Wiedziałam, że się nie obżerasz ...Ja też ostatnio rzadko jestem na forum ...Taki zwariowany czas :-) Pamietaj o spotkaniu w Krakowie 25 sierpnia.... :D :D :D
Wersja do druku
Wiedziałam, że się nie obżerasz ...Ja też ostatnio rzadko jestem na forum ...Taki zwariowany czas :-) Pamietaj o spotkaniu w Krakowie 25 sierpnia.... :D :D :D
Zapracowana Grażynko wpadam z pozdrowieniami :D
Ty masz pracy więcej niż miałaś, a ja na razie sporo mniej.. jakoś nie umiem się odnaleźć hehe..
buziaczki :D dobrze, ze się nie obżerasz.. :twisted: u mnie jak zawsze róznie to bywa.. :roll: :oops: :wink: ja to chyba nigdy nie schudnę.. :roll: :wink:
Pamiętam o 26, dopisuję jeszcze 28-30 wrzesień na góry. I nie ma, że Kaszania z Wami nie idzie :twisted: . Ja na prawdę jestem grzeczna i nieupierdliwa. Dagmarka widziała na własne oczy. Jak trzeba będzie to wezmę referencje od kilku innych forumowiczek :D
pierdziutko 3x Kaszania
Serdecznie pozdrawiam :) :) Gratuluję nieobżerania się :) Ja też jakoś nie mam czasu a myślałam , że będzie inaczej :) :)
Dobranoc Grażynko!!
padnięta....Haro
1. W pierwszym kroku znajdę moje stare , łyse i trochę niezszyte półtrampki , które bardzo lubię i sprawdziły się nawet w Tatrach ( wierzę w Was , że nie będziecie mi wykładać , że obuwie powinno trzymać kostkę , bo mi to wszyscy w Tatrach mówili jakby nie mogli po prostu mówić dzień dobry albo jakby należeli do tej większości , niestety , która OD RAZU mówi pomijając jakże piękny , ważny i bogaty etap przed mówieniem ... )
2. Myślę , że mogłabym weekend w górach spędzić , czy to koniecznie musi być ten - bo są imieniny Taty ?
3. Tylko ja się nie mogę na nic porywać , jak byłam w Warszawie i wykorzystałam czas na spacery to się przekonałam , jaka jestem nierozćwiczona .
KaszAnia jest bardzo spokojna . Niespodziankę mi tym zrobiła na maxa .
Dagmara
w takim razie czekam na propozycje - termin na tyle odległy,ze mogę się dostosować do każdego :roll:
Pozytywna myśl na dziś:
Ten, kto nie ufa swoim zmysłom i uczuciom, nie ufa także samemu sobie. Pamiętaj, że są one częścią Ciebie i działają z podświadomością. Są bardziej obiektywne, bo nie masz na nie wpływu. Pamiętaj, żeby zawsze były z Tobą, i zacznij im ufać.
I jeszcze:
Ucz się na błędach. Zawsze podnoś się po upadku. Jeżeli uporałeś się z
problemem, zapłaciłeś już swoją cenę, możesz teraz odnieść z tego korzyść.
Niewiele osób tak naprawdę uczy się na swoich i innych błędach.
Sukces bierze się z porażek. Ludzie, którzy osiągają szczególnie dużo
sukcesów, to ludzie, którzy doznali też wielu porażek. Ale równocześnie to
ludzie, którzy z tych porażek potrafili wyciągnąć wnioski i zastosować je w
swoim życiu...
Życie polega w większości na grach liczbowych. Musisz podjąć X prób, aby
osiągnąć swój cel. Powiedz sobie: „Teraz jestem o krok bliżej
celu”.
Powinieneś umieć radzić sobie z przegraną. Zwycięscy tracą zawsze więcej
niż przegrani, ale zwycięscy potrafią podnieść się po przegranej i próbować
dopóki nie osiągną swojego celu. I dlatego oni są zwycięzcami...
muszę lecieć :roll:
Dagmara
więc 14-16 :?: bo potem zrobi sie ciasno z weekendami, bo zaczyna mi się szkoła :shock:
a Tobie Kaszaniu - jak odpowiada ten terminten termin :?: i może jeszcze ktoś bedzie chętny - byłoby fajnie :D
a propos motywacji - jestem odpowiedzialna za projekt motywacyjny w naszym dziale :shock: dzieki Dagmara m.i. Tobie :D jutro w pracy :? ale reszta weekendu zaplanowana na ruch :wink: polecam wszystkim lekturę ostatniego Shape'a, fajne ćwiczenia na brzuch i extra jadłospis dla singielki / a ja ostatnio tak się żywię, bo Martina nie ma cały tydzień, a Wojtek jada z hokeistami/. Na suwaku bez zmian, a ja dzisiaj usłyszałam niezależnie od 2ch osób,że schudłam :shock: podlizują sie czy cóś :shock:
Miłego weekendu dziewczęta, zmykam z psem na dwór, bo tak na mnie patrzy,że serce się kroi
***
Grażyna
pojawiam się i znikam.....sorry,ze tak wybiórczo Was odwiedzam :oops:
http://www.madzik.pl/gify01/fee2.gif
Jestem-pamietam-pozdrawiam :D :D :!:
Grażynka ta myśl dała mi dużo do myslenia......
Pozdrawiam