Wątek: Ostateczna rozgrywka z kilogramami!start 17/06

Grażyno witaj w klubie.
Ja od wczoraj wieczora same nerwy , stresy i ....
Aż brak słów.
Czy nie może być życie takie poukładane i nie psotliwe.....
Pozdrawiam i łączę się z Tobą

Nie pocieszam , tylko zostawiam dzban

Ekspresowo pozdrawiam

Szybciutko się witam i znikam

Milutkiego piąteczku życzę

udanego weekendu słońca uśmiechu i radości z dietkowania
pozdrawiam

no i nie zdążyłam do wszystkich niestety teraz dzwonie z akcją i nie mam więcej czasu jutro wesele, w niedzielę będę dochodzić do siebie, bo nie dla mnie juz zarwane noce odezwę sie w poniedziałek najchętniej byczyłabym sie na takiej plazy

Miłego weekendu

***
Grażyna

Udało mi sie skrócic akcję, chyba nadrobiłam wszystkie znajome wątki, choć sie pogubiłam za to noce zarwane będą dwie, bo Martina odbieram ok.2giej dobrze,że do fryzjera umówiłam sie o 12*30, a samo wesele o 17tej - może bedzie czym iddychać, bo ta burza co sie zbiera jakoś tylko boczkiem przechodzi....lecem do domku już papatki

U mnie troszkę pogrzmiało, popadało i jest jeszcze duszniej niż było

Grażynko, ja Tobie również życzę udanego weekendu!

Wypocznij

Grażynko, wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Matki

Przyjemnej soboty

Kasieńko dziekuję
Dostałam piękne róze, kosmetyki i niemieckie winko
W zwiazku z planowanym jedzeniem późnym wieczorem za mną:
2 kromki miodowego chlebka ze śliwką z jogo-majo i pomidorkiem
1/2 kalafiora z wody
z braku czasu ostatnio ruchu planowego brak, oprócz wtorkowego aerobiku i spacerów, ale też z powodu upału jem bardzo niewiele, np. owoce, jogurt, kalafior i tylko śniadanie jest solidniejsze zważę sie jutro choc nie wierzę w cuda, że po kolejnej imprezie waga będzie spadać Dobra, idę się pindrzyć

Udanej reszty soboty

acha - nie popadało ani wczoraj, a dzisiaj mam nadzieję,że nie popada akurat w czasie ślubu

***
Grażyna

Miłej zabawy Grażynko!