-
Y.e.n.e.f.e.r,dziękuje za długiego bardzo wspierajacego posta.To nie tak,że ja kompletnie opuściłam sie i zrezygnowałam z diety.Po prostu przez jakis czas nie pisuje na swoim wątku,bo postanowiłam,że chce wytrwac troche dłużej zanim poczuje sie pewniej na diecie,by nie musiec juz znowu zaczynac od początku.Ja też codziennie czytałam twoje posty.Koleżanki już Ci to mówiły ale wspaniale Ci idzie ta dieta i co najważniejsze niewiele Ci juz zostało,te 4 kg zgubisz raz dwa
.Powinnam zajrzec na swój watek w poniedziałek jesli mój znajomy nie zrealizuje swojego planu ugotowania mi spaghetti w weekend
.Do zobaczenia i jeszcze raz dzieki.
-
:*
No witam Y.E.N. jak juz wiesz egzamin...oblany...ale miło poczytać i pomarzyc o 5.0!Choć...z drugiej strony straciłam ochotę by pisać o nim.Co do Twojej wagi to jestem przekonana że to woda...na dodatek wkrótce czeka Cię okres.....najlepiej nie wchodz na wagę przez tydzień!I używaj mniej soli a woda Cię opuści
Pozdrwaiam i ślę buziaki!
-
CIESZĘ SIĘ ŻE MIMO NA TŁOKU SPRAW UDAŁO CI SIĘ WSZYSTKO UPORZĄDKOWAC I ŻE JEST OK..................... FAJNIE ŻE W KOŃCU WRÓCIŁAŚ 









JA TEŻ OSTATNIO NIE MAM NA NIC CZASU NAWET NIE ZDĄŻAM WSZYSTKICH ODWIEDZIĆ NO ALE COŻ W ŚWIĘTA BĘDĘ MIAŁA WIĘCEJ CZAU 









POZDRAWIAM I MAM NADZIEJĘ ZE SAMOPOCZUCIE MASZ ZDECYDOWANIE LEPSZE





-
Witajcie!
Sava bardzo miło Cię znowu widzieć! Mam nadzieję że jednak zostaniesz, nawet jeśli kolega (?) zafunduje Ci spaghetti
Porcja spaghetti a nawet dwie to nie koniec świata, a wręcz przeciwnie może to być również element całkiem sympatycznej dietki
Niestety z odchudzaniem tak bywa że w pewnym momencie sobie odpuszczamy i po jakimś czasie musimy zaczynać wszystko od początku. Wiele z nas tak ma. Ja też tak miałam dziesiątki razy
Jednak uważam że warto nawet kilka razy zaczynać wszystko od początku bo dzięki tamu trzyma się wagę na mniej więcej równym poziomie.... Gdyby nie to moje ciągłe odchudzanie od początku już dawno ważyłabym ponad setkę
Tak więc życzę Ci powodzenia i wytrwałości i liczę na to że nadal z nami będziesz. Naprawdę bardzo się ucieszyłam że mnie odwiedziłaś, że znowu zobaczyłam sympatycznego, trzepoczącego skrzydełkami-motylka. Czekam na Ciebie w poniedziałek. Pozdrawiam cieplutko. Pa pa....
Karolinko z tą wagą to tak właśnie zamierzam-nie wchodzić aż do zakończenia okresu. Co do soli, to może być trudne bo ja sobie bez niej nie wyobrażam życia. Byłam kilkakrotnie na diecie bezsolnej, niestety prędzej czy później pękałam. Wolę już nie jeść chleba niż nie solić
Całe szczęście solę mało....
Justynko moje samopoczucie może trochę lepsze ale nadal takie sobie.... tak to się wszystko skumulowało-widocznie na diecie PMS bardziej daje się we znaki
Ale już niedługo powinno przejść..... W każdym razie jest już dużo lepiej..... Co do czasu to ja go w święta chyba już zupełnie nie będę miała
Odwiedziny u rodziny jednej, u drugiej w wigilię. W pierwszy dzień świąt to samo, a w drugi dzień świąt z samego rana wyjeżdżam... Jadę w górki
Wracam dopiero po nowym roku
Mam nadzieję że tam będzie internet i że będę mogła raz na jakiś czas wyspowiadać się jak należy
Tak jak dzisiaj
Więc oto moja spowiedź:
-kawa z cukrem
-graham 2 kromki
-serek wiejski light 300g
-2 mandarynki
-puszka czerwonej fasolki-240g, opłukanej z zalewy, z sosem pomidorowo-paprykowym ze słoika.
I to tyle
Złapał mnie dzisiaj dziki głód więc zjadłam to co akurat miałam pod ręką czyli fasolkę. Jakoś tak zapełniła mi żołądek że pomimo iż jadłam ją pare godzin temu to już na nic nie mam ochoty.... i dobrze 
teraz uciekam na Wasze pamietniczki, a wszystkim czytającym życzę kolorowych snów
Do jutra....!
-
MAM NADZIEJĘ ŻE TWOJE SAMOPOCZUCIE JUŻ WKRÓTCE WRÓCI CAŁKOWICIE DO NORMY 






PLANY WIDZE MASZ BARDZO DOKŁADNE
MAM NADZIEJE ZE BĘDZIE TAM COŚ TAKIEGO JAK INTERNET I ŻE BĘDZIESZ WPADAĆ
-
WPADŁAM ŻEBY ŻYCZYĆ CI MIŁEGO DNIA I PODZIĘKOWAĆ ZA WSPARCIE 


-
Witajcie!
Wczoraj nie zaglądałam bo byłam na imprezie. Jeśli chodzi o dietę to została utrzymana tzn. nie tknęłam ani grama pieczywa, ani grama sera żółtego, ani grama ciasta ani ciastek. Zjadłam jedynie 4 rodzaje sałatek (łącznie myślę około 500g może więcej ale sałatki były raczej lekkie jedna z selera konserwowego, jajka, kukurydzy, kapusty pekińskiej, ogórka i ananasa z niedużą ilością majonezu-tej zjadłam najwięcej, druga z groszkiem, kukurydzą i tuńczykiem chyba w sosie własnym bz majonezu jedynie przyprawiona, trzecia z sałaty, szynki, kukurydzy i odrobiny brzoskwini, a czwarta klasyczna warzywna, być może jakieś składniki ominęłam). Oprócz sałatek zjadłam kilka plasterków wędlin-szynki bez tłuszczu i wędzonej piersi z indyka. Oprócz tego połówkę jajka z malutkim kleksem majonezu (1/4 łyżeczki). I do tego kilka ogórków konserwowych i dwie malutkie lampki wina półwytrawnego. Wypiłam jeszcze 4 filiżanki kawy z mlekiem odtłuszczonym w tym 2 bezkofeinowe. Do picia poza tym tylko woda. Do tego w domu przed imprezą wypiłam 200g maślanki i rano jak zwykle kawę. Ogólnie wczorajszy dzień uznaję za udany. Ubytek wagi został zauważony, co też dodatkowo dodało motywacji
Ogłosiłam kilkunastu osobom że w planach mam jeszcze około 4 kg do zrzucenia więc już nie mogę się wycofać
W tym tygodniu oddaję moje ulubione spodnie do zwężenia. Myślę że pójdzie z nich kilka ładnych centymetrów. Aha i mieszczę się już w spodnie które nosiłam przy wadze 60. Mniejszych spodni już w szafie nie mam
Ale upatrzyłam sobie fajne spodnie w sklepie więc jak osiągnę 57 albo jak uznam że to za dużo to 55 to je sobie kupię
Za kilka dni ważenie. Myślę że w okolicach środy.... Chciałabym zejść poniżej 60.... Taki prezent na mikołajki.... Trzymajcie kciuki...! Pozdrawiam i życzę udanej niedzieli....
-
BARDZO DOKŁADNIE ZLOOKAŁAŚ TE WSZYSTKIE SAŁATKI 





MAM NADZIJE ZE WAŻENIE WYPADNIE JAK NAJLEPIEJ
ZGODNIE Z ZASADĄ ŻE JAK BYŁAŚ GRZECZNA TO DOSTANIESZ PREZENT 







A GRZECZNA BYŁAŚ WIĘC NA PEWNO BĘDZIE PONIŻEJ 60 





CHYBA TEŻ SIĘ MUSZE DO SKLEPU PO JAKIEŚ SPODENKI WYBRAĆ ALBO ZMUSIĆ MAMĘ ŻEBY WKOŃCU SKOŃCZYŁA MI ZWĘŻAĆ RESZTĘ 






POZDROWIENIA I MIŁEJ NIEDZIELI
-
Witajcie ponownie!
Coś nie miałam czasu dzisiaj na zaglądanie na forum. W związku z tym że już 23 to czas na spowiedź:
-kawa z cukrem
-serek wiejski 200g
-kromka grahama
-kawa bez cukru z mlekiem (bezkofeinowa)
-bigos 150g
-pierś z kurczaka duszona z dużą ilością warzyw i sosem meksykańskim
-100g surówki z kapusty
-4 małe mandarynki.
I to by było na tyle... Idę teraz na Wasze pamiętniczki.... Pozdrowionka!
-
WIDZĘ ŻE NADAL BARDZO DOBRZE CI IDZIE OBY JAK NAJWIĘCEJ UDANYCH DNI 









ŻYCZĘ MIŁEGO PONIEDZIAŁKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
TRZYMAJ SIĘ
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki