hej Jen!
a jednak istnieją śmierdzące sery light!
gratuluję nieskuszenia się na ociekające tłuszczem pyszności.
muszę Ci powiedzieć, że w ostatni weekend jak tak popiwkowałam, to się za czipsy chwyciłam, ale czułam w ustach sam olej. wcześniej mogłam pożreć całą paczkę, a teraz mnie wykrzywiało... ciekawe, czy z pączkiem byłoby podobnie, ale wątpię, bo pączek to pączek
buxka i miłego dnia!
Zakładki