Strona 43 z 60 PierwszyPierwszy ... 33 41 42 43 44 45 53 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 421 do 430 z 598

Wątek: heyeczka....okres zimy

  1. #421
    Guest

    Domyślnie

    WIDZE ŻE MAMA W DOMU RZĄDZI MOJA NA SZCZĘŚCIE UZ JEST NAUCZONA ROBIENIA OSOBNYCH POSIŁKÓW DLA MNIE WOGÓLE BARDZO MI POMAGAŁA W DIECIE A TERAZ POMAGA W UTRZYMYWANIU WAGI KAŻDA Z NAS MOŻE MIEĆ DOŁKA, ALE NAJWAŻNIEJSZE ŻEBY UŚWIADOMIĆ SOBIE CZEGO TAK NAPRAWDĘ SIĘ PRAGNIE NIKT PRZECIEŻ NIE MÓWIŁ ŻE ODCHUDZANIE BĘDZIE ŁATWE PROSTE I PRZYJEMNE.......... MUSISZ BYĆ SILNA I KONIEC WIEM ŻE TO SĄ TYLKO SŁOWA I RACZEJ NIEWIELE DAJA NAJWAŻNIEJSZE ŻEBYŚ TO TY SAMA PODJĘŁA DECYZJE.........


  2. #422
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    Wpadłam tylko na sekudę życzyc miłego dzionka!!!

    Dzisiaj choćby o polnocy to napisz Ci maila Skarbie i pamiętaj - nie poddawaj sie złym nastrojom i problemom - trzeba z nimi walczyc i wygrywać!!

    Uściski!


    Moje wypociny są głównie tutaj:

    Nie potrafię schudnąć - potrzebuję wsparcia.

  3. #423
    Awatar zabiegana
    zabiegana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-11-2004
    Posty
    912

    Domyślnie

    Oj, widzę, ze w dobrym momencie do Ciebie wpadłam. Nie dawaj się chwilowej depresze!!! Absolutnie! I nie myśl, ze nie uda Ci się, bo to nie prawda! Wszystko będzie dobrze, tylko dzisiaj dzień taki nijaki!
    No!
    Buźka!!!



    w 2009: -10kg z Dukanem, potem +1kg rocznie, teraz walka o ostatnie 4 kg!

  4. #424
    ScHuDNeSkUtEcZniE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez martkae
    mam nadzieje ze jutro wstane z dobrym humorkiem i energia do dietowania chociaz pewnie dzien powitam paczkiem ale to nie znaczy ze ma sie wszystko zawalic hehe
    Martkuś
    jest już nowy dzień
    mam nadizeję ze humorek juz lepszy i siły bojowe znów mobilziują Cie do ćwiczeń
    życze Ci chudego Tłustego czwartku

    pobijaj znów rekordy w ćwiczonkach i staraj isę jesc mało choć wiem, że to trudne

  5. #425
    Guest

    Domyślnie

    Martuś Kochana!

    Nie możesz się poddawać!!
    Wiem, że to brzmi banalnie, ale musisz znaleźć w sobie siły. Ale nie do diety. Musisz znaleźć siły, żeby gdy przyjdzie zły dzień nie sięgać po jedzenie. Ja tak mam i chcę to koniecznie zmienic. Każdy ma prawo być smutnym, a tym bardziej, gdy jeste na diecie. Bo to nie jest normalny stan. Tak reaguje nasz organizm. Buntuje się, krzyczy: nie chcę zmain, chcę tak jak było kiedyś. Pomyśl sobie: jak wróce do przeszlości, czy było mi wtedy dobrze, chyba nie skoro zdecydowałam się na zmainę. I teraz masz to zaprzepaścić, to co już wywalczylaś?

    Lepiej chyba by było, gdybyś pozapisywala się na jakieś zajęcia, albo poszła na spacer, gdzie będą nowi ludzie, nowe twrze, poczujesz, że coś zaczyna się na nowo. Trzeba znaleźć sobie na smutne dni takie rozrywki, które nie wprowadzą nas w spręzynę, która kieruje nas tylko w dół. hmmm, bardzo chciałabym Ci pomóc, zeby wszystko było u Ciebie ok, ale nie wiem jak to zrobic. Wiem tylko, że Ty sama chcesz się czuć lepiej, i dlatego musisz wziąć się w garść. Pomyśl, same kobiety w domu (oj u mnie to niemożliwe!), może zrobić soibie jakiś babski wieczór, co?... trzymaj się cieplutko!!!!!!

  6. #426
    Guest

    Domyślnie

    Martus jedynie mozemy pocieszyc i jakos zmotywowoac do dalszej walki
    Pamietaj ze niewazne czy jestes na diecie czy niie, NA ZAWSZE JESTESMY Z TOBA
    musisz sama chciec powrotu do zdrowego odzywiania ...
    Mam nadzieje ze minie ci ten okres dołow ....to przez ta pogode moze .....
    bo jak dzis szłam do domu ...to tak sie wkurzyłam...bo tak bym chciała znow biegac ...a tak musze czekac az przeminie ta chlapa ta zima...:/
    ale powiedz nam jak waga ..przytyłas cos? ...a moze lpeiej na nia nie wchodz bo ze stresu ...bedziesz cos jeszcze jadła:P ...
    zycze ci powrotu do harmonii duszy i ciała ...a przedewszystkim duszy ....bo to wazne !!




  7. #427
    Guest

    Domyślnie

    witajcie

    moje dzisiajsze jedzonko: (bez rewelki dzis tlusty...)
    sniadanko: kromka z serem zoltym margaryna i pomidorem kawa
    2 sniadanko: paczus pyyyyyszniutki
    przez obiad (po 6 h): paczus pyyyyyyszniutki
    obiad: 2 male ziemniaczki, sosik, kawalek mieska i duuuuuzo salatki:kapusta wloska, ogorek kiszony (na calosci lyzeczka smietany na talerzu pewnie pol) czosnek natka ser feta licht...
    kawa


    poszlam specjalnie na wf a tu ze mna 3 dziewczyny i nie bylo specjalnie co robic na 1 lekcji troche bylo aerobiku....a drugo przesiedzialysmy w szatnia myslalam ze wiecej pospale sobie tych kalorii i jeszcze w taki dzien
    .......noi zaczely mi sie praktyki hehe znowu odpoczne od szkoly ale mam nadzieje ze nie od ksiazek mam tyle do nadrobienia....a za miesiac probny egzamin z geograffi turystycznej 2 cz........czyli cala ksiazka do wkucia + zabytki, historia mojego miasta i regionu
    a w ogole to sie wam pochwale ze jako jedyna z klasy mam 5 z wf'u ...och jestem z siebie dumna :P :P :P :P szkoda ze nie np z tej geografii






    justyna
    musze zbierac sily bo chce tego chce osiagnac sukces! no tylko realizm mi sie wlacza mowiacy mi ze tego sukcesu nigdy nie osiagne....najgorsze jest stanie w miejscu albo co gorsza cofanie sie bo wtedy z czego mam czerpac ta sile?......wiesz dobrze ze jestem tu na forum gdyby nie to to mozliwe ze bym sie poddala jak sobie przeczytam ile wyrzeczen kosztuje kazda ze to zrobila ze tego nie je ze kiloski spadaja itp.....to sobie mysle kurcze co marta? masz byc gorsza? przeciez jestes mocna dasz rade! to mi pomaga ......tak mama sie stara zeby dzieciom nic nie zabraklo hyhy zawsze tak jest kiedy ona kuuje jedzenie oczywiscie to ma swoje plusy i minusy....dzieki ze jestes


    marti
    marus dzieki za zyczonka nawzajem chociaz moze zmienie juz tresc z dnia na wieczor czekam na maila z zniecierpliwieniem sciskam rowniez


    madzia
    dzieki za wpad milo Cie widziec no wiem musze sie bronic nogami i rekami przed zalamka a przy okazji.....szybko chudniesz moja droga oby tak dalej hehe zazdroszcze to tez jest taka dla mnie mobilizacja
    pozdrawiam


    ScHuDNeSkUtEcZniE
    to strasznie trudne jesc malo choc prawda mam lepszy humor wstalam z nowymi nadziejami i wiara we wlasne sily teraz mam miesiac wolnego od zajec tylko pare godzin praktyk.....i bede bardziej sie kontrolowac i moze po rekordy sie skusze ale brzuszki bedzie ciezko pobic


    malwina
    dzieki za post pelen wiary i wsparcia dzieki wielkie wiesz te rady sa bardzo dobre i zgadzam sie z Toba ale na zajecia nie mam kasy to odpada nawet sie nie zastanawiam.....zostaja spacerki...ja bym mogla chodzic nawet 5 h dziennie byle by nie sama babski wieczor? no nawet ciekawa propozycja ale chyba niestety nie u mnie w domu ale kto wie
    dzieki jeszcze raz za rady i chec pomocy to niezwykle mile :******







    no to koncze zajze do was , poczytam posledze wasze zmagania POZDRAWIAM pa

  8. #428
    Guest

    Domyślnie

    Martus a o mnie zapomniałas

  9. #429
    Guest

    Domyślnie

    malinnna
    pisalysmy razem........witaj kochana no na bieganie to trzeba troche przeczekac ta chlapa jest straszna
    dzieki za wsparcie wiem dobrze ze dzieki wam sie jakos trzymnam dlatego tu jestem
    a ile waze??? no przytylam z pol kilo do 1 kg zle sie czuje jak widze 66..... od razu mi sie humor psuje ale .......nabieram sily i wiary do dzialania skutecznego!!!
    pozdrawiam paaaaaa

  10. #430
    Guest

    Domyślnie

    MALINUS NIE PLAKUSIAJ JUZ NAPISALAM I ZARAZ LECE DO CIEBIE

Strona 43 z 60 PierwszyPierwszy ... 33 41 42 43 44 45 53 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •