O Jeżu - jak ja mogłam się tak pomylić!!!!!!1
Ślub za 5,5 tygodnia!!! dokładnie 5 lutego.....
Och, mój Misio by mi dał po garach
POZDRÓWKA!!
O Jeżu - jak ja mogłam się tak pomylić!!!!!!1
Ślub za 5,5 tygodnia!!! dokładnie 5 lutego.....
Och, mój Misio by mi dał po garach
POZDRÓWKA!!
no, niezle Anikas9!!!!
ladnie to zyc w takim stresie zeby zapomniec kiedy slub? zrelaksuj sie moze troche
a ja trzymam kciuki za wszystkie panny mlode zeby byly piekne i szczuplutkie w ten dzien.
ale wiecie co?
REWELACJA!
ulozylam dietke. wlasciwie to sciagnelam z ktoregos numeru samego zdrowia.jak na razie jestem po obiadku i czuje sie wercz za bardzo najedzona. a dietka na dzis wyglada tak:
sniadanie; 2 kromeczki tostowego chlebka i 2 plasterki szyneczki + pomidor
2 sniadanie: jogurcik + pol banana
obiad; 200g (6 sztuk) pierogow z miesem +ogorek kiszony
podwieczorek: kisiel z farfoclami
kolacja ; polowa opakowania kalafiorka +szklanka soku kubus
bede pisac codziennie jak mi idzie i jaki jadlospis, bo to dopiero 1 dzien.
no to spowiedz dzisiejsza:
sniadanko: 2 tosty+ 2plasterki serka light + pomidor
2 snidanko: szklanka mleka 0,5% + 4 lyzki platkow fitness + jablko
obiad: 3 paluszki rybne frosta + buraczkow troszke i pol kiszonego ogorka
podwieczorek ( dopiero w planie, bo mi sie godziny opoznily nieco): pol banana ze szklanka mleka - zmiksowac
kolacja (chyba juz nie dam rady) pol opakowania marchewki z groszkiem
glodna nie jestem, czuje sie super, a dietka obiecuje minus 4 kilo w 10 dni. dzis moj w sumie 4 dzien i jest troche mniej ( w sumie od 7 dni 2 kg!) mam nadzieje ze sie uda, ale dietka jest przyjemna i moge ja stosowac cale zycie.
trzymajcie kciuki i moze ktos sie przylaczy do mojej dietki? jak beda chetne to podam pelny 10-dniowy opis. pozdrawiam!!!
Zakładki