Strona 2 z 16 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 155

Wątek: po kopenhaskiej

  1. #11
    poem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-11-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam, witam!!!

    Mam dzisiaj fantastyczny humor
    Otóż stwierdzam wszem i wobec, że OPARŁAM SIĘ JOJO

    Dzisiaj wlazłam na wagę, po 5 dniach od końca kopenhaskiej i okazało się, że ten kilogram nadrobiony poszedł w cholerę. Ważę 65 kg i ani grama więcej. Jestem szczęśliwa

    Myslę, że juz wkrótce zaczne chudnąć. Bilans kalorii cały czas jest ujemny.

    Dziś jadłam:

    śNIADANIE: 400 g jogurtu naturalnego 2,5% + 2 łyżki musli + 2 łyżki płatków z otrąb pszennych + miód 1 łyżeczka; kawa + 1łyżeczka miodu;

    OBIAD: potrawka z kaszy jęczmiennej (ta co wczoraj ) + 200 g ogórka + 200g jabłka

    KOLACJA: dopiero będzie 3 chlebki chrukie + 3 łyżeczki dżemu + 200 g jabłka

    RAZEM: ok. 980 ckal

    A wczoraj pozwoliłam sobie na jedną lampkę wina wytrawnego... MNIAM

    Anikas9 - dziękuję ci bardzo mocno, że masz takie o mnie zdanie, to dodaje mi więcej siły bo nie chce nikogo zawieść. Mam nadzieje że ty równiez dobrze sobie radzisz! A w liczeniu kalorii na pewno dojdziesz do perfekcji. Pozdrawiam

    Całuski

    Ewelina

  2. #12
    ala65 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam, jak patrzę na twój jadłospis to wygląda smakowicie.
    Gratuluję efektów, ja jestem dziś 4 dzień na kopenhaskiej więc skończę przed świętami, aż się boję, jojo pewne jak w banku.

  3. #13
    poem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-11-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Alu65 - to wszystko zależy od ciebie Jeśli zaczniesz dużo jeść to nie dość że wrócą kg zgubione to jeszce przywitasz dodatkowe. Ale trzymam kciuki, że najgorsze ominie cię. A jak się czujesz na diecie? Jak czułaś się w drugim dniu? Bo ja w drugim miałam strrrrraszny kryzys.

  4. #14
    raci jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej, przeczytałam sobie cały Twój wątek i muszę powiedzieć, że jestem pełna podziwu :) przede wszystkim że tyle w Tobie samozaparcia, po pierwsze żeby wytrwać na kopenhaskiej, po drugie, zeby teraz sobie nie odpuszczać i walczyć dalej :) myslę że Twoja dieta jest bardzo dobra, już od samego czytania ślinka cieknie, a kalorii w tym niewiele :) i o to chodzi :] dieta to nie ma być w koncu kara :)

    gratuluję raz jeszcze, będę tu zaglądać :]]

  5. #15
    _FeMiNiStKa_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie :)

    a podalabys mi miśq przepis na tą kaszę ? bo ja uwielbiam, kaszę jęczmienna DDD a z resztą brzmi smacznie :di napisz ile ma kcal

  6. #16
    poem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-11-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    No pewnie Feministko, patrz:

    na rozgrzaną 1 łyżkę oliwy z oliwek wrzucam 1 posiekaną cebulę i podsmażam. Potem dodaję 1 paprykę (kolor do wyboru, czerwona ma więcej kalorii ) i podsmażam aż do jej zmięknienia. Następnie wrzucam 1 pomidora, to wszystko razem duszę, przyprawiam pieprzem, solą, bazylią i tymiankiem (przyprawy jak lubisz). Na koniec wsypuję 1 torebkę ugotowanej kaszy jęczmiennej (ok. 11 łyżek). To razem mieszam, duszę i ..... już. Moim zdaniem danie jest przepyszne . Taka ilość wystarczyła mi na dwa obiady. Podobno jedna porcja ma ok. 255 ckal. Do tej potrawki fajnie jest dodać jakieś surowe warzywo.

    raci - mówisz że ci slinka cieknie? mnie też jak patrze na gotowe jedzonko ... ohhh; codziennie będę pisać co jem więc zapraszam do korzystania z menu

    A wiecie co będę jadła jutro?

    RISOTTO Z TUŃCZYKIEM jak smakuje napisze jutro, bo będę to robić pierwszy raz w życiu

    Dzisiaj też sobie pozwoliłam na lampkę wytrawnego czerwonego wina .... hihihi

    Ale zaraz idę robić szóstkę Weidera, dziś 5 dzień. Koniec tego dobrego.
    Pozdrawiam was wszystkie kochane i zapraszam do ćwiczeń

    Ewelina

  7. #17
    _FeMiNiStKa_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie :)

    kurcze praiwe identycznie sie odchudzamy ja kończe właśnie kopenhaska a później zaczynam tysiaka na weiderze dzisiaj zrobiłam dzień 7 zobaczymy co z tego będzie... na razie marzy mi się 60 kg... później to już z górki będzie do 55... Nie moge sie doczekać tego momentu.. ach... obliczyłam że nadejdzie on w marcu DDD buhaha więc mam jeszcze trochę czasu

  8. #18
    Guest

    Domyślnie

    SORRY ŻE NIE WPADAŁAM OSTATNIO ALE JUŻ NADROBIŁAM ZALEGŁOŚCI........

    MOGĘ CI TYLKO GRTULOWAĆ SILNEJ WOLI I WSPANIAŁYCH WYNIKÓW (M.IN. MOWIĘ O SERNIKU W KAWIARNI) I TRZYMAĆ KCIUKI ZA TO ABY UDAŁO CI SIĘ UNIKNĄĆ EFEKTU JOJO I TAK JAK PLANJESZ UCZNIĆ Z SYSTEMU JEDZENIA JAKI TERAZ STOSUJESZ STAL SIĘ CODZIENNYM NAWYKIEM


    POZDRAWIAM SERDECZNIE

  9. #19
    poem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-11-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    WITAM

    Feministko - zajrzę do ciebie na wątek, żeby zobaczyć jak sobie radzisz na kopenhaskiej; wiesz, myślę że ten system który sobie wybrałyśmy nie jest wcale zły i powinno nam się udać

    justynko - dziękuję że do mnie wpadłaś i że trzymasz kciuki, też cię pozdarwiam i życzę wytrwałości w utrzymywaniu twojej fantastycznej wagi; byle zdrowie dopisało

    Dzisiejsze jedzonko to:
    ŚNIADANIE: 2 SZKL. MLEKA 0% + 2 Ł. płatków owsianych + 1Ł. musli
    + 1 Ł. płatków z otrąb pszennych + 1ł. miodu; kawa + 1ł. miodu

    OBIAD: risotto z tuńczykiem + 100 g ogórka; 150 g. jabłka

    4 tabl. błonnika + 1 szkl. wody min.; ok. 3 herbat czerwonych;

    KOLACJA: 3 chlebki tekturki + 150 g serka wiejskiego 3% + 100g ogórka; 150g jabłka

    ok. 2 herbat;

    oczywiście szóstka Weidera, musze przyznać że idzie mi coraz lepiej; mięśnie już nie bolą ;

    To RISOTTO juz nie jest taki dobre jak kasza jęczmienna z warzywami, może dlatego że ten tuńczyk jest zbyt aromatyczny. Następnym razem wezmę uparowaną inną rybkę, chudą oczywiście i dodam do ryżu. Powinno być lepsze. Bo sam przepis jest barzdo prosty:

    do małego garnka wrzucam jednego pomidora obdartego ze skórki , rozgniatam go , potem dodaję ząbek czosnku, sół i pieprz, zioła (jak kto lubi); potem wrzucam tuńczyka (następnym razem inną rybkę, mniej aromatyczną) i wszystko mieszam i podgrzewam; na koniec wrzucam 1 torebkę ugotowanego ryżu ciemnego; wszystko mieszam i podgrzewam. Potrawa gotowa - 2 porcje. Kalorie łatwo wyliczyć ze składników - całość chyba ok. 500 ckal

    Niestety mam problem z neostrada i będę teraz zaglądać nieregularnie, niestety

    Ale i tak pozdrawiam Was wszystkie
    Ewelina

  10. #20
    raci jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej, spodobał mi się bardzo ten przepis na kaszę. też należę do fanklubu wszelakich kasz :D zrobię sobie może w niedzielę albo kiedyś na tygodniu, tyl;ko nie za bardzo mam kiedy :/
    no i to z rybką też niezłe :)

    ja szóstkę robię już hm hm..chyba 11 dzień, nie pamiętam :D ku mojemu zdziwieniu idzie mi coraz lepiej, mięsnie już praktycznie nie bolą, a 3 serie po 10 powtórzeń nie wydają się takie potworne :)
    więc jest nieźle, czego i Tobie życzę :]

    pozdrawiam :)

Strona 2 z 16 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •