Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 27

Wątek: Robię to tylko dla siebie , już nie dla Ciebie...dam radę :)

  1. #1
    barbarka007 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Robię to tylko dla siebie , już nie dla Ciebie...dam radę :)

    Jak by tu zacząć hmm... Może od początku Mam na imię Basia mam 18 lat , wzrost -174 ,waga - 68 do niedawna miałam chłopaka , właśnie MIAŁAM , otóż mój luby znalazł sobie inną chudszą , ładniejszą i w ogóle istny ideał , ale no cóż jedyne czym się pocieszam jest to , że to on ma pecha nie ja , bo on ma czego żałować - nie był ideałem Odchudzam sie już długoo , nawet bardzo długo, ostatnio byłam na dietce - nie ma ona nazwy ale trwała 4 tygodnie schudłam z 72 jestem zadowolona, ale jakoś w tym tygodniu mi coś nie wyszło .Ale od jutra zaczynam dalszą walkę z kaloriami , nie dam się słodkim pokusom , nie dam się tłustym potrawam , po prostu dam radę , a jak nie to i tak sie podniosę i dalej będę walczyła o zmniejszenie masy ciała . Moją największą zmorą jest brzuch i to coś z tyłu (ludzie mówią na to pupa - w moim przypadku to cos większego ) .


    Od jutra , bo dzisiaj już za późno przechodzę na 1000 kcal , pościągałam z netu wszystko co powinnam wiedzieć i co jeść , bo ile to akurat wiem

    Jeżeli ktoś ma ochotę się wpisać to proszę , nie chcę byś na tej stronce sama
    w grupie zawsze lepiej :P .

    wiem , że do 1000kcal trzeba ćwiczyć , żeby osiągnąć wymarzone efekty , z tym problemu chyba nie mam
    koszykówka 2x w tygodniu po 2h
    codziennie ćwiczę na hula hop po 1h ( w czasie uczenia sie )
    i brzuszki codziennie ,
    więc z ruchem chyba nie jest najgorzej , ale musze jeszcze coś dodać , może biegi w piątki , jeszcze pomyślę

    Moją wymarzoną wagą jest 57 - tyle kiedyś ważyłam , więc jest to możliwe , ale chciałbym jak najwięcej schudnąć do studniówi mam ją 28.01.2005 dlatego musze teraz ciężko pracować , postaram się codzienni cos dopisać , jak mi idzie i mam nadzieję , że ktoś tu czasem zajrzy .a póki co to ide spać <Ziewa> bo troszeczkę jestem zmęczona

  2. #2
    Anusia! jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    no Kochana, to nie ma co płakać za takim pupkiem, tylko się tak wylaszczyć, żeby jeszcze bardziej żałował )

  3. #3
    barbarka007 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie :)

    właśnie to robię , chłopak będzie żałował nie ma mocnych wzięłam sie porządnie za siebie i liczę na efekty stworzyłam sobie własne zasady brzmią następująco :
    Nie popijaj jedzenia - dzięki temu zjesz mniej
    Licz kalorie
    Na stole, zamiast słodyczy, postaw surowe warzywa
    Nie traktuj jedzenia jako sposobu na zabijanie czasu
    Nie zajadaj smutków i stresów, nie jedz podczas oglądania telewizji lub czytania książki
    baw się odchudzaniem, cieszyć się z każdego zgubionego kilograma
    znajdź pochłaniające uwagę zajęcia, zainteresowania, aby odwrócić myśli od jedzenia
    nie siedź tu !! IDŹ POĆWICZYĆ !!!!!!

  4. #4
    Anusia! jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    najbardziej podoba mi się punkt 6 DOKŁANIE O TO CHODZI!!!

  5. #5
    barbarka007 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie :)

    też mi się podoba oby najczęściej się zdarzał Jestem jak narazie w pełni zadowolona , zjadłam dopiero 2 marchewki , ale jest dopiero 14 jeszcze dużó czasu na małe co nieco hehe Musze dzisiaj poświczyć , ale chwilowo nie chce mi sie .może troszkę później Bolą mnie plecy od hula hop , nie mogę się wygiąć do tyłu Idę sobie zrobić obiadek bo już pora coś zjeść :P

  6. #6
    barbarka007 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie :)

    z jedzeniem dzisiaj sobie poradziłam , szczerze to prawie cały dzień marchewkę jadłam heh

    śniadanie
    marchew surowa 70,00 kcal
    obiad
    marchew gotowana 144,00kcal
    jabłko 112,50kcal
    mleko Łaciate 102,00kcal
    kolacja
    jabłko średnie 112,50kcal
    kromka chleba 50,00kcal
    591,00kcal
    jak ślicznie , ale to tylko dzisiaj tak, jutro musze cos sobie upichcić dobrego , bo akurat w dzisiajszym dniu nie miałam czasu na jedzenie ,a teraz jest juz dawno po 18 , więc juz nic nie tknę

    szkoda ,że tak mało osób mi się tu wpisuje , nikt nie chce się ze mną jeszcze połączyć [/u][/b]

  7. #7
    barbarka007 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie :/

    dorzucam do listy jeszcze 4 paluszki z makiem ;/ +60 kcal wynik 651 kcal i tak dobrze jest

  8. #8
    Guest

    Domyślnie

    MAM NADZIEJE ZE TAK MAŁO KALORII TO TAK JAK PISAŁAŚ TYLKO DZISIAJ I JUTRO JUŻ BĘDZIE NORMALNIE 1000. MI SIE NAJBARDZIEJ PODOBA OSTSTNI PUNKT. MIMO PÓŹNEJ PORY I TAK ZARAZ SPADAM POĆWICZYĆ NIE MA CO TRZEBA
    RUCHU MASZ POD DOSTATKIEM ALE SKORO CHCESZ SOBIE DOŁOŻYĆ
    ZASTANAWIAM SIĘ TYLKO CZY 1000 PRZY TAKIM SPALANIU NIE BĘDZIE ZA MAŁO......ALE TO SIĘ PEWNIE OKAŻE

  9. #9
    Anusia! jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    no nie, słyszałam o ciasteczkowym potworze, ktory nie jadł nic poza ciastkami, ale żeby marchewkowy? pomarańczowiejesz nam
    jak Ci idzie? jak tylko zauważysz jakieś efekty - koniecznie się nimi pochwal!

  10. #10
    barbarka007 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie <lol>

    dzisiaj stanęłąm na wadze i .. 66 kg niby tylko 2 kg mniej , ale w porównaniu do 72 to dla mnie dużo , już dawkę kalorii do obiadu zjadłam heh 400 kcal na początek dnia i to jeszcze nie ide do szkoły ,to będzie jeszcze więcej ale zaraz sobie poćwiczę to będzie dobrze

Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •