eeeee
yyyyy
hmmmm
nie znam się na tym :D
może hula hop?? :DD
pozdrawiam cieplutko, udanego weekendu :]]] :*
eeeee
yyyyy
hmmmm
nie znam się na tym :D
może hula hop?? :DD
pozdrawiam cieplutko, udanego weekendu :]]] :*
ehhh raci.. hula hop to u mnie codzienność
a tak w ogóle wczoraj polazilam po stronkach i przechodze na dietke niełaczenia oczywiscie ograniczona tysiaczkiem kalorii...
Mianowicie chodzi mi o cos takiego , okazało sie że to aż takie skomplikowane nie jest
Mamy trzy grupy produktów:
1.Grupa białkowa: to białko zwirzęce oraz nabiał czyli: mięso, wędliny, drób, ryby, jaja, mleko, jogurty, sery żółte i białe oraz warzywa strączkowe
2.Grupa neutralna: są to warzywa (WYŁĄCZAJĄC ZIEMNIAKI I KUKURYDZĘ), owoce, nasiona (słonecznik, orzechy etc.), oleje, oliwa, masło, miód i słodzik, kawa i herbata, soki warzywne i owocowe, woda.
3. Grupa węglowodanowa: pieczywo, kasze, płatki, muesli, ryż, ziemniaki, makarony, owoce suszone, cukier, kukurydza, ciasta, inne słodycze...
W posiłkach można łączyćdowolnie produkty z grup 1 i 2 oraz 2 i 3 (czyli grupa białkowa z neutralną albo grupa węglowodanowa z neutralną). Wykluczone jest łączenie grupy białkowej z węglowodanową.
Nie można więc jeść jogurtów ani mleka z płatkami, a jedynie z owocami, niesłodzone. Nie można mięsa z ziemniakami ani z ryżem, ale np. ryż z duszonymi na łyżeczce oleju warzywami itd....
słyszałam , ze przynosi dobre efekty, to dlaczego by nie połaczyć tego z tysiączkiem
Co Wy na to??
U rany Ja też się nie znam, a chyba powinnam Moje bioderka pozostawiają wieele do życzenia Zaokrąglenia nie znikają kompletnie za to tłuszczyk od wewnętrznej strony nawet tak. Jak tak dalej pójdzie to będę miała wielką dziure między nogami
A mój hula-hop się zepsuł. Ja po prostu jak sobie tańczę przy mp3 to macham nimi jak Beyonce z nadzieją, ze i te fałdu zlecą
Jeżeli chodzi o tą dietkę niełączenia to przynaosi ona wielkie efekty! Moja koleżanka jest bardzo szczupła a w domu stosują tylko tą dietę, jej siostra po ciąży baardzo przytyła. na oko ważyla ok.90kg (przy 165cm), stosowała tą dietę bez żadnego ograniczania kalorii, jadła wszystko na co miała ochotę (smażone , pieczone, a ze słodyczy chałwę, bo tą doktor ktory stoworzyl ta diete poleca, tylko w malych ilościach), przez 10 m-cy schudla 30 kg! Także cos w tym musi być ...
Marti to extra , jezeli efekty maja byc takie rewelacyjne to ja sie na to pisze jak najbardziej , ale tez licze sie z tym , ze jak ona miała duza nadwage to i jej kg szybko ginely !
Widze , ze teraz z babelkowa zpka zabralysmy sie za ta sama dietke to bede mogla od niej przepisy krasc ...
Tylko mam jeden problem z jedzeniem , ja glodna jestem i trudno mi jest dobic do 1000 kcal a to zle , wiec nadrabiam moim kochanym mleczkiem ...no chyba ze mam taki napad jedzenia jak ostatanio to w ruch poszly jablka i mandarynki ... na szczescie sumienie mnie kiedys tam opamietalo i to był jednodniowy grzech
jak ja już bym chciala wazyc mniej o te 11 kg , albo chociaz 6, kto wie moze juz bede wygladala ladnie to wowczas skoncze dietke ... chociaz te nielaczenie jest fajnym sposobem na normalne zycie
Zreszta sie okaze ... dzisiaj jest 20 dzien mojej dietki i pierwszy dietki niełaczenia ... zobaczymy czy przez 20 dni schudne wiecej niz do tej pory czyli wiecej niz 3 kg, chociaz jakby tyle zeszlo w dol by labym w niebowzieta ...
Wiecie jak dziewczyny opowiadaja o sukienkach i studniowce to mnie to przeraza ... nie podobam sie sobie z tym tłuszczykiem na bioderkach i przuszku ;/ nic na to nie poradze , juz sie chcyba w czesie nie wyrobie , do studniowki tylko 21 dni! rety i jeszcze swita po drodze
hej Słonko :D
dziękuję pięknie za życzonka :DD miło tak wstać sobie rano [załozyłam sobie że jak wstanę wcześniej to moje urodziny będą trwały dłużej :P cwana jestem ;) .. no poza tym musialam kuchnię posprzątać bo po moich wczorajszych wyczynach wyglądała jakby przeszło przez nią tornado] i od razu dostać życzenia :) dziękuję że pamiętałaś :*
ta dieta z niełączeniem.. hmm.. brzmi rozsądnie, kiedyś czytałam o tej montignaca czy jakoś tak i też się nad nią zastanawiałam ale w końcu stwierdziłam że jednak nie chce mi się kombinować :D
trzymam kciuki żeby coś z tego było i żeby łatwo było Ci się przestawić, byle nie kombinuj z jedzeniem za bardzo, wiesz np. makaron z miodem, albo jogurt z sokiem warzywnym :P :D
też mam już dość tego tłuszczu na brzuchu i biodrach :| ehhh.. ale to chyba nie wystarczy że "mam dość", trzeba coś z tym zrobić, ruszać się:D
aha, jedno sprostowanie :) mam w szkole biologię z tego prostego względu że jestem dopiero w 2 klasie ;)) nie wiem skąd takie nieporozumienie :]
ja mam półmetek za 2 tyg i tyleż czasu żeby nauczyć się chodzić w butach na obcasach :DD
..w co szczerze wątpię żeby mi się udało
czuję że znowu pójdę w zwykłych starych, niemodnych ale za to niziutkich i wygodnych butkach :]] po co sobie psuć zabawę ? :)
pozdrawiam cieplutko i powodzenia :*
Oczywiście nie ma za co , bo życzonka dzisiaj Ci sie szczególnie należa
Pewnie jak szalalas w czoraj po kuchni to mnustwo pysznosci narobiłas :P
A co do dietki to az tak kombinowac nie bede :P a pozatym nienawidze makaronu, wiec ten z miodem mi nie grozi
Z bioderkami znam ten ból , ale pocieszam sie ze zaczyna byc widac minimalne rezultaty , czyli kiedys zniknac tluszczyk musi tak czy inaczej, nie daruje mu tego
A z tym do tego w której klasie jestes to sie zamieszałam , bo wiesz babelkowa itd. podobny wiek to jakos mi sie poplatalo i tak wyszło :P i mamy teraz obydwie genetyke z tego wzgledu ze ja mam rozszerzona wersje teraz tego co Ty masz wrrr
Wiesz latem bylo wesele mojej siostry ,a ja podobnie jak Ty na butach na obcasach czulam sie jak sierota ... no ale musialam sobie cos kupic i sobie kupilam takie z czubkami nie na wysokim obcasie , ale tez nie ma takim niskim i chodzilo mi sie bosko , bchociaz teraz je zakladam i tak tylko na specjalne okazje bo raczej nie gustuje w takich ubraniach na codzien...
ehhh miłego dnia wszystkim a ja ide sie rozejrzec za obiadkiem
Dieta nie łączenia jest fajna, a skoro takie ładne efekty daje to jeszcze lepsza Ale ja już tak odzwyczaiłam sie od niektórych potraw, że nie mogę wyobrazić sobie jak jem coś smażonego lub coś co zawiera tłuszczyk. Tak mnie ciarki przechodzą
A ja mam genetykę w trzeciej klasie To znaczy jeszcze nie mam bo jakos tak skaczemy po tej książce, że chyba doiero w lato będziemy przerabiać. A co do tych butów na obcasach to ja mam 11 cm Jakoś chodzę i w ogóle lubię bo nie czuję się taka niska A płaskich to w ogóle nie mam Rajcia najważniejsze żebyś się dobrze czuła na studniówce, nie ważne ile będziesz ważyła. W końcu chcesz ja chyba spędzic z dobrym samopoczuciem, a nie myślami o tłuszczyku, nie
a ja nie mam w ogóle juz biologii , chemii , historii , PO , odeszły mi te potwory w 3 ,ale za to mam 11 h matmy i, 4 fizy i 3 infy
Rajcia a Ty gdzie się podziewasz ??? (
Zakładki