Strona 12 z 17 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 164

Wątek: jestem szczesliwa, cala szczesliwa...

  1. #111
    szmaja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ufff. przezylam te trzy dni, nogi mi odpadaja, zmeczona jestem...

    ale bardzo, bardzo sie ciesze, ze to juz koniec.
    moje dzisiejsze jedzenie:
    rano: * 3 nalesniki z jablkami + kilka zielonych oliwek + pol jablka po drodze.
    teraz: *kilka zielonych oliwek.

    to koniec. zrobie sobie jakas ciepla herbate i pogram... a jutro sie porzadnie wyspie.

    do jutra. pozdrawiam.

  2. #112
    Guest

    Domyślnie

    MAM NADZIEJE ZE SIĘ PORZĄDNIE WYSPALAŚ : POZDRAWIAM BARDZO SERDECZNIE I ŻYCZĘ CI WSPANIAŁEJ ZABAWY SYLWESTROWEJ


  3. #113
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!!!!!!!



    Moje wypociny są głównie tutaj:

    Nie potrafię schudnąć - potrzebuję wsparcia.

  4. #114
    szmaja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    no i po sylwestrze.
    dieta zostala odlozona w kat - glownie ze wzgledu na kaloryczny alkohol, ale nie obeszlo sie bez 3 kawalkow sernika i dwoch jajek (gotwanych, bez sosu).

    dzisiaj zjadlam jeden kawalek sernika, 2 kromki ciemnego chleba (male) - jedna z lazurem, a druga z serem plesniowym. do tego wypilam zaraz po przyjsciu do domu (kolo 11) 2 szklanki soku pomaranczowego - bez cukru, a po poludniu szklanke soku pomidorowego.

    ale bylo bardzo fajnie... caly dzien z misiem, cala noc z misiem...
    zaliczylismy w sumie trzy spacery - jeden krotki, dwa dlugie z psem - mysle, ze troche sie rozruszalam, zeby te alkoholowe kalorie mi w boki nie poszly.

    to bedzie rok, w ktorym sie zmienie, w ktorym w koncu bede dobrze wygladac! i to juz niedlugo!

  5. #115
    Guest

    Domyślnie

    WIATAM CIĘ SERDECZNIE WIDZĘ ZE SYLWESTER CI SIĘ UDAŁ GŁOWNIE ZE WZGLĘDU NA TWOJEGO FACETA TRZYMAM KCIUKI ZA TEN ROK I ZA TWOJE POSTANOWIENIE CZEKAM NA EFEKTY


  6. #116
    szmaja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    justynka... ty wiesz, ze i ja z niecierpliwoscia czekam na efekty - chyba niczego bardziej nie pragne! chce osiagnac postawiony przed soba cel, ale moje wstretna wga mi utrudnia .
    dzisiaj zjadlam juz sniadanie:
    *dwie parowki
    *pol kromki niestety bialego chleba z margaryna.
    *troche ketchupu i musztardy.
    do tego zaraz wypije zielona herbate - juz stygnie.

    nie planuje tego, co jeszcze dzisiaj zjem, ale nie sadze, zeby bylo tego duzo - raz, ze nie mam za wiele w domu, dwa - jakos sie niepewnie czuje z zoladkiem... mam nadzieje, ze herbata pomoze.

    pozdrawiam w nowym roku i dziekuje bardzo za regularne odwiedzanie mojego watku :*.

  7. #117
    Guest

    Domyślnie

    CZEKAJ A JUZ NIEDŁUGO EFEKTY CIĘ NA PEWNO ODWIEDZĄ I ZOSTANA NA ZAWSZE


  8. #118
    szmaja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    wczoraj doszedl jeszcze rosol z makaronem, szpinak z jajkiem i jablko + oczywiscie zielona herbata.

    dzisiaj dzien zaczelam od jajecznicy z dwoch jajek na "wodzie szpinakowej" (znaczy tym, co zostalo po szpianku wczorajszym) - bez chleba i takich tam. pije wode, bo mam pod reka.
    w planach mam cwiczenia (atc albo tbc) i duzo nauki - niestety.

    zmykam.

  9. #119
    szmaja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    i kolejny dzien za mna.
    strasznie sie czuje - nie ze wzgledu na diete, bo to jedyna rzecz, z ktora sobie radze... zycie mnie przytlacza. dlugo by pisac.
    dzisiaj troche duzo zjadlam, ale czuje sie dobrze.
    rano:
    kopytka od babci z burakami + troche surowki z marchewki + kawalki male gotowanego miesa jakiegos.
    kolo 12-stej zjadlam plaster poledwicy sopockiej z pomidorem.
    po poludniu (kolo17:30):
    kotlet (duuzy) z cycka indyka, ale niestety w jajku i z bulka tarta (oszczednie) + buraczki.

    tak to wygladalo, jutro bedzie lepiej.

  10. #120
    Guest

    Domyślnie

    WCALE NIE BYŁO TAK ŹLE...................... NIE PRZEJMUJ SIĘ WEŹ SIĘ W GARŚĆ SAMA MUSISZ ROZWIĄZAĆ PROBLEMY ZANIM SIE SPIĘTRZĄ W DUŻYCH ILOŚCIACH POWODZENIA!!!!!!!!!!!!!!!


Strona 12 z 17 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •