-
nanduniu- ja też mam kundelka, tylko że na stałe , a pamiętam jak po raz pierwszy wkroczył w nasze skromne progi, to nawet nic nie powąchał tylko od razu naszczał ;P.
Co do nauki- do mojego mózgu też czasami pewne rzeczy nie włażą, pomimo błagań, starań i nie wiem czego tam jeszcze...ot choćby nawet takie jakieś hiszpańskie/francuskie nazwy .
-
Witaj Nandunia
Chciałaby przytoczyć słowa, które przeczytałam w jednej z gazet..
Przerastał nas wszystkich tak bardzo, że cokolwiek powiemy teraz, zabrzmi banalnie. Nie ma i pewnie długo nie będzie w świecie postaci, która tak bardzo i tak jednoznacznie połączyłaby miliony ludzi wszelkich ras, wyznań i światopoglądów w uznaniu swej wielkości i autorytetu. Która tak blisko zjednoczyłaby świat w żałobie po swoim odejściu. Dlatego wobec tej śmierci nade wszystko przystoi milczenie i dlatego ta śmierć tak szególnie jest milczeniem. (...)
Im więcej będziemy potrafili ocalić w sobie z tej wspólnoty żałoby, tym bardziej to życie i ta służba okażą się nienadarmne. Chyba teraz rozumiemy: w świecie tak zróżnicowanym, cierpiącym, nieraz wściekłym, tylko ON mógł nas choć na chwilę połączyć.
I dziś tak po prostu się pod tym podpiszę...
Możemy być pewni, że nasz ukochany Papież stoi teraz w oknie domu Ojca, patrzy na nas i nam błogosławi. -kardynał J. Ratzinger-
-
Witaj Nanduniu
Dziękuję za odwiedziny na naszej stronce, oraz miłe ciepłe słowa otuchy i pocieszenia na wszystkich postach.
Życzę Ci owocnego wkuwania, pozdrawiam pa,pa
-
-
Ja też pozdrawiam wiosennie
-
Buziole wielkie
Mam nadzieję, że wkuwanie okazało się skuteczne?
Ula
-
-
-
-
Buziaki z Krakowa
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki