Strona 7 z 7 PierwszyPierwszy ... 5 6 7
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 70

Wątek: Dieta South Beach ciąg dalszy...

  1. #61
    agusia80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam wszystkich w środowe przedpołudnie :lol:

    Dietkowaniea ciąg dalszy czasem wydaje mi się, że nigdy nie dojdę do upragnionej wagi, a głównym problemem jest to, że nie mogę się powstrzymać przed ważeniem się codziennie Chyba schowam wagę gdzieś głęboko do szafy

    Wczorajsze jedzonko to:

    07:30 śniadanie:
    100g twarożku waniliowego + 1 jajko

    ok 10 przekąska
    1 jajko

    II przekąska 13:00
    2 jajka i serek wiejski 150g

    Podwieczorek 17:30
    10 cm chudek kiełbasy z grilla

    Obiadokolacja 19:00
    pierś z indyka z grilla + dużo fasolki szparagowej pyyycha

    Uciekam popracować, ale jeszcze tu wpadne

    Zaczęłam pić kawę zbożową inkę, bo bardzo zaczęło mi brakować cappucino, a ono jest słodzone, wiec piję inkę z mlekiem i słodzikiem i jest git ( na dodatek zawiera błonnik)

    Buźka

  2. #62
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Agusiu jak tam szybciutko <malutka przerwa w pracy > wpadam z życzeniami MIŁEGO DNIA!!
    18 czerwiec to super data!! Środek lata Słoneczko... fajnie!!
    My mieliśmy I termin na miniony wrzesień, ale nie daliśmy rady, a że czekać roku nie chcieliśmy, wybraliśmy luty
    TRZYMAJ SIĘ DZIELNIE I WAGĘ KONIECZNIE SCHOWAJ!!! <po cichu się przyznam, że ja też często się ważę.. dzis np. też.. > papa

  3. #63
    Awatar kompia
    kompia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    27

    Domyślnie

    Hej Agniesia
    Wiesz mi tez sie czasem wydaje ze nigdy nie osiagne mojej wymarzonej wagi aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa tam...czas na kryzys ideologiczny

    Trzymaj sie lepiej niz ja...buzka

  4. #64
    SunAngel jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    no i jak tam? O.ot podobnie jak u mnie z tą wagą...chyba za często i zbyt obsesyjnie...Zresztą gdzie mi sie spieszy? Pozdrawiam

  5. #65
    agusia80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj Dziewczyny nakrzyczcie na mnie, bo jestem okropna!!!!!
    Aż mi się wyć chce, jestem głupia, że aż szkoda gadać!!!!


    Tak się narzarłam dzisiaj, że mało co mi brzuch nie pęknie , nie mam pojęcia co mnie napadło, jak dotąd nigdy mi się to nie zdazyło (przynajmniej nie na tej diecie)

    Do południa było spoko tylko płatki owsiane na śnaidanie, w ciągu dnia słatka z tuńczyka i jabłko.
    Zaczęło się jak wróciłam do domu
    Na początek poszedł duuży kubek mleka, po 30 min poszedła kawałek kiełbachy na gorąco, do tego talerz bigosu , następnie jabłko , później dodałam do brzuchola jeszcze trochę bigosu . Do popicia zrobiłam sobie kawę zbożową z melkiem ze słodzikiem, no i wrzuciłam jeszcze 2 mandarynki, jakby to jeszcze było mało to naszła mnie ochota na płatki owsiane, no i co????... no i zerzarłam je też i jeszcze mandarynkę. No i mamy godzinę 21 a ja mam pełny brzuchol po brzegi i jest mi strasznie źle.


    Oj ale jestem głupia, przeciez chcę zrzucic kilogramy a nie zbierać je do kolekcji Dlaczego tak się dzieje??
    Czy ktoś z was też tak miał???

    Na jutro przygotowałam sobie słatkę z kapusty pekińskiej i mam zamiar się oczyszczać z tego obrzarstwa do sałatki tylko woda, ni i może jedna kawa, ale tylko jedna (łatwo mówić) Chyba to mój pierwszy kryzys i pewnie jeszcze wiele ich przede mna

    Ide się wykąpać to może humor mi się poprawi

    Jeszcze zajrze przed spankiem

    pa

  6. #66
    Awatar kompia
    kompia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    27

    Domyślnie

    Aga widze ze sama nie bylam z kryzysem...nie lam sie damy rade...WACALE GLUPIA NIE JESTES

    Kolorowych snow

  7. #67
    agusia80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki Kompia, już trochę mi lepiej, brzuch się uspokoił i po kąpieli czuję się jak prawie nowo narodzona

    Idę traz odpoczywać i przytulić mojego Misia, bo jest chory bidulek

    Życzę spokojnej nocki

    Kompia trzymaj sie, nie poddamy się!!!!!

  8. #68
    agusia80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć dzisiaj już lepiej

    Od rana jestem na słacie z kapusty pekińskiej i jest oki

    Zaraz uciekam do domu i zobaczymy jak bedzie

    Pa pa

  9. #69
    SunAngel jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Agusiu...Ja tez tak miałam kiedy byłam pierwszy raz na SB .Troche mnie wytrącił z diety moj wyjazd do Grecji ,wiec rzuciłam sie potem na jedzenie.I było mi wstyd,ale nie powinno.ZDARZA SIE.Kazdej z nas sie zgadza.W pewien sposob sie oszukujemy.Oszukujemy organizm.Czasem on tego po prostu nie wytrzymuje i buntuje sie jak mały,rozwydrzony dzieciak.Tak musi byc.Tryzmaj sie.Teraz wszystko zalezy od Ciebie.Nie poddawaj sie .Tak naprawde to nic sie nie stało,nie staniesz sie przez to grubsza.Ale nie mozesz sie teraz załamać.Idz dalej!

  10. #70
    agusia80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzieki SunAngel za słowa otuchy

    Mam trochę wyrzuty sumienia, ale nie poddaję się, wracam na słoneczną palżę, bo jakże mogłabym Was opuścić

    Wczoraj miałam dzień sałatkowy, cały dzień słata z kapusty pekińskiej i owoce tj: 3 jabłka i 6 mandarynek.

    Dizasiaj na śnaidanie palcuszki z płatków owsianych z jabłuszkiem pyychotka palce lizać i bardzo syte Obecnie popijam zieloną herbatkę z cytryną

    Oczywiście było dzisiaj też mierzenie i ważenie, wyniki takie sobie tzn: waga o 1kg w górę na 59kg , cm :
    Udko bez zmian 49cm
    biodra bez zmian 88 cm
    pas 1 cm w dół, czyli 66cm
    pod biustem 1cm w dól, czyli 73cm
    biust 4cm w dół, czyli 85cm

    Tak wygląda bilan z tego tygodnia, wyniki może nie najlepsze, ale mam nadzieję, że to przez "te" dni, zobaczymy za tydzień.

    Pomimo, że waga nie powaliła mnie na kolana, to natrój całkiem dobry, można nawet powiedzieć, że wysmienity, bo dziś mam wolne od pracy!!!!

    I mogę sobę odpocząć...nareszcie.....

Strona 7 z 7 PierwszyPierwszy ... 5 6 7

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •