hej Martuś :****
oj też Cię lubię bardzo, baaardzooo :D i uwielbiam czytać, co piszesz :]
tylko proszę, śniadanie jedz. mi to trochę ciężko zrozumieć, bo dla mnie zawsze śniadanie to najlepsza pora do jedzenia :D i mogę sobie wtedy pozwolić na najwięcej :) a jak wieczorem bym coś wszamala większego to mówię sobie: dziś już tyle, ale jutro z samego rana zjem sobie przecież to i to i jeszcze to ;)
dobranoc :*