oj i ja takie cudaki uwielbiam - tylko nie na słodko.
np. gotuję łazanki i wcinam z keczupem, posypane szczypiorkiem
oj i ja takie cudaki uwielbiam - tylko nie na słodko.
np. gotuję łazanki i wcinam z keczupem, posypane szczypiorkiem
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
ej, ej...całkiem fajne.
A wiesz, co ja ostatnio zobaczyłam w sklepie w zamrażarce? Mięso kraba. A raczej "krabie paluszki". Takie różowiótkie mięsko. I takie samo...bez żadnych panierek. Chyba sobie kupie. i upieke, albo udusze, albo jakąś sałatke. Patrzyłam na kalorie...to ma mniej niż pierś kurczaka.
Tylko.....jak to smakuje? Może ktoś wie?
ello
Kraba nie jadlam jeszcze - chyba... Choc tutaj na paczkach z krewetkami napisane jest "kraby". No w kazdym razie nie znam sie za bardzo na tych skarabeuczach :P Takie male krewetki to nawet lubie. Tylko nieznosnie strzelaja na patelniBez watpienia zdrowe - jedza tego cala mase ludziki z hiszpani, a chyba te srodziemnomorskie pozywienie uznawane jest za wartosciowe. W czasie odmawiania sobie slodkosci, mozna sobie poexperymentowac z nowinkami, zeby bylo przyjemniej
Wlasnie wrocilam z zakupow i trafilam dzis na tanie grejfruty. Nawet OK smakuja - nie jadlam grejfrutow juz z rok chybaI wlasnie zauwazylam, ze na stronie startowej o tych owocach pisza... heh.
Dzis jedziemy pomachac rodzince, ktora jedzie wieczorem do Aachen, bo jutro rano beda im tam stawiac domek, ktory wlasnie jedzie z PolskiNasz bedzie stawiany w srode. Matko
jakie to excytujace
A jakie by bylo cudowne, gdyby tak mozna bylo budowac bez stresow i trosk. Brakuje nam kasy i to sporo, a wczoraj dowiedzielismy sie, ze musimy zaplacic 600 Euro za blokade ulicy w ten jeden dzien
Nie wiem skad taka suma im sie wziela - tam nawet nikt nie bedzie mial problemu dojechac do swojego domu, jak zagrodza nasza czesc ulicy
A dla nas w tej chwili wydanie 600 Euro na blokade, to rezygnacja np. z podlogi w jakims pokoju... Wioska nieboska
![]()
I tak wyglada w sumie cala droga do tego wymarzonego domku - kloda za kloda. Zupelnie jak przy odchudzaniu :P Problemy, zalamki, ale u celu w koncu radosc - i potem naturalnie znowu walka o utrzymanie.
Tak wlasnie bedziemy potem sie pocic, zeby splacac kredyt... hehe...
Alez sie rozpisalam :P Ide robic bulki ze sledziem na kolacje... :
czesc!
paluszki krabowe sa pyszne! ja je zawsze jadlam takie jak w opakowaniu. bez gotowania. z jakims sosem albo w salatce. tylko rozmrozic najpierw trzeba.
Agata ale jaka radosc z tego domku potem bedzie!!
nofakt... to sa pewnie wlasnie paluszki krabowe te male krewetkia krewetki to te wieksze, co sie na patyki nabija...
Racja julcykNa pewno potem bedzie radosc z domku - lepiej pocic sie na splate kredytu za wlasny niz na wynajmowane mieszkanie w tej podobnej cenie...
Slodkich snow dziewczyny... dzis byl dla mnie calkiem dobry dzien :P
Cześć
Agatko, świetnie rozumiem przechery z domem - kilka lat temu budowaliśmy dom na działce, całosezonowy.świetnie rozumiem takie numery, jak kasa na styk wyliczona, a tu jakiś numer wypada
A propos karabów, a raczej paluszków: spróbuj tak
Paczka paluszków
4 konserwowe ogórki
4 jajka na twardo
4 mandarynki
kraby i ogórki kroimy w centymetrowe słupki ( kraby zamrożone kroić jak zmiekną i całkiem się nie rozmrożą)
jajka i mandarynki w średnie kawałki
zabielamy łyżką majonezu light + jogurt ile trzeba, ja nie solę, bo kraby są już słone
wymieszać, zostawić do przegyzienia w lodówce co najmniej godzinę
smacznego
spójrz, jakie śliczne suwaczki
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Tydzien 8 - piatek
-----------------------
Dzieki waszka - zawsze jakos milej, jak ktos dokladnie wie o co chodzi
Swoja droga - GRATULACJE
Masz 2 kilo mniej - suuuper![]()
A Rysiek az 3 - wow
Twoja salatka krabowa wydaje sie bardzo obiecujaca - szczegolnie te madarynki w niej mnie kusza. Ale kto mi to zrobi?Ja chce kucharzaaaa
![]()
Bede musiala kiedys w koncu ruszyc tylek i glowe zeby kupic wszystko co trzeba i upiec chleb od Celebrianny oraz zrobic te salatke. Z takim leniem kuchennym to trudno zabierac sie za glyxowanie - echhhh![]()
Ciagle waze ponad 71Dokladnie 71,5 dzis rano. No ciekawe jak bedzie to wygladac na glyxie... Juz sobie zalozylam nowe konto tutaj, zeby nie odstraszac moim nickiem :P I wejde w nowy pamietniczek z nowym nickiem i nowy sposobem na odzywianie. Jak nie bede umiala wytrwac, to znaczy, ze to tez nie dla mnie... Ale dopiero jak tak sie stanie, bede myslec co dalej. Narazie jestem bardzo ciekawa i podexcytowana... pomijajac fakt, ze wlasnie teraz stawiany jest domek obok naszej dzialki, a w nim bedzie mieszkac nasza rodzinkaaa.... aaaachhhh
![]()
![]()
![]()
Dzis zjadlam:
pobudka - pol grejfruta
sniadanie 1 - grahamka + miod
sniadanie 2 - grahamka + miod + actimel
obiad - 2 grahamki + salami drobiowe
![]()
Cześć AgatoFaktycznie, też jakoś dawno u ciebie nie byłam...
Wiesz, przynajmniej nie przytyłaś z powrotem do tych 74, ja obawiam się, że nawet poszło trochę ponad to u mnie..ale cóż, znów się bioerzemy w troki, mam już plan, który zaczynam wcielać w życie.. Nie, nie jutro, nie od poniedziałku. od teraz. Dokładnie teraz
pozdrawiam
![]()
AAAAAAAA.....sałatka bomba.....jak kupie kraby, to spróbuje.
![]()
Jak tam dzionek dzisiejszy??
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Zakładki