hejka
zgadzam się z dledką...śniadanko najwazniejsze...
co do cwiczeń...nie wiem...jakoś wszyscy moga ćwiczyć a ja się nie moge zmusić do tego...uwielbiam grac w siatkę (to co, że mam tylko 163 cm i nie umiem) ale nie mam teraz z kim...skończył się w-f na uczelni to już sie praktycznie nie ruszam
zapisałam się na jogę, bo przeciez aerobik to dla mnie za duży wysiłek, ale nie wiem, jak mi to pójdzie-na razie bylam 4 razy i daję rade
buziaczki i miłego weekendu życzę (oczywiście LIGHT)![]()
Zakładki