-
Witaj Carolll, nie boisz się jojo po DC? Jak widzisz ja się wciąż tu pętam, aczkolwiek ostatnio zupełnie nie mam czasu na pisanie, ale chyba będę musiała założyć własny wątek, bo znów jest mnie więcej i więcej. A jak brzoskwinki? Przypomnij po ile też one latek już mają?
Oczywiście nie zapominaj o ruchy, z tym, ze to dopiero po DC, bo w trakcie to się chyba na nic nie ma siły. A jak długo masz zamiar być na DC? A masz już w domu internet? No i napisz konieczznie jak było na tym płukanku, też się nad tym zastanawiałam, ale tego, no ale...
Pozdrawiam serdecznie - batorek
-
No nareszcie ktoś wszedł na tę kawę gorącą. W ogóle nie jestem osłabiona a wręcz przeciwnie - mogłabym góry przenosić ale ćwiczyć to mi się nie chce specjalnie. Lenistwo wyłazi mi wręcz uszami ( co do ćwiczeń )
Moje brzoskwinki są juz bardzo duże (5.5 i 4 latka) .
A batory co do jojo to owszem jestem załamana. Ale wtedy byłam na 1000 kcal i co ? Sama widzisz. Z 17 straconych wtedy 15 wróciło w ciągu 2 lat. Moja wina, że nie opamietałam sie wcześniej. Ale naprawdę próbowałam. Psychika jednak była uśpiona i ciągle wmawiałam sobie, że przecież nie jest tak źle. Wkórzyłam sie w końcu gdy wiecej spodni wisi bo już się w nie nie mieszczę niż mam w czym chodzić. Koszule tak samo. Nakupowałam pełno rozm.M a teraz niestety rozchodzą sie w okolicach biustu i grzeją szafę.
A internet ciągle tylko w pracy. Mieszkanie jeszcze nie spłacone to co się będę pchała w komputery. Ale jeszcze tylko półtora roku męki kredytowej i wtedy zaszaleję.
Dzięki za wizytę
do poniedziałku
c.
-
Hej carolll - jak tam Ci idzie dietkowanie?? A ćwiczenia??
POZDRAWIAM SERDECZNIE - WEEKENDOWO I RADOŚNIE!! PAPA
-
Cześć wszystkim zainteresowanym,
samopoczucie na DC jest OK. Na wagę jeszcze nie wchodzę aby nadzieje próżne nie były. Czuję jakiś tam spadek oczywiście po ubraniach. Nie jest to wiele ale zawsze coś. Jeśli chodzi o zabieg, na którym byłam to szczerze powiem, że gdybym nie miała poważnych problemów z żołądkiem i jelitami to nigdy więcej bym się nie zdecydowała. Nie jest to w żaden sposób bolesne aczkolwiek moja psychika "wyła". Mam jednak nadzieję, że moje problemy zdrowotne choć w niewielkim stopniu sie zmniejszą a może nawet znikną.
sorry ale muszę wracać do pracy
buziaczki
c.
-
Piękny dzień więc dzień dobry
Słonko sobie świeci aż sie życ chce
pije kawkę i nawet dzisiaj pomyslałam o ćwiczeniach
może wieczorem jakieś wygibasy
zobaczymy
c.
-
czesc
moja ciotka stosowała DC ale ona wazyła dobrze ze 120 kilo i schudła 13 ale zaraz potem zaczęłą żreć!!!!! wiec masz duze szanse utrzymac wagę tylko gdy nie wrócisz do starych nawyków!!!! trzymam kciuki napewno ci sie uda pozdrowienia wtorkowe pa
-
Witam serdecznie jestem bardzo ciekawa jekie bedziesz miala rezultaty na DC oby jak najlepsze i wystrzegaj sie jojo bo to straszna paskuda
Pozdrawiam serdecznie i zycze jak najlepszych reultatów
-
Dzisiaj 11 dzień mojej diety i walki o lepsze samopoczucie, samoocene czy jakoś tak. Zreszta nieważne, jak zwał tak zwał. DC jeszcze mi nie obrzydła tylko gryźć mi sie po niej chce bo to płyny tylko. Niby są jeszcze jakieś batony ale w ogóle mi to do głowy nie przyszło a teraz muszę gryźć w mojej wyobraźni. Spodnie wyraźnie luźniejsze (jeszcze tylko ciut, ciut i mi przez biodra przejadą)
pozdrawiam
c.
-
W niedzielę mija 2 tygodnie więc będzie mierzenie i ważenie. Już dziś nie mam czasu pisać. Więc do poniedziałku.
c
-
od jutra rusza moja akcja
CHUDNE SKUTECZNIE Z ĆWICZENIAMI
wszyscy chętni mile widziani
szczegóły na
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...5007&start=780
mozna włączyć sie w każdej chwili....wystarczy chcieć
pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki