zaraz wyjdzie ze ja sie strasznie katuje i wogóle
A tak wcale nie jest. Sama świadomie zdecydowałam sie na taka a nie inna formę odchudzania (bynajmniej na początek)
Po skonczeniu czyli po 5 tygodniach przejde juz na "normalną' s\diete czyli owoce, warzywa, gotowane mięsko i dużooo ruchu. A wczoraj poprostu było mi smutno bo w domu zajadali sie buleczkami z szyneczką, grzybową, ciastkami i innymi dobrymi rzeczami. I tak zachciało mi sie w tłum iść.
Widok strasznie chudych dziewczyn w klubie z gołymi brzuchami i biodrówkami zawsze jest troche mobilizujący.
Wiem że to głupie marzenie ale ja bym chciał kiedys móc założyć latem jakąś krótka bluzeczkę co by wystawał spod niej plaski brzuszek a nadodatek opalony na brązowo. Może to snobistyczne ale chcialabym czuć że jakiś facet patzry na mnie i mysli "fajna laska"-- Albo chociażby wejśc do sklepu i kupic to co mi sie podoba a nie to co jest ok i w moim rozmiarze.
To tyle moich rozwazan wczesno niedzielnych. Uciekam dzis mam w planie początek porzadków świątecznych.
Zakładki