Wątek: Nie warto patrzeć wstecz. Zamknięty rozdział życia.

hm i dalej nie wiem co zjesc... oO

ok zjadłam zupke brokułowa bardzo smaczna serio !! zjadłam 250 ml i sie tak najadłam ze koniec oO

ogolnie jest mi niedobrze ... mam problemy z chodzeniem do wc i jest zle .. oO przezd dieta to latalam co chwile i wogole bylo lajtowo
a teraz bylam raz na 2 tyg KUR** brzuch mnie boli ...


40 min rowerku juz zaliczone

jeszcze tylko abs

co do avataru, to spoxik - na pewno lepszy niz np. taki kadr z "Piły" albo "Teksanskiej masakry.."
ja mam jutro na obiad to co wszyscy, czyli sos do spaghetti z torebki, do tego podduszone warzywa i troche chudej kielbasy, a do tego makaron (mialo byc w ogole normalne spaghetti, czyli sam sos z makaronem, ale mama zrobila cos w stylu leczo, no ale dobra).
Hiphopera a probowalas otreby granulowane? dla mnie pycha, a do tego latanie do wc gwarantowane

musze sobie jutro rozplanować tak żeby na kolacje własnie zjeść jogurrt z siemieniem lnianym ... bo dawno nie jadłam własnie ... a słyszałąm ze siemie lniane tez pomaga ...

moja mama tez czesto eksperymentuje ... najbardziej mi raz smakowałalo jak zrobiła własnie taka potrawke al'a leczo mmm z cukinia warzywka i sos midzio ... i do tego kluseczki

ja na jutro mam to samo co dzisiaij czyli kasza jeczmienna z potrawka chinska to ma 350 kcal wiec ogolnie niezbyt nice :>
dlatego musze rozplanować ładnie cały limit ...



ja ide na abs a pozniej spać bo sie czuje żle ... ;*

a może spróbuj jakichś ziółek?pomagają - gwarantuję

spoczko czekam az samo wszytsko wroci do normy ...
własnie jem sobie obiadek taki sam jak wczoraj mm :P:P

zaraz wychodze na wolontariat wiec loozik

Hiphopera ja mam te same problemy. Tyle że u mnie kończy się to nieznośnym, długim, okropnym bólem podbrzusza, a często wypadu na pogotowie. Ehhh, no trudno. A radzę spróbować suszonych śliwek. Mi tego nie wolno teraz ale wiem, że pomaga.

no ja też słyszałam tato mi kupiła włąsnie dzisiaj sliwki sobie zaleje woda i wsio


musze powiedziec ze dzisiaij zawalilam tzn nie do konca tylko ze przektoczylam limit o 100-200 kcal oO ale te owoce pochadza z owoców .. wiec w sumie ok nie jest zle !
mialam nie jezdzic dzisiaij na bike ,ale przez ten incydent ktory sie zdazyl przezdchwila (kolacja :[) to musze pojezdzic !!

Ja nie lubie jak coś mnie boli i na wszelki wypadek faszeruje się rużnymi lekarstwami i witaminami. A najlepszą matodą na grypę jest jedzenie......czosnku. Mi tam smakuje i ogólnie już sie do niego przyzwyczaiłam

spoczko,spoczko ja jestem przeciwniekim brania lekarstw .. nie lubie i juz ! bo na jedno pomagaja a na drugie szkodza ...oO cała filozofia