Wątek: Każda chwila to szansa żeby wszystko zmienić...walka z jo-jo

wysyłam niezapominajki - nie zapomnij o nas Stello

Witajcie Slonka Troszke nadrobilam dzis Wasze wateczki Wczoraj znow padlam wieczorem Wowwwwwwwww co sie ze mna dzieje Jestem jakas przemeczona ale brakuje mi buszowania nocka po forum Tak sie za Wami stesknilam...
Od dzis jestem na 1 fazie Sb...dosyc juz tej hustawki To juz chyba bedzie ostatnie moje podejscie do 70 kg... albo sie wezme w gars i zaczne regularnie dietkowac albo.....................
Slonka trzymajcie za mnie kciukasy..sniadanko juz bylo... musze tez wiecej pic
Napewno wpadne wieczorkiem
Buziaczki

Witaj Stelluś
bardzo się cieszę, że udało mi się jeszcze na momencik Cię złapać, pędziłam jak wariatka prosto od drzwi do kompa, żeby zdążyć ... no i się udało
taaaaak... widzę, że bierzesz się wreszcie za swoją dietkę i zdrówko??... całe szczęście, bo już był czas najwyższy... ja już dawno Ci truję o tych śniadankach, to jest podstawa, bez tego nie ma co marzyć o schudnięciu
ale dziś dziewczynka już jest grzeczna, zjadła śniadanko i bardzo dobrze
chyba Cię uściskam z radości jak się zobaczymy...
jestem baaaaaaaaaaaardzo ciekawa jak tam rośnie Wasze maleństwo, ojej, jeszcze jej nie poznam następnym razem
całuję Cię bardzo mocno

Witaj Stelluniu
Pozdrowionka i usciski przesyłam

Czuję normalnie niedosyt. Żadnych nowych zdjęć Zero relacji ze spacerków Steluniu posadź przy kompóterze Patrycję niech napize kilka słów o nowej siostrzyczce.

Trzymam kciuki żeby udało się plażowanie. Do lekarza wybieram się jak tylko skończy się Ona. Troszkę nie wiem jak zorganizować sobie czas, bo Kszak znowu wyjeżdża na dwa tygodnie, a z pomocy mamy nie chcę na razie korzystać

Pozdrawiam cieplutko i całuję mięciutki brzuszek i mokry pyszczek.

Kaszania

hej Slonka juz jestem z pracki w domku dzis jestem juz mniej padnieta wiec wpadam odrazu do Was
Pierwszy dzien Sb minal calkiem niezle szczerze powiedziawszy nie mialam czasu myslec o jedzeniu teraz troszke mnie ssie ale juz za pozno na jedzenie
Wlasnie przerzucam zdjecia na dysk

Bikus ja tez sie ciesze ze chwilke porozmawialysmy A do lekrza ide bo chyba sie starzeje i czas pogadac na korytarzu i ponarzekac

Agus dziekuje za pamiec i za wizytki u mnie

Kaszaniu wreszcie jestes jej jak ja sie stesknilam za Toba Zaraz wysle zdjecia to jak bedziesz miala chwilke to powklejasz pare
Millunia rosnie jak na drozdzach...gryzie wszystko co tylko moze... Bardzo ladnie chodzi na spacerkach na smyczy i wyglada przeuroczo Najczesciej wieczorem dostaje 15 minutowej,,glupawki,, skacze jak kangurek ..szczeka...i bzikuje pozniej szuka sobie miejsca i zasypia...Nieraz spi w swoim lozeczku a nieraz szuka sobie mniej cieplego lokum Dzis wskoczyla sama na lozko jestem przerazona .. bo jesli taki 7 tygodniowy maluch juz potrafi tam wskoczyc to za miesiac bedzie chyba chodzila po parapetach Narazie najczesciej wypowiadane slowo w naszym domu to...,,NIE WOLNO,, moze po paru miesiacach je zrozumie

Buziaczki Slonka i dobrej nocki Wam zycze

hihihi, aleśmy se pogadały, no
no cóż, złośliwość przedmiotów martwych
wiesz, uśmiałam się z tego tekściora o chodzeniu Milki po parapetach, ale skoro mówisz że tak już pięknie wskakuje na łóżko, to kto wie, kto wie
całuję Cię mocno i mam nadzieję, że jutro uda się nam dokończyć tę zaczętą konferencję
ja wieczorkiem wprawdzie wybywam z Miśkiem na imprezkę, ale może jakoś się spotkamy na łączach
dobranoc słoneczko

Witaj Stello

Cieszę się ,że wracasz do dietki!Najwyższy czas Oczywiście pamiętaj o śniadaniach

Sarenka dla Ciebie - co Ci przypominają je oczy

Witaj Stelluś
ależ pogoda dziś u nas, co ... nosa mi się nie chce wyściubiać z domu, ale chyba będę musiała, bo nie mam żadnych owocków i warzyw...
niestety wczoraj coś mi S padł i już wogóle przestał działać... a to prosiak, przerwał nam niemal w pół słowa
mam nadzieję, że dokończymy tę rozmowę
słonko, życzę Ci miłego dnia i żeby deszczysko przestało padać
całuję mocno

ps
pozdrowionka dla córci i specjalne głaski dla Miluni

Zaraz powolutku muszę się zacząć szykować na imprezkę, tylko jeszcze czekam na młodego żeby mu obiadek zapodać
a potem będę się robiła na bóstwo hihihi, o ile to wogóle możliwe
całuję mocno