Wątek: Nie warto patrzeć wstecz. Zamknięty rozdział życia.

moja mama tez mi gotuje, ale nie oszukuje ja tez mam ochote na ananasa, ale w domu mam tylko takiego z puszki czyli kalorycznego;p

Cześć Słońce Tu była Carmelka, teraz VaniliowaKsiezniczka :P Na Epulsie raczej już mnie nie zastaniesz Za to tu będę często Zapraszam do mojego nowego wateczku...

Noo moja mama umei robić ino b.b. tłuste rzeczy takiego zwijańca z boczku :P Nie wiem jak to sie nazywa, taki pieczony ;P tłuste jak cholera!

przyszłam sie pokazac i skontrolowac jak wam idzie :P:P:P:P:P!
nie bierzcie przykładu z cioci marlenki bo ostatanio ciocia zawala ...
TRZYMAJCIE SIE MOCNO :**!

ze mnie też nie bierzcie :P

bleee boczek oO umarłabym jakbym to zjadla ogolny limit 1200 wiec jest spoczko

kupiłam sobie 4 ananasy ( mama przechodzi na diete gdzie glowny skladnik to annsy ) zielone jabłko , ktoro tak na mnie ladnie patrzylo z enie moglam sie mu oprzec :P , gruszkiiiiii!!!!!!! (jutro zjem ) , kisiel , ktory po zrobieniu w porcji ma 57 kcal , galarekte bez curku 1200 slodzikow . budyn na mleku co w 100 g ma 117 kcal z mlekiem 2 % wiec policze sobie jako 200 kcal



ide zaraz pooglDAC JAKIs film

blee boczek jest ohydny - moja mama nieraz robi makaron z bialym serem i na to polewa skwarki, takie tluste <blee>, bo nie dosc, ze plywaja w tym swoim tluszczu, to jeszcze nie sa do konca wytopione i maja taki bialy tlusz na sobie a ja sobie nigdy tym nie polewam, biore makaron z serem i dokrajam owoce lub dolewam jogurt :P
Hip, co to jest dokladnie za kisiel??
zakupy fajne ja bym jeszcze dorzucila rzodkiewke, inne warzywka, serek wiejski, wafle ryzowe, ryz na mleku i jakies platki do mleka <mniam>

moja mamaa żywi moja rodzine codziennie makaron z serem, jajkiem ^^
ja wyszło wczoraj 1380 kcal :P kapienkie za duzo ;P
ze mnie tez ni bierzcie rpzykładu ^^

wstałam sobie ^_^
blee skwarki oO ... ja kocham pierogi ruskie a w wielu restauracjach polewaja skwarkami to zawsze oddaje tacie bleee

to jets taki kisiel "prosto do kubka" sama sie zdziwilam ze tyle ma ;O

hmm.. ten kisiel to brzmi interesujaco niestety ja jak na razie sobie go nie kupie, bo mam 15 slodkich kubkow kisieli w domu.. robilam zapasy a nie zjadalam, ja czesto tak mam;p