-
Agus o matko... rzeczywiscie.. :roll: 8) :lol: szybko spojrzałam............ i taki zonk..... :twisted: to jest ratusz, to żółte to sukiennice......... wstyd i hańba.. chyba muszę wrócić do Krakowa na nowe lekcje hihi... :)
wiem, ze to ratusz, tam była scena z drugiej strony, a na przeciwko kawiarenka gdzie jadłysmy deserki z Jupimorkiem i Usiaczkiem... a z drugiej strony ul. Szewska z McDonaldem :wink:... wiem wiem ze to ratusz .... :oops: 8) :lol:
a Ty nie miałaś iśc do Oli?? :twisted: buziaczki
-
i jeszcze ta "malo ladna" maska :D
no wlasnie sie zbieram :)
ale do O. mam cale ... 15 min spacerkiem :D
wiec zdarze... bez nerw :)
dzis ide do starszej grupy (sredniaki) :) malec awansowal :D :D :D
p.s masz karnet open na wizyty w Krakowie kochanie :!: :!: :!: i Twoj malzonek tez :D
-
Anikasku, poczytałam, pooglądałam i aż mi się uszy czerwienią z zazdrości! Rewelacyjny urlop! Dokładnie taki jakie lubię! Mnóstwo łażenia, zwiedzania, szukania ładnych widoków. Trochę z towarzystwem, trochę bez. GENIALNIE. I rzeczywiście, z biegu wskakuj na dietę. Dopisz się szybciutko do akcji Asi i nie trać impetu. Ależ pozytywna energia bije z twojego posta!
-
Witajcie ponownie :)
dzis mam taki rozlazły dzień hehe.. chyba jestem niewyspana :wink: niedawno W. wrócił z pracy, zjadł obiad i od razu drzemka.. ale zaraz mam go obudzić, bo idziemy do moich Rodziców na chwilę. Dziś chyba szybko pójdziemy spac hehe.. jednak noc w pociągu wychodzi... a do tego jak pomysle, ze mam jutro iść do pracy.. to baaaaaardzo mi się nie chce :roll: ale trzeba...
znów jestesmy w domku, z jednej strony męczy takie zycie na walizkach (czytaj. w plecakach :wink: ), a z drugiej chciałabym jeszcze przejść się górskim szlakiem hehe.. :) dlaczego to co dobre tak szybko się kończy!? :) ech........
********************
Agusia - Ty mi tak tych karnetów open nie oferuj, bo się nie opędzisz ode mnie hehe.. :wink: wiem, ze siedzisz teraz z H. :) bawcie się dobrze :) choć o to się nie boje, bo dogadujecie się przednio :) buziaczki :)
Zosiu - dzieki za tego pościka :) rzeczywiście choć to nieskromnie zabrzmi urlop udał nam się przednio, lepiej niz bym myslała.. i nawet pogoda, która mogła być lepsza jednak nie zepsuła go... chyba czerpalismy kazdą chwilę z tego wyjazdu...:)
Do akcji dopisuję się od jutra... myslę ze wytrwam te juz niecałe 6 tygodni a nagrodą moze być nawet wtedy waga ok. 75 kg! :) warto!! :) postaram się.. :)
Zosiu a Ty kiedy wybierasz się na urlop? i gdzie? kurcze, musze ponadrabiac zaległości na Waszych wątkach, bo za bardzo nie wiem co u Was słychać.. tak więc zaraz przeskoczę na Twój wąteczek.. :) buziaczki :)
Asiu - co ta Aga naopowiadała hehe..? kondycja własnie słaba... czesto pokonywałam swoje słabości.. kiedy podnosiłam głowę i widziałam jak W. czeka na mnie to az mi było głupio hehe.. musze więcej się ruszac i tę kondycję poprawić! Choć W. był bardzo cierpliwy i moje kryzysy znosił dzielnie :wink: i tylko raz usłyszałam "Aniu, ja juz wolniej iść nie mogę" :wink: zresztą widziałas go... on sam to by biegał po górach..
Ale masz rację, wyjazd był fantastyczny.. a powrót trochę trudny.. nie chce mi się wracac do pracy.. ale trzeba.. no i na dietkę :wink: jutro się zważę i obmierzę i dołączę do Was :) buziaczki
Korni - buziaczki :) na pewno niedługo zajrzę na Twój nowy wątek :) miłego dnia! :)
Hii - pozdrawiam Cie gorąco :) buziaczki dla Ciebie i Roksanki!! :)
Agentko - relacja juz zdana rano :) szkoda, ze sie nie poznałysmy! ale oglądałam zdjęcia od Psotki - sliczna z Ciebie dziewczyna! :) pozdrawiam :)
Lunko - zdrowiej kochana!! pozdrawiam Cię gorąco :)
Ewus-Emkr - relacje z kilkoma zdjęciami juz zdana :) taka skrótowa.. generalnie było super.. :) chętnie bym wróciłam znów w góry..:) pozdrawiam :)
Grazynko - pozdrawiam Cię gorąco :) a Ty nie na wyjeździe... miałas 3 wrzesnia wyjechac? tak mi się zdawało..? buziaczki
Martuś - buziaczki odsyłam :wink: :) miłego wieczorku :)
ps. dostałaś wczoraj smska ode mnie? to było z komórki W. bo moja jest zablokowana po tym jak mnie złapał roaming w górach.. ale wysłałam Ci smska z... Trzebini! :) buziaczki
Uleńko - straszine się cieszę, ze się poznałysmy!! :) a relacje urlopowa juz zamieszczona.. :) buziaczki! :) a Wy gdzie i kiedy w końcu jedziecie na urlopik? :D
Psotulko - a ja jakos nie lubię Krupówek.. :) ale zaliczylismy je z 2 razy :wink: pozdrawiam Cie gorąco i strasznie załuję, ze nie udało mi się być na spotkanku z Wami.. ale serduchem byłam! :) buziaczki
Gosiu-Forma - zajrzę zaraz na stronę 202 :) buziaczki i dzieki za zyczenie przed urlopem - spełniły się w 100% - urlop był b. przyjemny :) pozdrawiam :)
Kasiu-Danik - relacja juz zamieszczona :) dzieki tez za opinię o tunikach.. ale muszę zgłosic sprzeciw - Ty w swojej wyglądałas slicznie gdy sie widziałysmy :) Kasiu mam zaległosci ale widze po suwaczku,ze waga idzie w dół! tak trzymaj :) odwiedzę Cię niedługo.. :) buziaczki
Basiu-Patti - gorąco Cie pozdrawiam :) co u Ciebie? buziaczki Słonko! :)
Justynko-Jupimor - dzieki za miłe spotkanko :) jestes baaaaardzo sympatyczna i taka cieplutka.. :) pozdrawiam Cię goraco :) buziaczki! :)
Aniu-Aniani - dzieki :wink: ot zwyczajna ze mnie babka ;) pozdrawiam Cie gorąco :)
Słonka pozdrawiam Was gorąco.. :) zmykamy powoli do Rodziców... :) buziaczki! :)
-
Anusia napewno jesteś niewyspana :-) To zrozumiałe po tak długiej podróży :-)
Po urlopie i to jeszcze udanym cięzko wrócić ro codzienności, a już zwłaszcza do pracy. Nawet niedawno czytałam chyba w jakiejśc gazecie, że powinno się wprowadzić taki okres przejściowy dla wracających z urlopu, dać im w pracy taryfę ulgową żeby mogli na nowo wdrożyć się do obowiązków...niestety to chyba nierealne :-)
Anusia jutro do pracy idziesz ale będzie miała co wspominać...masz cudowne wakacje do zapamiętania ...
Jutro też zaczynasz akcję Asi więc pełna mobilizacja musi być...czytam sobie twoje posty i widzę, że masz ogromnego powera do dietki...to chyba przez ten urlop zresztą cudowny :-)
Anusia będę Ci kibicować żeby kiloski jak najszybciej sobie poszły...Ale do tego potrzebna będzie twoja pomoc...pamiętaj, żeby po 2 dniach nie tracić zapału...
Dobrej nocki!!!
http://www.bizz.pl/kartki/nowe/image...pozytyw002.jpg
-
Anikasku, u mnie najprawdopodobniej z urlopu nici. Miałam jeden o dzień przedłużony urlop i chyba w tym roku musi mi to wystarczyć ;/ Sytuacja w pracy jak na ruchomych piaskach, że tak powiem i muszę poczekać aż wszystko się unormuje ;/ Ale z twoich maili tchnie energią. Oby tak zostało jak najdłużej! Dobranoc!
-
Aniu cudowny mieliście urlopik, naprawdę cudowny!!
Cieszę się Słonko, że miałyśmy możłiwość się poznać :) Jesteś przesympatyczną babeczką i zgrabniutką!
No i dzięuję za kfiatuszka i życzenia sprawiłyście mi ogromną niespodziankę!!
Co do naszego urlopu - wciąż nie wiadomo :roll:
Chyba jednak Pieniny :)
W Tatry może w październiku na jeden dzień lub weekend pojedziemy, ale to tylko może, samochód nam się sypie (staruszek :roll: ) i chcemy go sprzedać przed zimą - a busami lub pociagiem - cóż wszystko zależy od pogody. No i od kasy (niestety :/ )
W każdym razie na razie przed nami Pieniny - niedługo - może ze 3-4 dni, ale dobre i to! Chciałabym, zebyśmy w czwartek wychali skoro świt, a wrócili w poniedziałek po południu - to by było prawie 5 dni :)
A dlatego w czwartek, że w środę jest nasza rocznica ślubu i chciałam jakąś uroczystą kolację zrobić :) W domu, bo na knajpę szkoda kasy, lepiej zostawić na wjazd ;)
Chociaż może lepiej wyjechać w środe i rocznicę swietować na urlopie? Hmmm, jeszcze się pomyśli :D
Buziaczki Słonko :)
Ula
-
Też się cieszę z Waszego urlopu . Bardzo ciekawa jestem jaką po nim masz wagę?
A tickerek niezmieniony .
Powerku pilnuj nas !
-
1/40
Hej Słonka :)
czas wrócić na dietkowe szlaki... :) wracam od dziś juz bez gadania.. naprawdę tego chcę i tak jak pisze Najmaluszek - ufam, ze zapał nie minie mi po 2 dniach :wink:
Waga pokazała ok kg mniej niz przed weselem, wyjazdem... zaczynam więc z wagą 81,3 kg..
wymiarki - dla porównania z
7 sierpnia gdy zaczęłam walkę... i dziś
waga 85,6 kg - 81,3 kg (- 4,3 kg)
brzuch 94 cm - 91 cm (-3 cm)
oponka 103 cm - 101 cm (- 2 cm)
biodra 111 cm - 109 cm (-2 cm)
uda 64 cm - 63 cm (-1 cm)
pod biustem 94 cm - 91 cm (-3 cm)
biust 104 cm - 103 cm (-1 cm) ------ razem - 12 cm..
jak na mnie to ładny wynik hehe... aż sama jestem zdziwiona :wink:
No nic to, a teraz czas szykować się do pracy... nie chce mi się... rozleniwiłam się za bardzo.. na szczęście w tym tygodniu tylko na 3 dni :wink:.. koniec więc dobrego... :wink:
***********************************
Aniu-Najmaluszku - oj cięzko cięzko jest wrócić do codzienności.. ale trzeba! na taki przejsciowy czas nie mam co liczyc hehe.. a przydałoby się :wink:
Anusia mobilizacja do diety jest... moze power to ogromny nie jest! ale chcę, naprwadę chcę schudnać... i oby to się mnie trzymało jak najdłuzej.... postaram się być "grzeczna" :wink: buziaczki Anuś, miłego dnia!!
Zosiu - przykro mi bardzo, ze w pracy coś nie tak i ze urlopik nie wypali.. trzymam kciuki za to unormowanie i spokój w pracy! Pozdrawaim Cię gorąco :) miłego dnia :)
Uleńko - dzieki :) ja tez się bardzo cieszę na spotkanko, naprwadę super, ze udało Ci się być w dzień swoich Urodzin :)
tylko nie pisz ze jestem zgrabniutka hehe... bo nie jestem, ale planuję byc :wink:
Trzymam kciuki za urlopik!! :) 5 dni w Pieninach też na pewno będą super :) moja Przyjacióła była z Męzem w Krościenku :) są zachwyceni okolicami... :)
Pozdrawiam Cię gorąco :) i jeszcze raz dzieki za spotkanie! :) miłego dnia
Dagmarko - dzieki :) no waga pokazała kg mniej :) cieszy mnie to bardzo :) w sumie w górach całe dnie chodzilismy i nie jedlismy dużo, dopiero w Krakowie pofolgowalismy sobie hehe... ale nie jest źle :) teraz byle do siódemki! :) buziaczki Dagmarko :) pozdrawiam CIe gorąco :)
MIłEGO DNIA SłONKA :) BUZIACZKI
-
Anusia idzę , z buszujesz po forum... przepraszam Cie bardzo... Ty wiesz za co... beznadziejna jestem... sorki kochanie....
Miłego dnia Ci Aniu życzę!