Strona 412 z 502 PierwszyPierwszy ... 312 362 402 410 411 412 413 414 422 462 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,111 do 4,120 z 5018

Wątek: Każda chwila to szansa żeby wszystko zmienić...walka z jo-jo

  1. #4111
    Awatar Stella9
    Stella9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    71

    Domyślnie

    Witajcie Słonka
    Wczoraj byłam tak zmordowana po pracy że nie miałam siły na nic.... nie był to dobry pomysł żeby zaczynać w sobote bo wtedy jest full pracy...do 12 czułam sie fatalnie...siły zerowe klima wlączona a ja mokra i blada jak ściana Niestety biore silne leki i chyba one tak działaja do kręgosłupa przyplątało sie coś jeszcze i tak na dobra sprawę nie nadaje sie do pracy... MOgłabym iśc jeszcze na zwolnnienie bo z tym niema problemu ale....siedzenie w domu i za duzo czasy wolnego żle na mnie wpływa...
    Więc postanowiłam zaryzykować i może te 2 tygodnie do urlopu jakoś pociągnę No chyba że będą te ataki to wtedy sie nie da....Ogólnie jestem tym wszyskim wystraszona i przybita...na dodatek dostałam @ więc już wogóle nastrój obniżony...
    W takich chwilach przekonujemy sie na kogo możemy liczyc a kogo ,,gó...,,obchodzimy....i nieraz to jest bardzo bolesne kiedy oczy nam sie otwierają...
    Czytam bardzo madrą książkę ktora mam nadzieje pomoże mi troszkę spojrzeć obiektywnie na niektóre sprawy w moim zyciu...
    Wiem że muszę nad sobą pracować bo inaczej ciężko mi będzie sprostać sytuacją w których napewno jeszcze nie raz sie znajdę...
    Użalanie się sobą jest podobno czynnościa bezssensowna ktora przeszkadza w korzystaniu z pełni życia...więc już wystarczy tych smutasów....
    Dietka idzie mi dobrze..żołdek sie skurczył a na wdze 1 kg mniej pomimo @....

    Dziś piekę trybowane podudzia z indyka z pomaranczami...pychotka

    Kasiu dziękuje za wizytki u mnie i za troskę

    Posotka dziękuje za pamięć

    Aniu jakoś dałam redę ale było cięzko

    Beatko w sumie nie mialam innego wyjścia ale był moment że bałam sie że bedąmieli ze mna problemy alejakośprzezło jak wziełam tabletkę OJ TY też masz ciężką ta pracę tyle godzin na nogach...MIla w sumie z nami jest grzeczna najgorzej gdy nie moze sie opanować ze swoja radoscią przy gościach Zebyś TY widziała jak ona sie zachowyywała jak leżałam chora...nieraz nawet w smutku ona potrafi rozbawić

    MIłego popoludnia Słonka

  2. #4112
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Oj Słonko... no to ładnie z tym Twoim kręgosłupem
    a miałam nazieję, że to wszystko jakoś się unormuje...
    myślę, że nie powinnaś pracować, ja bym na Twoim miejscu poszła na zwolnienie, oszczędzaj się
    co tam moje problemy, przy Twoich ze zdrowiem, oj to jednak prawda, że jak jest zdrowie to wszystko inne da się pokonać, a jak go nie ma to...
    wiesz, myślałam żeby Cię może dziś wyciągnąć z domu na ten nasz festyn, ale jak przeczytałam o Twoim samopoczuciu to wybiłam sobie ten pomysł z głowy...
    całuję

  3. #4113
    Awatar Stella9
    Stella9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    71

    Domyślnie

    Beatko u nas tez jest festyn myślałam że może chociaż wieczorem tam zajrze ale jednak zostane w domu....dziękuje że pomyślałaś o mnie

    Dziękuje za troskę ....
    Znalazłam bardzo mądry aforyzm...zreszta aforyzmy to przecież same mądrosci ale ten pasuje do mojego samopoczucia...

    ,,Boże! Proszę, daj mi siłę, abym pogodził się z tym, czego zmienić nie mogę; odwagę, abym zmienił to, co zmienić mogę i mądrość, abym potrafił odróżnić jedno od drugiego.,,

    Reinhold Niebuhr

  4. #4114
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Stelluś, w życiu jest bardzo wiele takich spraw, które jednak tak czy siak możemy zmienić, tylko nie mamy odwagi lub aż tyle tupetu czy siły przebicia...
    jednak trzeba się dokopać do głęboko ukrytych pokładów asertywności i powalczyć o swoje
    a te sprawy, które nie od nas zależą, musimy przyjąć z dobrodziejstwem inwentarza, starać się z tym pogodzić... w Twoim przypadku więcej jest tych pierwszych, więc życzę Ci dużo samozaparcia, żebyś umiała stawić czoło temu wszystkiemu

    przytulam

  5. #4115
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Ula, strasznie się zmartwiłam tym Twoim kręgosłupem i tym, że tak cierpisz ....
    Bardzo mi przykro .....

    I też jestem zdania, że powinnaś jednak się bardzo oszczędzać i nie pracować, a odpoczywać w domu....

    Przytulam :P

    .... a przepisu na knedle ze śliwkami nie mam, ale moja ciocia robi rewelacyjne, więc wezmę od niej

  6. #4116
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Stelluś a moim zdaniem przystopuj z pracką.. jeśli nie bedzie problemu ze zwolnieniem chorobowym to wykorzystaj to, potem masz urlop, troszkę moze doprowadzisz się do lepszego stanu.. może rehabilitacją jakaś czy tez wyjazd do jakiegoś sanatorium czy turnus rehabilitacyjny..?
    Twój stan jest poważny, jesteś młodą Kobietą, przed Toba tyle lat życia, musisz mieć sprawny kręgosłup!!! Zadbaj o siebie!!!
    Pomyśl o tym i pamiętaj, ze zdrowie ma się tylko jedno..

    trzymaj się Kochana,z całego serca życzę Ci dobrego samopoczucia i powrotu do zdrowia i sił!! jestem myślami z Tobą!!

  7. #4117
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    Miłego dnia życzę i tygodnia
    ,,Boże! Proszę, daj mi siłę, abym pogodził się z tym, czego zmienić nie mogę; odwagę, abym zmienił to, co zmienić mogę i mądrość, abym potrafił odróżnić jedno od drugiego.,,
    WSPANIALY

  8. #4118
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Stelluś, buziaczki poniedziałkowe zostawiam i życzę spokojnego dnia :P

    Jak się dzisiaj czujesz?

  9. #4119
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Buziaki


  10. #4120
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Strasznie się martwię o Twoje zdrowie. Wiem,że nie możesz być cały czas na zwolnieniu, ale jak masz pracować kiedy Cię tak boli. Przecież jeśli nie będziesz się oszczędzała to może się to fatalnie skończyć - ja nie żartuję. Nie chcę Cię straszyć, ale z kręgosłupem nie ma żartów. Nie mamy drugiego na zapas. To nie nerka, czy płuco, które występują parami i bez jednego da się żyć. Musisz przewartościować co jest ważne. Jesteś młoda i masz dla kogo żyć.
    Co do podejścia do życia. Już Ci to kiedyś pisałam. Życie jest krótkie i nie wiemy co jest nam pisane. Musimy żyć tak, żeby nie krzywdzić innych i tak, żeby brać z życia garściami to co najlepsze, bo nie mamy drugiej szansy. Szkoda czasu na "czekanie" Trzeba cieszyć się najmniejszą rzeczą... uśmiechem córki, miłym telefonem od Beatki , ładną pogodą za oknem...może to drobiazgi,ale czy nie z nich składa się świat?!

    ściskam mocno
    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •