZYSTKIE ZALEGŁOŚCI I U KAŻDEJ NAPISAŁAM KILKA SŁÓW............

MOJA NIEOBECNOŚĆ JEST ZWIĄZANA Z PROBLEMAMI JAKIE DOPADŁY MNIE I MARCINA MIĘDZY NAMI WSZYSTKO WPORZĄDKU MOŻNA NAWET POWIEDZIEĆ ŻE OSTATNIO JESZCZE ZBLIŻYLIŚMY SIĘ DO SIEBIE.......... ALE OD POCZĄTKU MARCIN MA JAKIEŚ PROBLEMY Z KRĘGOSŁUPEM PRZEDWCZORAJ JESZCZE DOSZEDŁ BÓL GŁOWY A U NAS W BEŁCHATOWIE BADANIA MOŻESZ SOBIE ZROBIC ALE W KWIETNIU BĘDZIE SZEDŁ PRYWATNIE............... POZA TYM 15-EGO JEST WESELE I JEST MNÓSTWO SPRAW DO ZAŁATWIENIA I NIESTETY ALE ON JAKO NIEPRACUJĄCY MA WIĘKSZOŚĆ NA SWOJEJ GŁOWIE............. MOJENAERKI TEŻ OSTATNIO DAJA O SOBIE ZNAĆ POZA TYM W TRZY PIERWSZE DNI TYG MIAŁAM "TYLKO" 23 LEKCJE DOPIERO TERAZ MAM TROCHĘ LUZU............... WARIACKIE ŻYCIE WRACAŁAM ZE SZKOŁY, SZŁAM DO MARCINA, PRZECIEŻ NIE MOGŁAM TAK SIEDZIEĆ SPOKOJNIE I MYSLEĆ JAK ON SIĘ MĘCZY............ WRACAŁAM PÓŹNO, SZŁAM SPAC RANO POBUDKA W GRANICACH 3 BO DOSZKOŁY TRZEBA BYŁO KUĆ BO OD JUTRA MUSZĄ NAM OCENY WYSTAWIĆ................. I DO TEGO WE WTOREK DOSZEDŁ MI ANGIELSKI PO LEKCJACH WIĘC JUZ WOGÓLE PADAŁAM............ A JAK JESZCZE MAŁO KOMUŚ TO DODAM ŻE M. MA W CH** NAUKI BO MA KONIEC SEMESTRU STUDENCI WIEDZĄ Z CZYM TO SIĘ WIĄŻĘ........... WCZORAJ NA SZCZĘŚCIE BYŁO LEPIEJ WIĘC MARCIN WZIĄŁ SIĘ TROCHĘ ZA NAUKĘ.............. JUŻ MU NIE PRZESZKADZAŁAM ZOBACZYMY JAK BEDZIE DZISIAJ............. JA JUŻ LEDWO WYRABIAM PONOĆ WYGLĄDAM JAK TRUP.............. ALE NIE TRACE OPTYMIZMU ANI JA ANI M. CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI TERAZ WIEMY ŻE MOŻEMY NA SIEBIE LICZYĆ W TRUDNYCH CHWILACH............ MAM NADZIEJĘ ŻE WSZYSTKO JAK NAJSZYBCIEJ SIĘ UŁOŻY...................


NA WASZE POSTY ODPOWIEM W NAJBLIŻSZYM CZASIE ZOBACZYMY JAK SIĘ DZISIAJ SYTUACJA BĘDZIE PRZEDSTAWIAĆ.................

Justynko..dziękuje za odwiedzinki na moim wątku...
ale to co czytam u Ciebie poraża mnie.....czemu tyle masz na głowie
Ty dopiero jesteś tfarda....
w porównaniu z Toba to ja to sie lenie
ale mnie to nie przeszkadza :P ...
bede sie lenić tak długo jak będe mogła.....
ale Ty Justynko staraj sie nie przemęczać

Justyś witaj ...
niesamowita z Ciebie kobietka, taka zajęta, tyle problemów a zawsze znajdzie czas dla innych ...
życzę Wam obojgu zdrówka i całuję mocno

Witaj Justynko

Pamiętaj:

TO CO NAS NIE ZABIJE, TO NAS WZMOCNI!!!!

Pozdrawiam, trzymaj się ciepło

Justynko - trzymaj się przecież musi być kiedyś koniec tych kłopotów.
Martwię się i Ciebie i Marcina. Życzę Wam zrowia i dużo czasu na odpoczynek.

Witaj Justynko
Ja też w porównaniu do Ciebie nic nie robię.... Mam nadzieję że wszystko się samo jakoś ułoży, że Twoje nerki się uspokoją, a z kręgosłupem Marcina do wesela będzie dobrze... Dbaj o siebie i nie przemęczaj się tak bardzo.... Pamiętaj że najważniejsze jest zdrowie i dobre samopoczucie.... Dobrze że macie siebie z Marcinem nawzajem, że możecie na siebie liczyć, że sobie wzajemnie pomagacie... To nie jest zbyt częste w dzisiejszym świecie.... Tak trzymać!
Życzę Ci byś jutro miała mniej na głowie... Wyśpij się porządnie! Dobranoc i kolorowych snów!!!

WITAM WAS DZIEWCZYNY BARDZO SERDECZNIE (ZAWSZE PRAWIE IDENTYCZNY WSTĘP) POWOLI SIĘ WSZYSTKO UKŁADA CHOCIAŻ WCZORAK PO CAŁODNIOWEJ HARÓWCE (ZALICZENIE Z ŁACINY SPRAWY ZWIĄZNE Z WESELEM KOŃCOWY REMONT W DOMU) MARCIN KOMPLETNIE NIE MIAŁ SIŁY ANI OCHOTY DO ŻYCIA............ NA SZCZĘŚCIE USNĄŁ MI NA KOLANACH COPRAWDA U MNIE I MUSIAŁAM GO BUDZIĆ PRZED PÓŁNOCĄ ALE I TAK ZNACZNIE SIĘ LEPIEJ CZUŁ NIEZADRĘCZAM WAS SPOWIEDZIAMI ALE WSZYSTKO JEST OK TAK JEDZENIOWO JAKI WAGOWO Z OJCEM SPOKÓJ OD WCZORAJ MA NA POPOŁUDNIE ALE PRZEZ PIĘĆ DNI TO TAK DAWAŁ W GARDŁO ŻE SZOK ALE NIE ZWRACAŁAM UWAGI NA JEGO PIEPRZENIE BO MIAŁAM INNE PROBLEMY..............
DOBRA BIORĘ SIĘ ZA ODPISYWANIE



AMITRI:
WRACAJĄC DO TWOJEJ NOWOROCZNEJ WYPOWIEDZI MASZ RACJĘ NAJLEPIEJ NIE PAMIĘTAĆ ZŁYCH RZECZY ALE U MNIE BYŁO ICH TAK DUŻO ŻE NIE SPOSÓB O WSZYSTKICH ZAPOMNIEĆ.............. ALE STRARAM SIĘ JAK MOGĘ


ZABIEGANA:
PO SYLWESTRZE NIE BYŁO AŻ TYLE SPRZĄTANIA ZRESZTĄ Z KOLEZANKA SIĘ DOBRZE ZORGANIZOWAŁYŚMY I SZYBKO POSŻŁO DZIĘKUJĘ ZA ZYCZENIA NOWOROCZNE MNIE TEZ TROCHE 2005 PRZERAŻA POZYTYWNIE


AUTKOBU:
BEZ SKUTKÓW UBOCZNYCH PIERDZIELI SIĘ NAJLEPIEJ POZDRAWIAM


BIKE:
PRZEKAZAŁAM MARCINOWI ŻYCZENIA KAZAŁ CI Z CAŁEGO SERCA PODZIĘKOWAĆ.......... MASZ RACJĘ Z KRĘGOSŁUPEM NIE MA ŻARTÓW NIE WIADOMO MOŻE TO PRZEZ PIŁKĘ NOŻNA - M. GRA .................... ALE W SUMIE ISTATNIO WOGÓLE NIE MIAŁ TRENINGÓW WIĘC NIE WIADOMO.......... DZIĘKUJE ZA ŻYCZENIA NOWOROCZNE DZIĘKUJE ZA PIĘKNE SMOKI


MOTYLISKU:
SAMA WIESZ JAK SIĘ CIESZE Z KAŻDYCH TWOICH ODWIEDZIN


MID4:
RZECZYWIŚCIE OKRESU NIE MIAŁAM ALE JUŻ DAWNO SIĘ POJAWIŁ I WSZYSTKO JEST OK A WAŻE AKURAT 48 KG ZAPRASZAM DO MNIE JAK NAJCZĘŚCIEJ


MARTKAE:
A MOJA SIOSTRA CIOTECZNA MA 166CM 40 KG I NAJREGULARNIEJSZY OKRES POD SŁOŃCEM


Y.E.N.:
DZIĘKI ZA ŻYCZENIA NOWOROCZNE NIE WIEM CZY COŚ CIEKAWEGO OPUSCIŁAS DZIEKI ZA TROSKE JA TEZ MAM NADZIEJĘ ZE DO WESELA WSZYSTKIE PROBLEMY BĘDZIEMY MIELI Z GŁOWY


JULCYK:
U MNIE WSZYSTKO WRACA DO NORMALNOŚCI (W MOIM POJECIU )


BAZYLIA:
JA SIĘ UWINĘŁAM ZE SPRZĄTANIEM BARDZO SZYBKO Z KOLEŻANKĄ SIĘ ZEBRAŁYŚMY I POSŻŁO RAZ DWA


ULA:
DZIĘKUJĘ ZA SŁOWA WYJASNIENIA SKIEROWANE DO MID4 I ZA ŻYCZENIA JUZ CIE ODWIEDZIŁAM NA NOWYM WĄTKU TRZYMAM KCIUKI


CALEBRIANNA:
JA TEZ MUSZE TERAZ BYC W BOJOWYM NASTROJU I PEŁNEJ GOTOWOŚCI ALE DAMY RADĘ


NANDUNIA:
WIEM COŚ O UCZENIU SIĘ CZEGOŚ CZEGO SIĘ NIE ROZUMIE KOCHAM FIZYKĘ


XAROLINKO:
CIESZĘ SIĘ ŻE WRÓCIŁAŚ NO U MNIE JAKO TAKO ALE DO PRZODU POZDRAWIAM


DORFA:
KOCHANA BABCIU CIESZĘ SIĘ ZE LEPIEJ SIĘ CZUJESZ OBYS JAK NAJSZYBCIEJ WYZDROWIAŁA......... TOBIE BABCIU RÓWNIEŻ DZIĘKUJE ZA TROSKE I WSPARCIE


ANAMAT:
DZIĘKUJE ZA ODWIEDZINY I POZDROWIENIA


FRUKTELKA:
NIE TYLKO SZKOŁA ALE I ŻYCIE DAJE MI WYCISK OSTATNIO ALE NIE PODDAM SIĘ


CHUDNE SKUTECZNIE:
JAKOS LECI WCALE NIE JESTEM AŻ TAKA TFARDA POPROSTU STRARAM SIĘ DAWAC SOBIE RADĘ ZARÓWNO JA JAK I TY WIEMY ŻE MUSIMY BYĆ DZIELNE DLA NICH I DLA SIEBIE TY TEŻ JESTEŚ TFARDA


TRZYMAJCIE KCIUKI

Justynko.....
trzymaj sie dzielnie...
i się nie puszczaj...
wysłałam Ci wiadmosc na gg :P
napisz czy dotarła

Dzień Dobry!
Na więcej mnie nie stać, bo nawet mnie opuszki bolą od siatkówki...
Dlatego dziś daruję sobie siłownię, a pójdę na jogę, troszkę sie porozciągać.

Trzymaj się ciepło.

Justyna tylko żeby się ciebie nie przyczepiło teraz jakieś choróbsko. Na pewno jesteś wyczerpana. Dużo masz na głowie, a do tego dochodzi nerwówka z ojcem, szkołą, itd. Dbaj o siebie!! Przyłączam się do Chudne nie puszczaj się słonko!!

A to tylko dla ciebie!