Strona 237 z 502 PierwszyPierwszy ... 137 187 227 235 236 237 238 239 247 287 337 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,361 do 2,370 z 5018

Wątek: Każda chwila to szansa żeby wszystko zmienić...walka z jo-jo

  1. #2361
    kaszanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Psotulko jesteś bardzo mądrą kobietą. (Dziewczyną )

  2. #2362
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj Stelluś
    trzeba rozmawiać, nawet jeśli ma boleć
    tego mnie nauczyła ta historia...
    pozdrawiam i życzę zdrówka

    ps
    Psotulka to bardzo mądra i kochana Ulka, a KaszAnia jest też mądra i do kochania
    Psotulko, jak oceniasz moje poetyckie wypociny??

  3. #2363
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    dwa razy było, więc poprawiam się

  4. #2364
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    dobranoc Stelluś
    zmykam do wanny, bo coś przeziębiona jestem

  5. #2365
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Miłego dnia Stello.

  6. #2366
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

  7. #2367
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj Stelluś
    znalazłam taki fajny obrazek zimowy, ale długo się zastanawiałam czy go tu u Ciebie wkleić... bo jeśli dobrze pamiętam, to jazda na łyżwach nie jest bezpiecznym sportem... wiesz co mam na myśli??
    jednak go wklejam, bo mi się dobrze kojarzy, kiedy byłyśmy małe z moją siostrą, tak spędzałyśmy każdą zimę... niedaleko naszego domu były takie rozlewiska, bardzo płytkie, może do kolan dziecka najwyżej... i jak zamarzały, wszystkie okoliczne dzieciaki złaziły się tam z łyżwami... było super, bo rodzice też przychodzili i pomagali odśnieżać i przy okazji sobie plotkowali zerkając na swoje pociechy... wspominam to z łezką w oku...
    pozdrawiam cieplutko

  8. #2368
    izary jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Stelluś,

    jak czytam cos sie niedobrego dzieje....

    jeśli potrezbny jest dystans do Twoich spraw,to oczywiście wyjazd połączy dwie a może nawet więcej spraw,

    zdobędziesz troszkę spokoju do zastanowienia się nad sobą i nie tylko,

    podreperujesz zdrowie i odzyskasz dobry humor,

    przemyśl to.

    Buziaczki

  9. #2369
    Awatar Stella9
    Stella9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    71

    Domyślnie

    Witajcie Slonka
    Niedlugo minie rok jak jestem tu z Wami na forum....pamietam jak po probie wejscia w kreacje ktora chcialam zalozyc na sylwestra doznalam szoku...zaczelam przymierzac inne ciuchy ..niestety...w nic sie nie miescilam..Postanowilam wtedy ze koniec z tyciem..bo wiedzialam ze jesli tego nie zrobie znow dojde do 100 kg jak pare lat wczesniej...Trafilam tutaj i z Wami zaczelam swoja walke...z lezka w oku wspominam caly ten rok...Dziekuje za Wasze wsparcie ..bez Was nie udalo by mi sie....
    Raz bylo lepiej raz gorzej ale udalo mi sie zzucic /w najlepszych chwilach/ ponad 18 kg...czulam sie juz wtedy zadowolona i pelna energi...
    Dzis siedze przed kompem znow zgorzkniala...czuje ze tyje...i to nie sa juz napewno 2 kg.../ticierek jest bardzo stary /..ostatnio wazylam 76-77...
    Miesiac temu zaczely sie te moje problemy z kregoslupem...0 ruchu..0 pracy..wielki dol...nieregularne jedzenie...podjadanie slodyczy...zrobily swoje...
    Wlasnie niedawno zjadlam kolacje....2 kanapy z...........salami...i do tego majonezik...

    Czuje sie fatalnie....zaczelam znow jesc chleb...wlasciwie nie patrze co jem...Glodze sie pol dnia a pozniej zapycham ..co jest w lodowce...A ze juz zapomnialam o kupowaniu na dietke wiec....
    Wczoraj znow bylam u lekarza...przez 7 lat nie odwiedzalam tej instytucji za to teraz to byla juz moja 7 wizyta...
    Dostalam cwiczenia na moja szyje...jest tam chyba z 10 rysunkow...a mi lekarz zezwolil na.2............wyobrazacie sobie jak sie czuje.......Skonczylam 10 laserow dostalam nastepne 10...Myslalam ze jest lepiej bo moglam juz nawet godzinke posiedziec bez bolu...niestey wczoraj nie mialam lekow...wystaczyl jedne dzien i dzis ledwo wstalam z lozka...Jestem juz zmeczona bolem..niewyspana..przybita i na dodatek tyje....Co w moim przypadaku grozi katastrofa...Nie moge sobie pozwolic na tycie bo moj kregoslup juz wogole siadzie...Boje sie wejsc na wage...ale wiem ze jutro to musze zrobic...zobacze napewno 8 z przodu poprostu to czuje..Trudno niech bedzie zasluzylam na nia...ale chce powiedziec stop..............Slonka pomozcie mi ...nie wiem dajcie kopniaka..poglaszcie...wytlumaczcie...Tak naprawde nie wiem co na mnie podziala..Wazne zeby zadzialalo....
    A teraz musze juz konczyc ...bo znow ledwo siedze myslalam ze popisze jeszcze u Was ale musze sie sluchac tego co czuje a czuje ze ledwo siedze i znow cisnie ..wiec jak mowi moj lekarz..,,trzeba sie polozyc,,...
    Ale jeszcze zajrze
    Buziaczki Wam przesylam i dziekuje ze pamietacie o mnie...bardzo to dla mnie wazne...
    A ja tesknie za Wami...potczytuje ale nie zawsze daje rade pisac....
    Buziaczki

  10. #2370
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Stelluś, napewno nie jest Ci teraz potrzebny kopniak... nie pogłaszczę Cię też za takie złe dietowanie... jedno co mogę Ci obiecać to to, że możemy walczyć razem... napewno nie jest łatwo, tym bardziej że oprócz zmagania się z kilogramami mamy jeszcze inne kłopoty... ale jak sama stwierdziłaś, musisz powalczyć bo będzie katastrofa... zbyt duże obciążenie na kręgosłu to nie żarty... pamiętaj, że nie jesteś sama
    dobranoc

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •