Strona 4 z 7 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 66

Wątek: walka o marzenia ...:)

  1. #31
    raci jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej, nie sądzę żeby 3 kg znikały ot tak sobie :D więc gratulacje ogromne, masz z czego być dumna :)

    też mam takie dziwaczne pomysły na jedzenie :D przedwczoraj wcinałam konserwę, kapustę kiszoną, owsiankę i z tego co pamiętam jakiś ser ;) jedno po drugim, na szczęście w minimalnych ilościach =)


    aha z ciekawostek, z tego co zauważyłam u siebie i u znajomych, jak się człowiek zważy na kacu to mu pokazuje kilka kilo mniej :DD niestety ten "cud" trwa nie dłużej niż 24h.. ;)
    jakiś rok temu założyłam się z kolegą kto więcej schudnie. ja męczyłam się przez miesiąc i wypracowałam sobie 3 kg a on po prostu dzień przed ważeniem poszedł sobie na popijawe i wyszło mu że "schudł" 5 kg.. ależ się wściekłam ;P

    pozdrawiam i dobrej nocki życzę :D

  2. #32
    Rajcia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bardzo dziekuje za gratulacje ... prawde mowiac az lzej mi sie robi jak patrze , ze ten moj motylek chociaz kawaleczek podfrunal :P

    nigdy nie wiedziałam , ze chudnie sie na kacu no ale w sumie to mozliwe , sadze ze to tez ma duzo wspolnego z woda znajdujaca sie w organizmie, pifffko jest moczopedne , no a na drugi dzien poza tym suszy strasznie wiec cos musi być z tym zwiazanego

    A juz zastanawiam sie co jutro dobrego moge sobie ukuchcic na obiadek, ale w sumie nic mi takiego do glowy nie przychodzi pewnie jutro znow nabiore jakiejs ochoty na dziwactwo

  3. #33
    Guest

    Domyślnie

    To na pewno nie będzie chwilowy efekt. No co ty. To po prostu prezent od Twojego ciałka na który w pełni zasłużyłaś za swoją samodyscyplinę Ja też czasem jem takie rzeczy, ze jakbym była starsza to któs mógłby pomyśleć, ze w ciązy jestem Hmmm... po piwku to się różne rzeczy dzieją. A chudnięcie wierzcie mi nie jest nadziwnieszą z nich Pozdrówka

  4. #34
    Rajcia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej! Długo się tu nie pokazywałam... aż caaaały weekend:P a to dlatego, że odpoczywałam, broń Boże nie od dietki

    W sumie całe dwa dni spędziłam ze swoim lubym i aż się czuje lepiej bo bardzo mi go brakowało ( wciągu tygonia mało czasu i sie rzadko widujemy) , także mam znów troszke siły do walki na następny tydzień...

    Ostatnie dni nie były zbytnio interesujące jeśli chodzi o jedzenie, bo w sumie przeważało jedzonko "na słodko" czyli jogurciki i moje kochane mussli ale za to jutro odbije sobie jakimś kalafiorkiem albo tuńczykiem

    Waga mam nadzije, że stoi na tym 63 ale boje sie stawać na nią aby przypadkiem nie okazało się że przez weekend zdradliwa wskazówka przeskoczyła do przodu, bo i tak mogło być...


    Ehhh no niby mój chłopak zauważył jakąś zminę , bo dostałam od niego dwa "interesujące" komplementy ... po pierwsze zdziwił się , czemu takie luzne spodnie mam ... a po drugie powiedział mi, że żebra mi sterczą hehe prawda, że komplementy mu się udały

    Nio i byłam na baseniku, nie napływałam się bo takze byłam z nim , ale za to podczas "zabawy" napiłam się niezykle ochydnej chlorowanej wody ... a bylam po powrocie bardziej wymeczona, niz wowczas gdy pływałam ... to chyba tyle kalorii spaliłam ratując się przed kolejnym łykiem wody:P

    Nio a jutro znów do szkoły, może to i dobrze, bo w weekendy się wylko siedzi i myśli co by się chciało zjeść wrrr

  5. #35
    Guest

    Domyślnie

    Nio a jutro znów do szkoły, może to i dobrze, bo w weekendy się wylko siedzi i myśli co by się chciało zjeść wrrr
    NO ALE WYDAJE MI SIĘ, ŻE W TEN WEEKEND NIE JEDZIENIE BYŁO NA PIERWSZYM MIEJSCU TYLKO TWOJ CHŁOPAK KOMPLEMENTY RZECZYWIŚCIE MU SIĘ UDAŁY. NIEZŁY DYPLOMATA Z NIEGO - WIE JAK ZADOWOLIĆ WYMAGAJĄCĄ KOBIETĘ O WAGĘ NIE MUSISZ SIĘ MARTWIĆ, JAK CI SPODNIE ODSTAJA TO NIE JEST TAK ŹLE ŻYCZĘ MIŁEGO PONIEDZIAŁKU I WYTRWAŁOSCI W WALCE

  6. #36
    raci jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej, jak idzie dieta? :D polecam Ci tą "szóstkę" bo wydaje mi się że naprawdę daje widoczne efekty, chociaż robi się coraz ciężej.. :)

    fajnie jest kiedy bliscy zauważają zmiany, to bardzo podnosi na duchu i mobilizuje :)) nawet jeśli komplement dotyczy wystających żeber :DD


    pozdrawiam i duuużo wytrwałości na te niezbyt przyjemne, bezsłoneczne dni :* :)

  7. #37
    Rajcia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jak dieta ? trudno powiedzieć ... przed chwilka przeżylam szok!
    Odkad sie odchudzam to nie zwracalam takiej uwagi na kalorie, ale raczej dbalam zeby nie bylo to za tluste, za slodkie itd. ale raczej nie podliczalam wszytkiego pod kreske , ale wypisywalam sobie wszytkie zjedzone produkty podczas mojej dietki ...
    Ostatnio mam problemy male z przemiana materii... jak na poczatku bylo dobrze tak teraz stanelo, wiec zaczelam szukac przyczyny... wiec moj wniosek byl prosty cos z moim jedzeniem nie tak ... a blonnika przeciez jem calkiem sporo, wiec o co chodzi...
    Przed chwilka wzielam wypisalalam wszytkie kalorie i okazalo sie cos dziwnego , ze srednio dziennie jem tylko 500 kcal szok
    I co teraz? Musze chyba troche zwiekszyc dawke... ale boje sie ze to zle na mnie zadzila... postanowialam ze zmienie tez troche moj sposob jedzenia... Bo ja jadlam do tej pory tak, ze rano nie jem sniadan przed szkola, ewentualnie jakas kawa i wio mnie nie ma... w szkole jakies jabuszko albo jakis drobiazg , no i w domu ok 15 obiadek ...
    Widocznie to nie byl zbyt dobry sposob... Musze sobie teraz troszke zwiekszyc jedzenie i zaczac jesc te sniadania, chcociaz mi to nie na reke... no ale cos z tym musze zrobić...
    No i tak to wyglada, cala historia jak to z mojej diety 1000 kcal zrobila sie dieta 500 kcal... a co dziwniejsze ja wcale glodna nie chodze ...
    Ehhh ale lipa wszyla z tym , ale mam nadzije ze podolam , bo tak to zostawic nie moge !
    ehhh od dzisiaj postanawiam jesc sniadania no i liczyc te kalorie na bierzaco ... moze dociagne do 1000 bez dodoatkowych kg

  8. #38
    Rajcia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    A no i zapomnialam mam takie male pytanko ... wie ktos moze ile ma kalorii 100g takiej kapusty czerwonej ze sloika ? bo ja sie doszukac nie moge

  9. #39
    Guest

    Domyślnie

    hey nie wiem ile ma dokladnie kapusta ze sloika ale normalna czerwona kaputa ma w 100g 36 kcali 0,2 tluszczu....pewnie sama to wiesz ale tylko chce zaznaczyc ze to sa kalorie bardzo zblizone a wrecz czasem mniejsze...tak jest np z konserwantami z puszek
    ale mysle ze w sloiku to bardziej surowe wiec tez tak kolo 36 kcal

    jezeli sie myle to mozna mnie poprawic
    ja bralam to ze zrodla tabele kaloryczne z super linii


    pozdrawiam trzymaj sie i ....dbaj o siebie

    papatki

  10. #40
    raci jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    no fakt, śniadania są baaardzo ważne, tak jakby nakręcają nasz metabolizm na cały dzień. dlatego bardzo ważne jest żebys postarała się jeść śniadanie, jeśli nie możesz się zmusic to nie od razu jakieś spore [ja na śniadanie jem 300 - 500 kcal] ale staraj się systematycznie zwiększać ilość kcal.. to ważne, zresztą sama wiesz.
    pozdrawiam :)

Strona 4 z 7 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •