Wątek: nowa walka Uli o Ulę - tym razem skuteczna!

I znow sie wpisuje rownoczesnie z ania
Ehhh
Ulenko ciesze sie ze wrocilas do nas

:*:*:*:*

miłego weekendu..

Witaj Uleńko !!!
Cieszę się, że twój komputer już nie szwankuje i możesz być z nami codziennie :P :P :P
A z tymi tabletkami to powiem Ci, że to może być prawda, niektóre z nich powoduja tycie
Mam nadzieję, że teraz bedzie już wszystko dobrze

Tak zgadzam sie z Ania Tabletki jak sa zle dobrane powoduja tycie i zwiekszaja apetyta .. Mam nadzieje ze jak ci to zmieni "pani doktor" to juz bedzie ci latwiej i przyjemniej (tez mialam kiedys takie tabletki ale nie od ginekologa ... po ktorych moglam jesc jeden raz dziennie czyli od rana do wieczora ... zarlam straaaasznie ... ... ) Dziekuje ci Kochanie za wizyte u mnie ... mam nadzieje ze bedziesz do mnie teraz juz wpadac
Kochaniutka milego dnia ci zycze i 3-maj sie dzielnie :*:*:*

Witam Uleńko!!!Widzę,że nowy pamiętnik ma faktycznie być pamiętnikiem sukcesu!!Minus 1 kilosek to na początek a potem sama się zddziwisz jak te komórki tłuszczeowe szybko się kurczą!Trzymam kciuki za Panią Magister!I będę kontrolować spadek wagi więc proszę dawać nam przykład!!!Tak trzymać!!!!

3 dzień zaliczony na 6-tkę! I wiecie co najlepsze, zjadłam jedno ciastko: coś w stylu przerośnięty markiz(dałam mu 100kcal) i nie zjadłam więcej jeden!!! Wiecie co to dla mnie znaczy??! I do tego nie przekroczyłam 1000kcal

Kulaka ,zgaga jest jak pomieszasz ,a przede wszystkim odczekaj z węglowodanami
Jak w żolądku zalega Ci jeszcze tluszcz albo cieżkie białko a ty dolożysz jakiś deser a nawet niewinnego ziemniaka -to zgaga na 100%
Ja tez mam --często nawet po 1dnym cukierku.
odżywianie na zasadzie nie mieszaj, jest bardzo mądre -----tylko jak to zrobic ???
jak ziemniaczek z masełkiem albo sosiczkiem najlepszy. :P
powodzenia

Witam, ja dziś u siebie na moment tylko - lecę na innych wątkach zaległości nadrabiać, nie wiem ile zdążę, bo brat ma przyjść z kompem kończyć, ale zawsze trochę będę do przodu
Jeszcze nie ćwiczyłam nic, brat przyjdzie, to wsiądę na rower

Aniu - Wasze kciuki jak widać pomogły Całe szczęście, bo w nałóg wpadłam (nałóg ten ma nazwę Dieta.pl )

Motylisku, ja cały czas byłam, tylko mało i krótko Mam nadzieję, że już wszystko dobrze będzie i będę u Was częstszym gościem
Julcyk dziękuję i wzajemnie

Aniu - śliczna papusia A z tabletkami też mam nadzieję, ze będzie dobrze Jeszcze do poniedziałku opakowanie starych kończę, potem dopiero nowe. No zobaczymy

Xarolinko mam nadzieję, że bardzo szybko sie te komórki tłuszczowe skurczą!!!!

Nan gratuluję!! Ja jestem nałóg słodyczowy, więc wiem co to znaczy poprzestać na 1 ciasteczku - podziwiam!!! Tak trzymaj!!!

A teraz lecę do Was - poodrabiać zaległości
Tylko mam jeszcze pytanie - zna ktoś z Was (pytanie w szczególności do krakowian) zioła księży Bonifratów na odchudzanie? Lekarka mi poradziła, a ja do wszelkich specyfików odchudzających mam podejście dość podejrzliwe, więc się mocno waham.

Buziaki sobotnie
Ula

Uleczko, kochanie! Juz Cie dogonilam. Dzisiaj rano waga pokazala nastepny kilogram mniej, czyli teraz mam tyle samo co Ty 93kg, w sumie -2kg. Gonisz mnie? Jak wiesz kupilam tez rowerek i juz zaliczylam dzisiaj na nim pol godzinki, a wieczorem nastepne pol.
Trzymam kciuki za Ciebie i do uslyszenia!!!

Uleńko Kochana - i ja w końcu nadrobiłam zaległości w czytaniu u Ciebie
Przez tą prackę to naprawdę mało czasu mam na wszystko.
A na zgagę to ja piłam zawsze Manti i mi pomagało Ale muszę przyznać,że sporadycznie mam zgagę.
Trzymam kciuczki za Twoje odchudzanko - jak zawsze !!!! Nie poddawaj się !!!
Grunt to pozytywne nastawienie
Muszę Cię troszkę zamrtwić Przegoniłam Cię z waga, bo juz mam 91, 5 kg Ale wierzę, że już teraz będziemy szły łeb w łeb Bo nie ma innej możliwości, żebyśmy razem nie biegły do mety.....do naszego upragnionego, szczupłego ciałka
Całuję Cię Uleńko Kochana!!!!!!!