Dagiik ,ja mam tak samo z brzuchem..robi sie coraz mniejszy Pomagam mu "schodzic" hula-hopem i brzuszkami..zmierze sie w niedziele ,ale czuje,ze troche sie ze mnie ulotniłoDo konca tego tygodnia 1 faza jeszcze ,a w nastepnym wprowadze sobie przynajmniej jedna porcje owoców ,bo boje sie,ze po 3 tygodniach 1 fazy moge miec efekt odwrptny od oczekiwanego czyli,ze rzuce sie na jedzenie z powodu monotonnosci,ktora mam teraz,bo nie oszukujmy sie..1 faza niezbyt jest urozmaicona
Tak wiec od poniedziałku po owocku,a potem to juz kromeczke chlebka,moze owsianka,ryz brązowy...Tak naprawde ciezkie zadanie przed nami wszystkimi..nauczyc sie wybierac i jesc inaczej niz wczesniej,bo chyba zadna nie chce wrocic do tego co było
Pozdrawiam .

coraz chudszy aniołek