-
Agata co u Ciebie?
ja dzisiaj 100 pajacykow. za chwilke!
JA
JOJO

waga około 85 kg.
-
Hop,hop....czekamy na relacje z poniedziałku.
A jak tam waga? Już jest 71????
-
Czesc dziewczynyyyyyyy
Juz wieczor, a ja dopiero zabralam sie za forum... heh... Bylam do poludnia z mezusiem u lekarza (mial gastroskopie robiona - fe)... a potem chcial isc kupic sobie spodnie - no to polazilismy po sklepie... na szczescie udalo sie cos mu kupic, bo juz te jego jedyne sie zdzieraly
Ja tez sobie kupilam sztruksy - naturalnie z tylu wygadam w nich jak garaz, ale co zrobic :P Rozmiar 42, troche elastyczne to beda dobre nawet jak juz schudne z 5 kilo. Tak mysle... Tylko mi nie mowic, ze 42 to nie duzo - bo juz pisalam kiedys, ze moje kilogramy kumuluja sie w moim kuferku... wiec
garaz i juz 
julcyk
Zrobie pajacyki - nawet jak nie pojde na fitness, to wyskakam 120 (60 + pauza + 60). Ale Ty tez nie jakies 50 - tylko troche daj czadu :P
lelaj
Wyglada na to, ze bede kilo na 2 tygodnie tracic - ale chocby nawet pol... to oplaca sie - najwazniejsze, zeby nie zaprzestac. Inaczej zaczne puchnac jeszcze bardziej i jeszcze sie pogodze z nadwaga. O mamo - nie
Dlatego idzmy dalej do przodu. Nawet jesli malymi krokami. Ty masz podobnie - bo tez waga odmawia wspolpracy
Ale MUSI kiedys sie ruszyc - no jak mame kocham!
Vienne
Ty nie odchodz juz wiecej od nas
:P Tez masz te 72, ktore na pewno i Tobie juz sie znudzily. Zrobmy, zeby bylo w poniedzialek 71
Julcyk tez. Bo tak sie troche cos obijamy chyba na dluzsza mete
Ja wiem po sobie, ze sobie za duzo wybaczam - a czasem trzebaby jednak sie w pyszczalke strzelic na otrzezwienie
Jak np. za tego dzisiejszego paczka. Pffff...
W niedziele poszlo mi...
...calkiem okej. Tylko nie wiem czemu tak ociezale sie czulam
Zjadlam u chinczyka ostra zupke + ok 200g kaczki (odkrajalam tluszcz) + kielki sojowe i deser w postaci 3 plastrow pieczonych ananasow i kulki loda. Duzo - ale potem juz nic nie jadlam :P Niestety i z fitness nici. Cieszylam sie na te Tanje, ale cos z nia jednak nie tak... no zobaczymy jak to bedzie dalej.
Ocena dnia srednia - mogl byc ten fitness chociaz.
Tydzien 4 - poniedzialek
----------------------------------
Ojejjjj... to juz 4-ty tydzien bedzie, a ja dopiero 2 kilo mniej mam. To za malo - bo te pierwsze kilosy powinny pryskac jak banki
Wrrrr... 5-go lutego (czyli w moje imieniny) jedziemy do Polski - wiec chcialabym juz na te okazje miec mniej na pupce, zeby ciocia nie potrzasala glowa :P Jak bym tak codziennie dwa razy byla na fitness
... Dalo by rade
Tzn ze musialabym dzis tez isc - lojej
Hmmm... pomysle o tym.
A jadlo mi sie dzis:
sniadanie - mussli z mlekiem
obiad - 2 pelnoziarniste tosty + almette ze szczypiorkiem
w miedzyczasie - kawalek sernika
kolacja - jablko + kilkanascie ciasteczek z mieszanki 
Zrobilam juz 60 pajacow i troche przysiadow. Mam okropniaste zakwasy po wczorajszej gimnastyce - nie pamietam zupelnie od czego to moge miec :P Dlatego pajacuje z przerwami. Zrobie nedlugo nastepne 60.
-
Hehe, już nigdzie nie idę
To znaczy owszem, ide do celu. poniedziałek, ale nie ten dzisiaejszy, to będzie chwila prawdy, zobaczymy ile przytyłam i ile z tego zgubię w tym tygodniu.
Póki co, zamiast myśleć o kaloriach ja mam główkę literaturą zapchaną, niestety nie ta co trzeba. A w piątek pierwszy sesyjny egzmin... trzymajcie kciuki
Agato, wszystkie razem dojdziemy do celu. ja tez ostatnio robiłam pajace, zrobiłam 50, mogłam zrobić drugie tyle, ale uderzyłam się w kant biurka kolanem...
Mam pięknego siniaczka
Ja wyznaczam sobie cel, żeby po sesji, a więc do 18 lutego, wyglądać inaczej, czytaj szczuplej.
Powodzenia
-
Jupiiiii 
Wlasnie siedze w szlafroczku po fitness i prysznicu i masazu i kremowanu 
Przejechalam 35 minut rowerem ponad 20 kmh i szlam energicznie na biezni przez kolejne 30 minut z predkoscia 7 kmh roznicujac dlugosc kroku i machajac rekami jakbym miala w nich kijki - to taki udawany Nordic Walking. :P
Zamierzam powtorzyc to dzis wieczorem - ale przed chodzeniem zrobic jeszcze kilka machin na pupe i rece no i moze brzuszki... Nie narzucam sobie zadnego drylu - ot, jak mi wyjdzie, to bede chodzic 2 razy dziennie cwiczyc. Jestem bardzo ciekawa ile bym schudla robiac tyle sportu przez caly tydzien. Dzis przed wyjsciem wazylam 72 kg, a po powrocie mialam juz 71,7
Moglo by byc ciekawie...
vienne
ciesze sie, ze pozostajesz na prostej. Wspolczuje serdecznie z powodu egzaminow - ale to pare tygodni i bedzie tez sprawa z glowy. Ciekawe ile bedzie u Ciebie w poniedzialek.
komentarz do poniedzialku
No gdyby nie ten paczek po poludniu i ciastka wieczorem, to by byl calkiem dobry dzien
Na szczescie poskakalam troche wieczorem i ogolnie ilosciowo sie nie opchalam.
Ocena dnia
raczej srednia - jedzenie malo wartosciowe, zbyt duzo slodkosci i malo sportu
-
Tydzien 4 - wtorek
------------------------
Zaliczone:
10:00 - 11:00 - fitness
Planowane:
13:00 - 2 pelnoziarniste tosty + 2 parowki + musztarda z ketchupem :P
16:00 - mieszanina roznych salat + dressing jogurtowy
19:00 - mussli z mlekiem
20:00 - fitness
-
[/b]
musialam do ciebie wpasc zobaczyc jak ci idzie i widze ze bardzo dobrze ciesze sie pozdrawiam pa
-
ok!
dajemy czadu z pajacykami:D
ja dzisiaj 150. a Ty?
przy takim duzym wysilku pieknie Ci sie cialko wyrzezbi a i tluszcz bedzie sie zamienial w miesnie. same plusy!
JA
JOJO

waga około 85 kg.
-
Kurcze...pięknie, pięknie....cudowny dzień, kolejna wygrana!
ja mogłabym jesć surówki i sałatki na potęge....ale zawsze sobie tyle dressingu dołoże...że ojojojojoooo...moja wada to brak pochamowania.....a u nas np nie ma dresingów light....nawet w garmażerkach...mogliby robić np sałatke warzywną w wersji light...zamiast majonezu jogurt 0%. No nie?
-
Hejaaa 
Julcyk
rozlozylas mnie teraz na lopatki - haha
150 pajacykow jeszcze nigdy nie zrobilam. Ale OK - umowa stoi - tylko bede musiala je wyskakac przed fitness, bo potem pewnie bede padac na pyszczalke.
Lelaj - masz racje. Mogliby robic z jogurtem itd. Ale pewnie spoleczenstwo polskie jeszcze za malo otyle - i im sie nie oplaca.
Tutaj co reklama to jakies hasla, ze lekkie, ze mozna sobie pozwolic, ze fitness, ze bez cukru... Zarabiaja na grubaskach ile wlezie - a polowa to bzdury, bo jak platki sniadaniowe moga byc w ogole lekkie, albo kto je jogurt owocowy jak smakolyk
No i w ogole co z tego, ze zelatynki nie maja tluszczu, gdy to i tak od ich slodkosci sie tyje? Hmmm
Wszedzie trzeba z glowa. Pokazywali dzis w TV, ze nawet w piekarni, gdzie napisane maje, ze pieka wg. starych przepisow - dodaja cala mase emulgatorow i innych sztucznych dodatkow. Im bardziej na zachod, tym bardziej trujace to jedzeinie jest
No OK - pobiadolilam. A teraz musze sie zwijac do robienia kolacjoobiadu mojemu skarbowi. Jedzie juz. A ja robie mu nalesniki. Nie bylam glodna i nie zjadlam mojej salaty o 16:00. Teraz wybiore sobie albo mussli albo salate - bo nalesnika sobie jednak odmowie. Wole na fitness spalac swoje faldy, niz jakies nalesniki :P No i przedtem musze zrobic te 150 pajacow... czyli okolo 18:30 bede skakac, julcyk
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki