-
i kolejny dzien za mna.
strasznie sie czuje - nie ze wzgledu na diete, bo to jedyna rzecz, z ktora sobie radze... zycie mnie przytlacza. dlugo by pisac.
dzisiaj troche duzo zjadlam, ale czuje sie dobrze.
rano:
kopytka od babci z burakami + troche surowki z marchewki + kawalki male gotowanego miesa jakiegos.
kolo 12-stej zjadlam plaster poledwicy sopockiej z pomidorem.
po poludniu (kolo17:30):
kotlet (duuzy) z cycka indyka, ale niestety w jajku i z bulka tarta (oszczednie) + buraczki.
tak to wygladalo, jutro bedzie lepiej.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki