-
nio tiak kei..już to gdzieś pisałam,że ktos na forum napisał,że dietę się zaczyna ale nigdy się jej nie kończy
mało pocieszające ale taka jest prawda...tylko,ze chcę się z tym jak najszybciej uporać i potem już tylko walczyć o to,zeby tę wagę utzrymywać..ale jeszcze długa droga...choć szczerze mam nadzieję,że jeszcze przed feriami zimowymi (w lutym) stanę na wagę i wskazóweczka będzie na 55
smacznych paluszków życzę
-
dziekuje dobre paluszki byly, zjadlam 3 a teraz dopycham sie 4 mandarynkami
ja sobie tak mowie i mowie zo do tego czasu musze wazyc iles tak kiloskow
tylko jakos mi to nie wychodzi
no ale teraz sie zawzielam i dopne swego
a to ze czasem mi nie wyjdzie to trudno
najwazniejsze nie zalamywac sie tym wsyztskim i miec takie fajne, zdrowe podejscie do odchudzania
ja sioe musze zapisac na jakies uprawianie sportu, siakis basenik , areobik, silownie albo cus, bo w domku to nie zawsze mi sie chce a na wfie nie cwicze bo nikt nie cwiczy zawsze sie zwalniamy hehe ;]
-
ja na wfie nie ćwiczę,bo mam problemy z kręgosłupem..ale takie akcje jak zwalnianie to nie przechodzą...a na basen to nie ma mowy...po pierwsze to trzeba chodzić regularnie,co u mnie jest nierealne ze względnu na brak czasu i lenistwo..po drugie..nie pokazałabym się w kostiumie hehehe
a co do załamywania...wiesz tylko jak nie wychodzi tak bardzo często,to jest to znak,że cuś jest nie tak jaki rym
ale to było na poważnie...of korsss dobrze,ze ostatnio jakoś się trzymam ale i tak ta waga mnie załamuje
dobra jush idę nic nie gadam, bo jeszcze pogorszę sytaucję i pójdę po drugi kawałek ciasta
bye
-
U NAS TEZ NIE PRZEJDZIE ZWALNIANIE SIE Z W-F. A TO DLATEGO ZE WUEFISTKA JEST NASZA WYCHOWAWCZYNIA. I TAK ANI RUSZ. ALE Z TO MOZNA SOBIE Z NIA FAJNIE POGADAC I NAWET SIE NIE PRZYCZEPI ZE NEI CWICZYSZ. JA CHODZĘ NA BASEN GDZIEŚ RAZ NA TYDZIEN, JAK SIĘ DA. LUDZMI SIE NIE PRZEJMUJE (CHOĆ JEST SPECJALNE STANOWISKO OBSERWACYJE NAWET ), BO I TAK ICH NIE WIDZĘ NO COŻ JAK SIE JEST SLEPYM KRETEM I MA SIE ZASIEG NA DAW METRY TO TAK JEST ALE PRZYNAJMNIEJ MAM W NOSIE TO CO INNI O MNIE MYSLA, A POZA TYM NIE TAKIE SZTUKI CHODZĄ POPŁYWAĆ WIDZE ZE IMPREZKA SIĘ UDAŁA. OBRZUCANIE JEDZENIEM TO JESZCZE NIE WSZYSTKO. U NAS SIĘ GORSZE RZECZY DZIALY JAK CAŁE TOWARZYSTWO WYMASZEROWALO NA PODWÓRZE NORMALNIE KRAJOBRAZ JAK PO I WOJNIE ŚWIATOWEJ POZDRAWIAM
-
no heeeeeeeeej
dzisiaj mam fajnego humora, sama nie wiem czemu bo mnie okres boli
ale niech jest ;d;d , moze dlatego ze kumpel mi puscil takiego komplementa ze nie wnikam hyhyh ash siem dowartosciowalam i byle facet mnie nie zdolcuje ;d;d
nom dzisiaj co ja tam zjadlam hmmm
-2 kanapki z serkiem topionym
-1 kromke chleba
-jogurt z cheriosami- nie wiem ile tego bylo ale nie duzo bo maly dzogurt i garstka cheriosow ;d
-kubus
-3 caffe latte
-kebab na obiad z surowka i kurczem ;d;d
zaraz jeszcze zjem se mandaryny i wode wypije
ale to jak zglodnieje bo tym, kebabskiem sie tak na zarlam ze hohoh a on ze 500 kaloriuchow ma
btw chleb byl razowy ;d;d
hmmm co tam jeszcze?? mialam cos pisac ale z glowki mi wypadlo jak mi sie przypomni to zawitam do siebie ponownie
aaaa a gdzie groovek:>
-
dziefczynki HELP!!!!!!! pomozcie mi wymyslec siakies oryginalne zyczonka urodzinowe dla Szimsa
-
O rany nie mam pojęcia co by tu wymyslic. Kiedyś moja kumpela takie fajne życzonka składała, ale kompletnie ich już nie pamiętam No cóż. Może ma ktoś jakieś propozycje Pozdrawiam
-
qrce nio moze core cos wymysli albo Kach
nom ja chybciutko przechodze do dietki
-mleko
-2 herbatki łowocowe
-1 caffe latte
-4kromki chleba tostowego przennego z dzemem
-banan
-frytki na obiad
miseczka wisienek
a zaraz spadam po natsepna hihi
-
witaj koffana wcezśniej nie miałam czasu napisać ale teraz się poprawię
..niestety do kreatywnych łosóbek nie należe tak więc z tymi życzeniami to nie bardzo pseprasam
a dietunia...hmmm gdyby nie te fryteczki to bys dostała buziaka w czółko a tak to tylko pochwalę ...ok żartowałam..dobrze jest...póki panujesz nad tym ile jesz możesz jeśc wszystko
papatki
-
O matko, tak mnie wciągnęło,ze przeczytałam cały pamiętniczek . Cóż, z życzeniami to Ci za bardzo nie pomogę, bo muszę wymyślać bajery, żeby mi nauczyciele stawiali dobre ocenki . To był taki mały joke na dobranoc
O kurde, ale jestem głodna . ale co mnie to obchodzi, nic nie zjem
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki