Wątek: Nie warto patrzeć wstecz. Zamknięty rozdział życia.

ja tam sie też miałam uczyć, ale siedziałam na gg Ale na szczęście i o dziwo nie pytali dzis Swięto lasu?! hihihi a jutro mam lekcje skrócowne...Accchhh jakam szczęśliwa

ech no i ogolnie sie duzo nie poczuyłam bo gg wzielo gora ..;x
no ale jakos fatalnie nie wyszlam na tym
zdałam z chemi na 5 a z fizyki na 4 i jest coool

zjkadłam własnie obiadek sobie i jestem full !! pycha było ..

Risspekt gratulejszyn 5 i 4...Ale na jutro sie chyba jednak nauczę...Takie świeto nie może byc codziennie

ja sie nie ucze na jutro bo mam luzne lekcje tylko pozniej zrobie zadanie z polaka bo jest "troche" oO

a zaraz ide spac bo musze odespac noc bo jak to w srody spalakm 3 h

Jejku, hiphopera ale masz straszny ten avatar, az nie moge na niego patrzeć .. to oko .. ta krew .. brrr

Cieszcie sie ze do szkoły chodzicie bo tam jest fajnie, ja po pol roku studiow jakos dziwnie sie czuje, niby na poczatku nic nic a tu nagle koniec semestru i sesja i masz wrazenie ze wsystko wali Ci sie na glowe a tobie i tak sie nic nie chce :P
Pozdro

no to ja mam tak już z tym waleniem i niechceneim masakra ...
a co do oka mi sie b podoba


ok ja ide sie polozyc spać bpo jakos tak niezbyt wyraznie sie czuje

Teraz sie przypatrzylam to naprawde straszny troche Az zaklulo w oczach ;D
Ehh spij lepiej w nocy, bo szkoda dnia na spanie

Oko jest niezłe, chociaż jak 1 raz spojrzałam........a zreszta. Ale nie zmianiaj go

A zgodze się z tym, że szkoda dnia na spanie. Ja tam w dzień spać nie umiem nawet jeśli całą noc nie spałam. Za jasno jak dla mnie hehe.

nie zamierzam go zmieniac
na kazdym forum mam taki

wyspałam sie .. niecala h spalalm ale jest pok wystarczy na zebranie sil


hm mi to nie przeszkadza ze spie w dzien bo ja i tak nie wychodze z domu bo mi jest zimno Oo ;d wiec nic nie trace a tak zabijam czas jak mi sie uczyc nie chce


zastanawiam sie nad kolacja czy zjesc jogurt czy zupe bo mam ta zupe brokulowa z blonnikiem z torebki oO ale nigdy jej nie jadlam i nie wiem czy dobra jest

a ja zjadłam sobie paróweczki...mniam