Gayga - jaki plan PODZIWIAM! codziennie godzina - super!
Ja kupilam sobie dzisiaj spodnie do biegania z "wodotryskiem", "klimatyzacja" i nie wiem sama czym jeszcze No to jak juz takie spodnie mam, to az glupio nie biegac
Gayga - jaki plan PODZIWIAM! codziennie godzina - super!
Ja kupilam sobie dzisiaj spodnie do biegania z "wodotryskiem", "klimatyzacja" i nie wiem sama czym jeszcze No to jak juz takie spodnie mam, to az glupio nie biegac
Właśnie skończyłam nadrabiać zaległości na wątkach czytając zauważam tyle ciekawych osób,że bardzo żałuję,że nie mogę poswięcić więcej czasu na forum ale w końcu jesteśmy to po to ,zeby chudnąć, a nie plaszczyć tyłek przed kompem a nadrabianie zajęło prawie 6 godzin, bo plaża dzisiaj w pracy i prawie nie dzwonią
Dzisiaj skarało mnie w pracy - po rozpasanych 2ch dniach i planowanym pożegnaniu z węglami - wzięłam sobie do pracy UWAGA - paczkę wafli ryżowych, belvitę i chińską zupkę, która za mną chodziła od dłuższego czasu rano zjadłam puszkę szprotów zafundowałam sobie taki skok cukru,że zupkę zalewałam sobie trzęsącymi sie rękoma - zjadłam i dalej czuję się tak, jakbym miała za chwilę zemdleć nie potrzebuję żadnego więcej dowodu,żeby wracać jak najszybciej do wypracowanych nawyków W zasadzie od kiedy poznałam SB nawet jak jem więcej to praktycznie zgodnie z II fazą, praktycznie mija 3 rok jak tak jem i muszą mocno pominąć posiłek,zeby odczuwać taki fizyczny głód z burczeniem z głodu - dzisiaj po porannych szprotach nie byłam głodna do 16tej/ zjadłam je o 11tej, bo wcześniej musiałam zrobić zakupy,żebuy zjeść śniadanie /, w pracy bardziej z nudów najpierw zjadłam paczkę wafli, potem do popołudniowej kawy - belvita - i taki efekt Mam nauczkę na długo rano pewnie obudzę się wściekle głodna Muszę się zastanowić na I fazą
Tagosiu
godzinę dziennie to ja się ruszam od dawna tzn od kiedy mam psa - chodzi o to żeby dodać do tego 2gą godzinę inetensywną
Kasiu
a Ty znowu schudłaś też tak chcę
Agentko
Tobie też
Marti
słoneczko szkoda ,że się nie zobaczymy zazdroszczę Ci wody - ale ja wykorzystam fakt,że basen - zwykle okupowany przez szkoły jest dostępny
Psotulko
a Ty się bawisz i pijesz piwo
Jolu
zdrówka przede wszystkim
Justynko
wypoczywaj i nabieraj sił
Asiu
do jutra
Idę do domu
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Wow, weekend z salsą brzmi wspaniale (i bardzo, bardzo zdrowo ) - już pewnie jesteś po, ciekawa więc jestem Twoich wrażeń. I w ogóle gratuluje planów, dotyczących ruchu.
Uściski
Grażynko do zobaczenia
Jak zwykle było miło
Dzięki za podprowadzenie do autostrady Wasze rejony zaczynają stawać się coraz mniej straszne...jeszcze kilka wizyt a będę się czuła jak u siebie w domu
Buźka.
Acha super wyglądasz...co za NOGI!!!Ja też takie chcę
Najmaluszku, masz jakieś zdjęcia tych nóg i całej reszty?
Hej Grażynko
Wstaje nowy dzień , zaczyna się nowy tydzień...... niech będzie spokojny i udany
Pozdrowienia
Och jak ja Wam zazdroszczę ,że się spotkałyście......
Największe przeszkody to własne nastawienie.
UDANEGO TYGODNIA ZYCZE
POSZALEJE JESZCZE DO 19 SIERPNIA A POTEM DIETKA
Grażyno
ja już wiem jakie masz nogii, a teraz to pewnie już sa 1 klasa
pozdrawiam
buziaki
Zakładki