Wątek: nowa walka Uli o Ulę - tym razem skuteczna!

Uleńko pozdrawiam sobotnio ...
też jestem trochę zabiegana, tyle że przy domowych sprawach ...
trochę się przeziębiłam więc ze spacerku dziś nici...
buziaczki przesyłam

Ewuniu - no ja wiem, nie doczekałaś się na nie, ale już się biore w garść i dziś już sie wpiszę!! I od dziś już codziennie!!

Beatko Dziękuję z apozdrowienia I wzajemnie
Ja pochłonęłam więcej niż 2 pączusie I nie poćwiczyłam Ech - kiedy ja się nauczę rozumu

Nanduniu - chciałabym, żeby dalsze istnienie mojej firmy uzależnione było od mojej pracy, lub moich chęci. Niestety tak nie jest, pracuję w firmie budowlanej w księgowości i jak nowych kontraktów nie będzie, to ja nic na to nie poradzę Mimo najlepszych chęci.
No ale nie można tracić nadziei, trzeba być dobrej myśłi
Jak się skończy sesja na pewno dietkowanie będzie Ci szło jak z górki

Motylisku - cieszęsię, że dorwałaś te spodenki i cieszę się, że mogłam Ci w tym odrobinkę pomóc
To Ty przekichane miałaś - urodziny i dzień dziecka w jednym

Nantosvelta - nie ma za co i polecam się na przyszłość
A co dopączków - najadłam się, ale niestety od piątku wcale nie pościłam

Yenefer - o dietce w ciągu ostatnich kilku dni napisałam w poprzednim poście - brak powodów do dumy I czwartek bynajmniej nie był chudy
Zwierzątko faktycznie piękne... I te oczy... Ale nie chciałabym takiego w domu

Justynko - leń w pracy mnie czasem łapie, ale prawda jest taka, że nikt za mnie mojej części roboty nie zrobi, więc jak jednego dnia się polenię, do następnego miuszę nadrobić zaległości
Co do horoskopów - ja się nimi specjalnie nie interesuję, to o pedantyźmie panien po prostu mnie rozbawiło Jak gdzieś trafię na horoskop to czytam, jak fajny, to fajnie, jak nie - to zapominam. I tyle

Celebrianko - oj tak - czwartek był słodziutki i tłuściutki - aż za bardzo - niestety Ale trudno nie będę płakać nad rozlanym mlekiem.

Fiolinko ja niestety nie byłam rozważna ani w czwartek, ani w piątek ALe poprawiam się już, ilez tak dalej można? Bo jak tak dalej pójdzie, to mam szansę być superklusjką, a nie superlaską

Sibuś - oj jak ja bym chciała teraz mieć nadmiar pracy Niestety grozi mi jej brak...
No, ale co za dużo, to tez niezdrowo Najlepiej, jakby można było mieć jedną normalną pracę i móc w niej normalnie zarobić...
Jak tam u babci na pączkach było?

Dorotko - niestety - tlusty czwartek minął tłusto...

Kasiu - masz rację, jak ktoś je cały czas mądrze i dietkowo, to mu tłuste czwartki nie straszne, bo nawet jak zje pączki lub faworki, to jest to wyjątek, który mu nie zaczkodzi. A ja potrafię takie tłuste czwartki robić w każdy dzień tygodnia Ech, trzeba to zwalczyć...
A wymiary podam dziś wieczorem, albo jutro rano

Aniu nic Ci te dwa pączki nie zaszkodzą, bo przecież cały czas się ładnie trzymasz

Marti dziękuję za odwiedzinki I za maile

Autkobuś - jestem już, jestem :* :*

Jaduś widocznie to z powodu stresu miałaś problemy z dietą. Urlop - i od razu idzie Ci rewelacyjnie Tak trzymaj
A z tym dobrym duszkiem to przesada

Anikas - nie ma za co i ja też dziękuję, a życzenia złożyłam Ci u Ciebie na watku

OOOO!
Beatka!
Ja też w domu dzis porządki usiłuję robić
Współczuję przeziębienia i zdrowiej szybciutko!
Mnie pół dnia katar męczył, ale jakby mi juz przeszło
Buziaki
Miłego dnia

Sobotnie pozdrowionka , buźka!!!

Ulka no nareszcie dałaś jakis znak życia :P
Tak to prawda na Allegro można stracić dużo czasu, tylko uważaj na naciągaczy bo ja się już dałam nabrać na sumę 45 zł.
Wylicytowałam zdrapkę simplus a gościu się zmył i oszukał chyba ze 100 osób w tym i mnie
Mam nadzieję, ze twoje tranzakcje będą pomyślne :P
:P :P
A gdzie się podział twój wykresik wagi, mam nadzieję, że się nie opuszczas i nie dajesz za wygraną :P

No coś Ty Aniu - nie odpuszczam, tylko najpierw się chcę zważyć i zmierzyć, bo może mi sie po tych kilku dniach gabaryty zwiększyły

Co do Allegro - licytuję albo u sprzedawców z Krakowa - i z rączki do rączki (pierw, zanim zacznę licytację, pytam mailem lub na gg czy taka formę akceptują, generalnie nie ma problemu) albo z takimi, którzy nie mają negatywnych komentarzy i dużo pozytywnych. Też się boje naciągaczy...

buziaczki Uleńko

wzajemnie
śliczne kwiatuszki mi tu wklejacie, od razu wiosenniej

Zamieszczone przez K(ulka)

opuszczam na minione dni zasłonę milczenia,

Witaj Ula!!!
Bardzo mi sie podoba to co tu napisalas, ja taka zaslone milczenia opuszczam na wczorajszy i dzisiejszy dzien!!!
A te krysztaly co kupilas to ja mam identyczny tylko, ze przezroczysty, bez koloru i tylko jeden. A Ty lubisz krysztaly?
Czekalam na Ciebie tutaj, a Ty siedzialas sobie na Allegro, no, no, no!!!
Pozdrawiam Cie slonko i zycze ... Szalonej nocy Gdzies dzisiaj wychodzicie Ja siedze w domku, wiec moze wezme sie za cwiczenia, bo sie ostatnio opuscilam.
Jak bysmy sie juz dzisiaj tu nie spotkaly to zycze Ci udanego wieczoru!!!

WITAJ SŁONECZKO BARDZO DOBRY INTERES ZROBUIŁAŚ NA ALLEGRO O CZWARTKU I PIĄTKU NIE ROZMAWIAMY ALE ŻEBY MI SIĘ TO WIĘCEJ NIE POWTÓRZYLO JA MAM W DOMU MNÓSTWO KRYSZTAŁÓW I OD ICH NADMIARU ZARÓWNO JA I MOJA MAMA ICH NIE LUBIMY ALE SZKŁO GENERALNIE TAK POZDRAWIAM SERDECZNIE